Skocz do zawartości

Spalacz przy hashimoto i insuliooporności


Rekomendowana wypowiedź

Cześć! Czy możecie polecić jakiś skuteczny spalacz tłuszczu (brzuch, biodra, uda) który mogłabym stosować przy hashimoto I insulinooporności? Hashimoto takie, że tarczycy już dawno nie ma, insuliooporność przyplątała się po ciąży. Stosuję Leki na IO, ale mimo,że teoretycznie powinny powodować także pewną utratę wagi to u mnie działa to tak, że poprostu nie tyję mocniej. Po ciąży pozostało sporo kilogramów do zrzucenia, a żadna dieta nie działa (lub efekty są mikroskopijne). Ruchu mam dość sporo, z resztą zawsze tak było, a mimo tego brak efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, w tym poście widzę że brakuje ci podstawowej wiedzy na temat redukcji wagi. Świetnie że tu trafiłaś 😄 👏

Żadne spalacze nie działają miejscowo, a więc ciało potrzebuje czasu aby spalić zalegającą tkankę z miejsc które sobie wybieramy.

Nadmiernie że redukcja wagi przy chorobach autoimmunologicznych jest trudniejsza w porównaniu ze zdrowym człowiekiem ale nie niemożliwa.

Jeśli dotychczasowe diety nie działały dlatego , że było złe założenie kaloryczne albo zbyt krótki czas stosowania.

Kolejna sprawa to ruch. Co znaczy że jest go dużo ? Jaki jest ten ruch i ile razy w tygodniu ? Co się dzieje czasie wolnym.

Być może konstruowane posiłki przekraczają twoje dotychczasowe zapotrzebowaniu lub obracasz się wokół zera kalorycznego przez co waga nie może zejść.

Warto zadbać też o dokładne pomiary wagi tak aby nie dokonywać ich np. Rano a później wieczorem.

Musisz wiedzieć że waga też nie powinna schodzić liniowo a bardziej przypominając sinusoidę ale cały czas w dół.

Przytoczę urywek artykułu który warto żebyś przeczytała w całości:

"Zbadano, że stosowanie różnych rodzajów spalaczy tłuszczu oraz sterydów anabolicznych może być jednym z czynników wyzwalających insulinowy zespół autoimmunologiczny 

Takich sposobów na odchudzanie nie poleca się ani zdrowym osobom, a tym bardziej osobom z towarzyszącą insulinoopornością, cukrzycą typu 2 oraz innymi chorobami."

https://insulinoopornosc.com/spalaczetluszczu/

Sedno jest takie że warto nie wybierać drogi na skróty przez stosowanie wspomagaczy ponieważ na rynku dostępne są różne środki i te które wyrządza mniejsza szkodę twojemu nad wyrażonemu organizmowi dadzą słaby efekt i analogicznie te które są silniejsze dadzą lepszy efekt ale zostawia większe konsekwencje.

( Jeśli nadal karmisz dziecko piersią to stosowanie spalaczy odpada z uwagi na wysoką zawartość kofeiny)

Zalecam konsultacje z endokrynologiem który powinien uwzględnić dawkę leków do podjętej diety. Zapewne będzie potrzebne badanie poziomu hormonów.

Co do insulinoporonosci aby nie czuć się źle na diecie należy kontrolować ilości spożywanych węglowodanów i cukrów tak aby nie dopuszczać do zbyt wysokiego wyrzutu i silny w organizmie.

Regularne spożywanie posiłków pomaga regulować insulinę w naszym organizmie.

Ze swojej strony zawsze polecam system żywienia iffym.

Powodzenia 💪😄

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, może rzeczywiście za mało szczegółów... hashimoto od 20 lat, w tym momencie na euthyrox 137, insulinoopornosc od roku (dawka siofor 2000)... dieta od 7 miesięcy na poziomie ok 1500 kcal ułożona przez endokrynologa-dietetyka (tak, jestem pod stałą kontrolą endokrynologa), ale przez te 7 miesięcy na diecie spadło 3 kg... ruch codziennie po 45 cardio (z niewielkimi odstępstwami), raz w tygodniu joga, a poza tym dużo ruchu przy bieganiu za dziećmi po placach zabaw :)diabetologa też odwiedzam w miarę regularnie i niekoniecznie polecał mi spalacze, ale alternatywą miałoby być codzienne kłucie się, a niekoniecznie mi to odpowiada... dlatego było pytanie zadane tutaj, bo w pewnym sensie wasze wpisy wzbudzają moje zaufanie, co do skuteczności tych wszystkich specyfików i ewentualnego wpływu na organizm przy moich przypadłościach...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś chyba jest nie tak z założeniem. Skoro zero to 2600. Czy aby na pewno jest to dobrze policzone ? 

W każdym razie myślę że to za duży deficyt i raczej celowalbym w różnice od zera kalorczy ego na jakieś 300 - 400 kcal i obserwował wagę przez ok. 3 tygodnie. 

Jeśli waga zacznie schodzić z jesteś na dobrej drodze ale kluczowe jest aby warzyć się w tych samych warunkach. 

Wąchania wagi będą zachodzic z uwagi na retencję wody w organizmie ale tym się nie przejmuj tylko dalej trzymaj deficyt kcal

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, SportowyTypżycia napisał:

Coś chyba jest nie tak z założeniem. Skoro zero to 2600. Czy aby na pewno jest to dobrze policzone ? 

W każdym razie myślę że to za duży deficyt i raczej celowalbym w różnice od zera kalorczy ego na jakieś 300 - 400 kcal i obserwował wagę przez ok. 3 tygodnie. 

Jeśli waga zacznie schodzić z jesteś na dobrej drodze ale kluczowe jest aby warzyć się w tych samych warunkach. 

Wąchania wagi będą zachodzic z uwagi na retencję wody w organizmie ale tym się nie przejmuj tylko dalej trzymaj deficyt kcal

Też mi się wydaje, że tutaj jest coś nie tak jeżeli chodzi o wyliczanki, ale mam duże zaufanie do endokrynologa, który weryfikował to przy komponowaniu diety... nie wiem, może rzeczywiście jest tu gdzieś pomyłka, ale nawet jeśli jest to np 2000-2200 to deficyt jest na tyle duży,  ze powinno przynajmniej coś drgnąć, spodziewałabym sie okolo 7-10 kg w 7 miesiecy, a  nie 3 :(

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, abstynent napisał:

Na insulinooporność lepszy jest trening siłowy od kardio.

Nie jestem ekspertem w dziedzinie,  poprostu ćwiczę, tak jak mi to odpowiada (siłowy nie bardzo lubię,  tak jak wszelkiego rodzaju aerobików i innych zajęć fitness) ale joga np mega mi odpowiada, pod warunkiem, że jest nieco bardziej dynamiczna... 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tanzania napisał:

Nie jestem ekspertem w dziedzinie,  poprostu ćwiczę, tak jak mi to odpowiada (siłowy nie bardzo lubię,  tak jak wszelkiego rodzaju aerobików i innych zajęć fitness) ale joga np mega mi odpowiada, pod warunkiem, że jest nieco bardziej dynamiczna... 

Jasne, trening ma być przyjemnością a przynajmniej nie ma być karą.   

  • Lubię to 1
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...