pawcio23 Napisano ponad rok temu Napisano ponad rok temu Witam. Rok temu pracując i trenując ( nie jakoś ciężko ) zacząłem odczuwać straszny dyskomfort w lewym kolanie (tak jakby mi całe latało i było niestabilne) i z czasem też dochodziły lekkie upierdliwe bóle (bardziej przeszkadzało niż bolało) więc postanowiłem przejść się do ortopedy ,który zrobił mi USG kolana (Wszystko było super, fajne nogi biegacza itp itd). Po tej wizycie lekarz powiedział ,że to najprawdopodobniej 1 stopień chondromalacji i zalecił stosowanie Arthrylu przez 2 miesiące i po tym jak nie pomoże to znowu się z panem skontaktować. Brałem ten lek przez ten czas i w czasie tego leczenia nie trenowałem. Potem zacząłem powoli wracać do aktywności czyli u mnie to było bieganie + trening z hantlami w domu i dyskomfort zaczął nawracać więc postanowiłem ponownie się skonsultować z lekarzem ,który znowu zalecił Arthryl i jak to już nie pomoże i znowu się nawróci to ostatnia dla mnie nadzieja to kwas hialuronowy w kolano i tyle... No ,ale ja się z tym nie pogodziłem i poszedłem do fizjoterapeuty ,który stwierdził ,że oprócz tej chondromalacji mam najprawdopodobniej konflikt panewkowo-udowy a stwierdził to po tym jak się położyłem na plecach, i pojedyńczo każdą nogę ustawił pod kątem prostym jak dobrze pamiętam i stwierdził ,że ta stopa powinna być w tą stronę a nie w tą i podobnie było z drugą nogą tylko nawet podobno gorzej i po tym powiedział ,że to może przez to te lewe kolano jest bardzo obciążone i dlatego może mnie boli a prawe nie... Jestem dopiero po 2 rehabilitacjach ,ale postanowiłem napisać post na forum i dowiedzieć się co nie co z doświadczenia innych ludzi i może ktoś miał podobnie ? Wspomnę jeszcze ,że ostatnio zauważyłem ,że jak docisnę palcem od prawej strony lewego kolana na wysokości rzepki ,ale po prawej stronie to odczuwam ból ,ale to tylko w tym jednym miejscu a tak to nie raz czuję na całym kolanie od strony zewnętrznej. Czekam na pomocne odpowiedzi i pozdrawiam. Cytuj
TomekSkotnicki Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Ja trenowałem szermierkę sportową (teraz przerzuciłem się na historyczną), gdzie zaobserwowałem pokrewny problem. Mianowicie nikt nie wpadł na to, że przy robieniu wypadów, kolano nogi wykrocznej powinno iść prosto przed siebie, a nie składać się do wewnątrz. Im bardziej intensywne były treningi, tym bardziej niektórzy zaczęli narzekać na kolana (część musiała założyć stabilizatory). Czyniąc długą historię krótką, nie dość, że trzeba pilnować nóg, to tak naprawdę ruch musi iść z wypychanych do przodu bioder. Z tymi dwoma rzeczami, wypad nie powinien być problemem. Pozdrawiam Cytuj
Rekomendowana wypowiedź
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.