Witam. Poszukuję spalacza tłuszczu na moją oporna oponke na brzuchu a równocześnie dawkę energii bo po pierwsze mam już sporo więcej niż malolata (eh, kiedy to było...), a po drugie praca zawodowa na maxa plus mega obowiązki rodzinne...dlatego jem coś rano w biegu a dopiero późnym wieczorem się objadam...efekt? wtedy to już tylko marzę o spaniu. Do rzeczy więc. Ground Zero byłby chyba najlepszy tylko cena zabójcza, a na początek, bo to mój pierwszy spalacz, wolałabym coś nie tak bardzo mocnego, bo nie wiem jak zareaguje organizm, i cenowo przystępniejszego. Proszę o podpowiedź znawców tematu.
Z góry dzięki.