Arnold78 Napisano ponad rok temu Napisano ponad rok temu W temacie zwiększania wydajności „Muscular Development" zawsze trzyma rękę na pulsie. W tym numerze nasi czytelnicy mogą dowiedzieć się, jak najwięksi budowali swoje masywne sylwetki. Nikogo nie dziwi, że wspomagali się testosteronem i jego anabolicznymi odpowiednikami. W profesjonalnym sporcie takie substancje to codzienność, zarówno stosowane legalnie, jak i te nie do końca dozwolone. Zawyżone dawki enantanu testosteronu na poziomie 600 mg tygodniowo usprawniają funkcje organizmu oraz zwiększają siłę u starszych pacjentów z problemami ortopedycznymi i nie wywołują niemal żadnych niepożądanych działań. W celu zwiększenia masy mięśniowej i siły u zdrowych osób mających prawidłowy poziom testosteronu w organizmie stosuje się jego wysokie dawki. Organizm przeciętnego mężczyzny produkuje około 7 mg testosteronu dziennie, czyli około 50 mg tygodniowo, a jego prawidłowa ilość w osoczu to od 300 do 1000 ng/dl [nanogramów na decylitr]. Szacuje się, że dawka na poziomie 300 mg tygodniowo podnosi tę ilość w takim stopniu, że pod koniec tygodnia poprzedzającego kolejną dawkę utrzymuje się na poziomie 1500 ng/dl. Dobroczynny wpływ testosteronu na budowę mięśni zaczyna się od dawek na poziomie 300 mg na tydzień. Dawka, którą najczęściej podaje się pacjentom przechodzącym hormonalną terapię zastępczą, to około 100 mg tygodniowo lub 200 mg co dwa tygodnie. Mimo że terapia wysokimi dawkami testosteronu wydaje się być w miarę bezpieczna (pomijając łysienie, ginekomastię i zmiany skórne), powoduje również zmniejszenie poziomu tzw. dobrego cholesterolu HDL. Syntetyczne sterydy, zwłaszcza te podawane doustnie, są metabolizowane w wątrobie, przez co zwiększają ryzyko wystąpienia toksycznego uszkodzenia wątroby oraz wpływają negatywnie na znajdujące się we krwi lipidy takie jak HDL. Jako lekarza najbardziej niepokoją mnie problemy z układem krążenia, które pojawiają się po długotrwałym i nadmiernym przyjmowaniu sterydów. Skoro już to wszystko wiemy, to czemu by nie spróbować zostać Mr. Olympia w naturalny sposób? Pewnie, że możemy zwiększyć poziom testosteronu suplementami, odpowiednią dietą i intensywnymi ćwiczeniami. Ale niestety - to nie wystarczy, żeby zdobyć tytuł Pana O. Żeby nim zostać, musisz z rozwagą wybierać ojców swojego sukcesu. Dorian Yates i jego legendarni koledzy po fachu opisali już wiele suplementów, ja chciałbym skupić się na bardziej naturalnych rozwiązaniach. Pośród suplementów znajdziemy środki pobudzające produkcję testosteronu, hamujące wydzielanie estrogenów, zwiększające wydzielanie hormonu wzrostu/IGF oraz insuliny. W poniższych podrozdziałach przybliżę „naturalne suplementy", które powinny nam pomóc osiągnąć jak najbardziej optymalny potencjał anaboliczny. BOOSTER TESTOSTERONU: EURYCOMA LONGIFOLIA (ALI TONGKAT) W miejscach naturalnego występowania tej rośliny lokalni mężczyźni gotują ją i zjadają jej korzeń - eurycoma longifolia uważana jest za afrodyzjak i roślinę zwiększającą energię o właściwościach toni-zujących. Zawiera ona eurykomanon, bioaktywny związek, który w badaniach przeprowadzonych na zwierzętach wykazał działanie zwiększające poziom testosteronu oraz produkcję spermy. Ekstrakty z eurycomy działają na organizm za sprawą różnych mechanizmów. Pierwszy z nich polega na pobudzeniu enzymów produkujących hormon DHEA będący prekursorem testosteronu. Wydaje się, że eurykomanon pełni funkcję inhibitora aromatazy, przez co zapobiega przekształcaniu testosteronu w estrogen. Hamowanie aktywności aromatazy skutkuje również zmniejszeniem wpływu estrogenów na przysadkę mózgową, dzięki czemu zwiększa się poziom hormonu luteinizującego (LH), co