Skocz do zawartości

Lucas7911

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Lucas7911

  1. Lucas7911

    Odchudzanie 42-latka

    Zwykłe badanie cukru wychodzi u mnie dobrze, gorzej że mam kilka objawów które wskazywały by na insulino-odporność, ciężko to stwierdzić a bardzo przeszkadza mi to w osiągnięciu zamierzonego efektu, co do sposobu biegania to tak jak napisałeś będę stosował obie metody, same interwały mogą niekorzystnie wpłynąć na zdrowie. Skupiłem się na tej diecie, bo jej założeniem jest właśnie obniżenie spożycia węgli, których pochłaniam zdecydowanie za dużo. Czytałem dzisiaj o tych odżywkach, fajna sprawa bo dostarczają potrzebne białko, można z nich sporządzić trochę deserów które zastąpią wysoce przetworzone słodycze. Silna wola - tu kryje się moja porażka, staje na wagę, aplikacja pokazuje że otyłość, za wysokie BMI, tłuszcz trzewny itd. widzę swój brzuch i..... starczy na max dwa dni, później sięgam po słodkie Dziękuje za zainteresowanie tematem
  2. Witam użytkowników forum, jest to mój pierwszy post w którym chciałbym się zwrócić o poradę lub rozpocząć dyskusję z której wnioski i porady pomogą mnie ale nie tylko w osiągnięciu założonego celu. Zacznę od podstaw, mam prawie 42 lata i przy wzroście 173cm moja waga to 86 kg, od jakiegoś czasu próbuje coś z tym zrobić ale cały czas brakuje mi motywacji, wygląda to tak że zabieram się za zdrowe odżywianie i trening i po dwóch dniach wracam do starych i niezdrowych nawyków. Wiedzę teoretyczną co do odżywiania wydaje mi się że posiadam, wiem czego nie mogę jeść, co powinienem zwiększyć w dotychczasowych posiłkach, ale ciężko mi to przełożyć na praktykę - wszystkie moje wysiłki niweluje też mocne zamiłowanie cukru pod wieloma postaciami ( słodycze ). Tu chciałbym zadać pierwsze pytanie: - jeśli wyniki zawartości cukru we krwi ( takie typowe badanie ) są w normie to warto zrobić sobie badanie obciążenia glukozą by sprawdzić ewentualną insulino odporność. Żeby nie było że tylko siedzę i jem, to w moim życiu obecna jest też aktywność fizyczna: Bieganie ( 3 lub 4 razy w tygodniu z dystansem pomiędzy 8 a 12 km w raczej niezbyt szybkim tempie - takie klepanie km można powiedzieć ),potem rower i trochę skakanki, jednak to nie wystarcza by waga zaczęła spadać , choć muszę przyznać że teraz jak wczytałem się w poradniki odchudzania za pomocą biegania to wyszło że od prawie 9 lat robię to źle, i tu pojawia się drugie pytanie: Różne źródła podają w sumie dwie metody - długie wybiegania w spokojnym tempie gdzie organizm po pewnym czasie zaczyna czerpać energię z tkanki tłuszczowej ( ale nie u mnie, ja jestem wyjątkiem :-) ) - bieg ze zmiennym tempem ( interwały ) by organizm nie mógł się przyzwyczaić do stałego tętna i spalał tkankę zarówno podczas jak i jeszcze po treningu ( efekt jak przy treningu Hiit ) Co do diety to jak czytałem o plusach i minusach , najbardziej podchodzi mi nisko-węglowodanowa, tylko właśnie jak odstawić ten ..... cukier, następne pytanie - jakieś sprawdzone sposoby na uwolnienie się od cukrowego nałogu ? ( próbowałem zamiennik erytrytol , do kawy np. fajnie że ma 0 kalorii ale jednak smak nie jest ten sam ) - z waszych doświadczeń ile może potrwać taki detoks, do momentu aż nie będzie się odczuwać takiej ochoty na coś słodkiego ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...