natalia91

Jak dla mnie najlepszy spalacz w tym zakresie cenowym. Pozwolę sobie także odpisać przedmówczyni. Jeśli na początku mamy dużo energii, a potem czujemy ospałość to jest to częste zjawisko działania stymulantów. Pobudzają organizm do działania, potem przestają działać i u osób wrażliwych/podatnych na takie zmiany, powodują znużenie. Widocznie te poprzednie spalacze należały to tzw. "słabych", a kawa to jednak nie to samo.

Stosuję Redox Hardcore od niecałych dwóch tygodni, jest to mój drugi spalacz, czy to normalne że po każdej porcji boli mnie głowa? Nie zauważyłam większej potliwości na treningu ani zahamowania apetytu (na tym mi zależało szczególnie), czy w takim wypadku mam zwiększyć dawkę (obecnie stosuję jedną kapsułkę rano i dwie przed treningami)?

Czy ktoś z Was stosował spalacz Burner Orgenix lub ma o nim jakieś opinie? Niestety nie mogę znaleźć żadnych opinii o nim, a obawiam się, że to kolejny pic na wodę bo już raz niestety zawiodłam się na innych tego typu tabletkach i teraz wolę zapytać wcześniej. Będę wdzięczna o ocenę jego składu, bo niestety nie znam się na tym w ogóle. Składniki (1 kapsułka): Gorzka Pomarańcza 40mg Młody Jęczmień 30mg Ekstrakt z Pieprzu Cayenne 50mg Kofeina 60mg Ekstrakt z Paulina Guarana 20mg L - Tyrozyna 40mg Zielona Herbata EGCG 60mg Witamina B6 3mg Spalacz tłuszczu, który wcześniej stosowałam i kompletnie na mnie nie działał miał te same składniki i sporo innych dodatkowo, ale może chodzi o dawki?

Kupiłam spalacz Real Pharm Hydrox równy miesiąc temu, polecono mi go w sklepie z witaminami, suplementami itp. w Warszawie. Niestety jestem mocno rozczarowana i przyznam, że zniechęcona ;-/ Był to mój pierwszy spalacz tłuszczu, nie chciałam nic "mocnego", bo nie pijam nawet kawy, a napoje energy od czasu do czasu. Stosowałam przez cały okres w sumie aż 6 tabletek dziennie, 3 tabletki rano i 3 tabletki po południu między posiłkami lub przed treningiem (miewam około 18:00). Jeśli chodzi o odczucia doraźne to powiem tak. Delikatnie pobudza, potliwość na treningu bez zmian. Działania moczoędnego nie zauważyłam, jak miewałam obrzęki nóg, tak miewam dalej. No ale to nic, liczyłam chodziarz na kilogram spalonego tłuszczu. Waga na siłowni wskazuje identyczny poziom tłuszczu jak przed stosowanie Hydroksa. Przed stosowaniem tych tabletek waga również utrzymywała się na tym samym poziomie, także nie działał na mnie w ogóle.