prowadzi do wzmożonej produkcji testosteronu. W badaniach przeprowadzonych na ludziach wykazano, że dawka 100 mg ekstraktu wodnego eurycomy zwiększa siłę oraz rozmiar mięśni zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Kuracja, która zakłada przyjmowanie 400 mg ekstraktu z tej rośliny przez pięć tygodni, wywołała znaczący wzrost ogólnego i wolnego testosteronu oraz siły mięśni u kobiet i mężczyzn w podeszłym wieku. Zwiększenie poziomu wolnego testosteronu u kobiet powiązano ze spadkiem poziomu globuliny wiążącej hormony płciowe. Eurycoma longifolia jest jak na razie jedyną substancją, która powoduje zwiększenie poziomu testosteronu, masy mięśniowej i siły u kobiet i u mężczyzn. BLOKERY ESTROGENU DHT: ANDROSTA-3,5-DIEN-7,17-DION (AD) AD jest metabolitem 7-Keto DHEA (3-deoksy-7-okso-DHEA). Pomimo że DHEA i 7-Keto DHEA nie wywołują znaczących efektów androgenowych, AD pełni rolę inhibitora aromatazy i na rynku funkcjonuje jako bloker estrogenu. Z badań laboratoryjnych wynika, że takie substancje faktycznie mogą działać jako inhibitory aromatazy. Uwaga: mimo że ten związek pochodzi od stosunkowo bezpiecznego DHEA i 7-Keto DHEA, dotąd nie przeprowadzono zbyt wielu badań na ludziach. ASTAKSANTYNA + PALMA SABAŁOWA Połączenie tych dwóch substancji roślinnych hamuje wydzielanie enzymu 5-alfa-reduktaza (przekształca testosteron w DHT, czyli 5a-Dihydrotestosteron) oraz aromatazę. W jednym z badań wykazano, że przyjmowanie tego suplementu poskutkowało zwiększeniem poziomu testosteronu w surowicy nawet o 60% oraz jednoczesnym zmniejszeniem poziomu estrogenu i DHT. Dawki w wysokości 800 i 2000 mg skutecznie podwyższały poziom testosteronu, a dawka 2000 mg obniżała również poziom estrogenów. Przeprowadzone niedawno badanie wykazało, że połączenie tych dwóch związków przyjmowane w zastrzeżonej dawce 1200 mg dziennie zmniejszyło poziom estrogenów. Uwaga: badania sponsorowane przez producenta nie zawsze bywają wiarygodne. BOOSTERY HORMONU WZROSTU/IGF-1: EKDYSTERON (20-HYDRO-KSYEKDYSON) Ekdysteron jest sterydem występującym u owadów, który został wprowadzony na rynek jako suplement zwiększający poziom testosteron oraz poprawiający wydolność. Niestety, w badaniu przeprowadzonym w 2006 roku wykazano, że dawka 200 mg dziennie nie miała żadnego wpływu na skład ciała oraz wydajność podczas treningu. Jednak nowsze badania na zwierzętach sugerują coś zgoła innego. Badanie przeprowadzone na szczurach wykazało, że ekdysteron może prowadzić do pobudzenia wzrostu mięśni poprzez zwiększenie poziomu IGF-1 w surowicy oraz zmniejszenie poziomu estrogenu. Z dalszych badań wynika, że ekdysteron oddziałuje na określony receptor estrogenowy w kulturach komórek mięśniowych. Na tej podstawie możemy przypuszczać, że ekdysteron może jednak aktywować wzrost mięśni, jednocześnie obniżając poziom estrogenów w organizmie. Z pewnością w przyszłości pojawi się więcej badań dotyczących tego związku. MELATONINA Melatonina w dużym stopniu wpływa na oś IGF-1. Melatoninę stosuje się w zaburzeniach snu, ponieważ ułatwia osiągnięcie stanu snu głębokiego. W tej fazie wydzielany jest hormon wzrostu. IGF-1 to hormon produkowany w odpowiedzi na między innymi uwalnianie hormonu wzrostu, który pełni bardzo ważną funkcję w procesie anabolizmu mięśni. Wyniki badania przeprowadzonego przez Onera i innych, w którym porównano efekty suplementacji melatoniny z efektami suplementacji testosteronu u szczurów okazały się były zaskakujące. Kastracja szczurów prowadzi do zaniku mięśni spowodowanego ustaniem efektów anabolicznych wywoływanych przez testosteron produkowany w jądrach. Naukowcy odkryli, że przyjmowanie suplementu z melatoniną doprowadziło do wzrostu