Łukasz91 Napisano Czwartek o 12:12 Napisano Czwartek o 12:12 Robiłem swój osiąg na klatę... Bark mi poszedł chyba za bardzo chciałem. To nie było naderwanie zonk bo złamanie z odłamkami, gips na dwa miesiące i zero ruchu. Ale to dopiero początek jazdy. Po operacji okazało się że lekarz zostawił we mnie dwa odłamki kości, jeden tarł o obojczyk, drugi poszedł pod łopatkę. Drugi raz mnie kroili, znowu miesiące rehabilitacji i teraz patrzę jak moje ciało które budowałem latami jest jak pulpa mango. A ten lekarz wypiąl się zero jakiejś odpowiedzialności. Teraz szukam prawnika w Warszawie, który ogarnie taki przypadek i pomoże mi z tym majdanem. Zbieram już całą dokumentację,nowe RTG, opinie innych lekarzy, żeby nie było miejsca że sobie wymyślam. Jakby ktoś miał dobrego fizjoterapeutę od barków w Warszawie, też chętnie przyjmę namiary Cytuj
Schnaider Napisano Piątek o 19:24 Napisano Piątek o 19:24 Klasyka gatunku jak kontuzja potrafi zepsuć lata pracy niestety. Cytuj
Szymon91 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu Z tego co wiem sobie chwalą Tymoteusza Zycha jest od prawa medycznego i takie kontuzje albo opercje gdzie lekarze czują się bezkarni też ogarnia, na Siennej Zych ma kancelarię. Zobacz na jego stronie Cytuj
Rekomendowana wypowiedź
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.