Dzięki Rumcajs.
Dziś do śniadania zjadłem 1 kap. Ground Zero i... ewidentnie preparat działa, natomiast objawy jego działania do najprzyjemniejszych na tą chwilę nie należą. Pobudzenie, uczucie lekko drętwiejących/obcych rąk i, co najgorsze, złość/agresja bez wyraźnego powodu. Potliwości absolutnie nie zauważyłem.
Przyznam szczerze, że te objawy przypominają mi nieco stan po zażyciu używanej niegdyś przeze mnie (gdy jeszcze była dostępna w aptece jako Meridia) sibutraminy. Mam nadzieję, że Ground Zero nie zawiera podobnej substancji bo to był niezły syf i niechciałbym jej znów przyjmować, tym razem nieświadomie. Mój niepokój wzmaga fakt, że opisy działania są zbliżone czyli duże spadki wagi w krótkim czasie i znaczne pobudzenie.