mięśnia płaszczkowatego łydki i średnicy włókien mięśniowych u szczurów w takim samym stopniu, co przyjmowanie testosteronu. Badacze zaobserwowali wysoki poziom IGF-1 w mięśniach poddanych terapii melatoniną. We wnioskach z badania wskazano, że melatoniną zapobiega artrofii mięśni poprzez oddziaływanie na oś IGF-1 w takim samym stopniu co testosteron. Ponadto badanie przeprowadzone w 2007 roku przez Willoughby'ego i jego współpracowników z Baylor University wykazało, że już jednorazowo podana melatoniną może wpłynąć na oś GH/ IGF-1. Pięciomiligramowa dawka melatoniny znacząco zwiększyła poziom hormonu wzrostu i obniżyła stężenie hormonu, który hamuje jej wydzielanie, czyli somatostatyny. Poziom IGF-1 pozostał niezmieniony, jednak u mężczyzn zwiększył się poziom IGFBP-3. IGFBP-3, zwany insulinopodobnym czynnikiem wzrostu-3, jest białkiem wiążącym IGF-1, które przedłuża okres półtrwania IGF-1 w osoczu. Melatonina od dawna pełni kluczową rolę w mojej wieczornej suplementacji. SUBSTANCJE PRZECIWCUKRZYCOWE: KOZIERADKA POSPOLITA (TRIGONELLA FOENUM-GRAECUM) Kozieradka pospolita wykazuje działanie przeciwcukrzycowe oraz ma właściwości zwiększające poziom testosteronu. Roślina zawiera rzadki aminokwas, 4-hydroksyizoleucynę, jak dotąd odkryty jedynie w kozieradce, który działa przeciwcukrzycowo, zwiększając wydzielanie insuliny oraz wrażliwość na ten hormon w warunkach hiperglikemicznych. Kozieradka wywołuje u ludzi oraz szczurów efekt anaboliczny, ponieważ zwiększa poziom testosteronu oraz pobudza wydzielanie insuliny. Oprócz tego kozieradka przyjmowana w dawce 500 mg w dużym stopniu wpłynęła na siłę i skład ciała, zarówno dolnych i górnych partii, co wykazano w podwójnie ślepej próbie z zastosowaniem placebo. WITAMINA D Witamina D jest hormonem, który wytwarzany jest z cholesterolu, tak samo jak testosteron. Witamina D, jak sterydy anaboliczne, również łączy się z jądrowymi receptorami. Powinniśmy postrzegać tę witaminę jako ważny hormon. Pełni ona o wiele ważniejsze funkcje niż jedynie zwiększanie wchłaniania wapnia przez zdrowe kości. W wielu badaniach wykazano, że suplementacja witaminy D ma bardzo duże znaczenie dla wzrostu mięśni, zwłaszcza w przypadku starszych osób z jej niedoborami. Poziom witaminy D we krwi wpływa na kurczliwość komórek mięśniowych, siłę oraz stabilność postawy. Niedobór witaminy D może prowadzić do insulinoodporności i zaburzeń metabolicznych. Przyjmowanie suplementu z witaminą D3 w dawce od 1000 do 2000 j.m. dziennie pobudza aktywność leucyny i insuliny, które zwiększają syntezę białek mięśniowych. Istnieje wiele suplementów stymulujących produkcję testosteronu, które działają raczej na zasadzie efektu placebo. Osobom zażywającym takie ziołowe suplementy po prostu wydaje się, że działają. Na przykład wpływ buzdyganku ziemnego na zwiększenie popędu płciowego i sprawności mechanizmu erekcji nie został naukowo potwierdzony, a jednak o takim działaniu słyszymy. Może buzdyganek nie sprawi, że twoje mięśnie staną się twardsze, ale stwardnieje ci coś innego. Fakt, że suplement działa jako afrodyzjak nie musi znaczyć, że wpływa na budowę mięśni tak jak testosteron. Naturalny testosteron może i podwaja jego poziom w organizmie z 400 do 800 ng/dl, jednak prawdziwe suplementy dają o niebo lepsze wyniki. Nie mogę powiedzieć, że dane dotyczące naturalnych źródeł testosteronu są przekonywające. Najlepszym rozwiązaniem będzie spożywanie dużej ilości białka, intensywny trening, mnóstwo odpoczynku i kombinowanie z powyższymi suplementami z nadzieją, że mamy potencjał, aby stać się Mr. Olympia. Źródło Muscular Development Cytuj
Rekomendowana wypowiedź
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.