Skocz do zawartości
  • Zdrowie

Czy trening poprawia funkcjonowanie mózgu?


Badania laboratoryjne potwierdzają, że aktywność fizyczna poprawia pamięć. Neurony osób niestroniących od wysiłku fizycznego lepiej wyglądają, mają więcej wypustek i są wypełnione substancją, którą syntetyzują jako przekaźniki w synapsach. Są lepiej odżywione przez substancje troficzne. Po prostu w czasie ćwiczeń fizycznych są stymulowane. Cały mózg jest zaangażowany w ruch.

trening dla mózgu

Spis treści:

Dlaczego należy dbać o sprawność ciała?

Sprawne ciało to lepsze ukrwienie i dotlenienie wszystkich narządów – także mózgu. Najlepsze są ćwiczenia na świeżym powietrzu, np. jogging, zalecane są także spacery. Lekkie ćwiczenia obniżają napięcie, zwiększają kreatywność i odporność – czyli zdolność do zachowania zdrowia i radzenia sobie z dużą liczbą obowiązków. Natura zaprogramowała człowieka tak, aby na stres reagował akcją. Najskuteczniejszą odtrutką na stres jest aktywność fizyczna, która redukuje krążące we krwi hormony stresu i powoduje uwalnianie się w organizmie endorfin – hormonów poprawiających samopoczucie. Korzystając z ruchu na świeżym powietrzu, dostarczamy także mózgowi więcej tlenu do spalania glukozy, ulubionej pożywki komórek nerwowych. Mózg czerpie z niej energię, która jest podstawą dobrze funkcjonującej pamięci. Brak tlenu jest jednym z winowajców naszego rozkojarzenia i zapominalstwa.

Bardzo dobrze na funkcjonowanie mózgu wpływa joga. Jest to zestaw ćwiczeń wymyślonych przez hinduskich mędrców, łączący przyjmowanie rozmaitych pozycji z kontrolą oddechu i medytacją. Pozycje te, zwane asanami, nie tylko usprawniają mięśnie i stawy, ale działają też korzystnie na wszystkie narządy wewnętrzne. Poprawiają zdolność koncentracji i jasność myślenia.

Jaki wpływ na funkcjonowanie mózgu ma właściwe oddychanie?

Do lepszej i bardziej wydajnej pracy pobudza nasz umysł przede wszystkim... tlen. Nauczmy się zatem dobrze oddychać. Wprawdzie rodzimy się z umiejętnością prawidłowego oddychania, ale niestety z biegiem lat nabieramy złych nawyków. Może to prowadzić do niedotlenienia mózgu i innych organów. Taki stan sprawia, że czujemy się przemęczeni, ociężali i przygnębieni. Mamy kłopoty z koncentracją i zasypianiem. Aby oddychać prawidłowo, należy zachować odpowiednią postawę ciała. Trzeba chodzić i siedzieć w pozycji wyprostowanej z ramionami odwiedzionymi do tyłu. Taka pozycja umożliwia swobodne przedostawanie się powietrza nawet do najgłębiej położonych zakamarków płuc. Nawet podczas wysiłku fizycznego starajmy się oddychać nosem, a nie ustami. Kiedy dopada nas nagłe znużenie, podejdźmy do otwartego okna i weźmy kilka bardzo głębokich oddechów. Aby pobudzający efekt był silniejszy, podnieśmy do góry ręce.

Jeśli chcemy przedłużyć sobie życie i cieszyć się dobrym zdrowiem, nauczmy się oddychać przeponowo. Im głębiej i rzadziej człowiek oddycha, tym lepiej pracują jego serce, gruczoły dokrewne, a także mózg.

Co to jest ziewanie?

Ziewanie nie ma nic wspólnego ze złym wychowaniem. Po prostu, gdy nasz mózg czuje się niedotleniony, jeden z jego ośrodków każe nam natychmiast zaczerpnąć powietrza. Skutkiem jest właśnie ziewnięcie, czyli mimowolny głęboki i długi wdech. Przyczyny niedotlenienia są rozmaite i wcale nie muszą się wiązać ze źle wietrzonymi pomieszczeniami. Często wynikają ze zwiększonego zapotrzebowania organizmu na tlen – podczas intensywnego wysiłku fizycznego czy umysłowego lub po posiłku. Nie walczmy z ziewaniem, zaufajmy własnemu mózgowi: on najlepiej wie, czego nam trzeba. Ziewanie ma kilka aspektów: dostarcza tlenu, uspokaja, a czasem ostrzega. Nie lekceważmy go! Może być sygnałem, że w naszym organizmie dzieje się coś złego.

Jaki wpływ na utrzymanie mózgu w dobrej formie ma muzyka?

Jak podaje szwajcarski magazyn naukowy ,,Intra” w artykule Lernturbo Barockmusik: „Idealnym stanem do osiągnięcia najwyższej wydajności mózgu jest wprawienie mózgu w stan alfa”. Magazyn nawiązywał do eksperymentu przeprowadzonego przez naukowców Uniwersytetu Purde w stanie Indiana, podczas którego stwierdzono, że powolna barokowa muzyka bardzo pozytywnie wpływa na prężność ludzkiego umysłu.

Kompozycje te odznaczają się sześćdziesięcioma taktami na minutę, odpowiadają tym samym rytmowi naszego organizmu w stanie odprężenia psychicznego. U osób słuchających takiej muzyki zmniejsza się częstotliwość pulsu i obniża ciśnienie krwi. Jednocześnie, jak wykazały badania potencjałów bioelektrycznych mózgu, szybkie fale beta towarzyszące stanowi pobudzenia malały o tę samą wartość, jaką przybierały fale alfa charakterystyczne dla stanu odprężenia psychicznego. A właśnie odprężony mózg jest wyjątkowo sprawny32. Wielu ekspertów twierdzi, że nic tak nie rozjaśni umysłu jak godzina z Janem Sebastianem Bachem. Warto też samemu uczyć się gry na instrumentach. Psycholodzy z Chińskiego Uniwersytetu w Hongkongu dowiedli, że codzienne ćwiczenia gry na instrumentach muzycznych stymulują lewą półkulę mózgu, która uczestniczy m.in. w procesie nauki werbalnej.

Jak ujarzmić stres?

Zdaniem naukowców stres jest wrogiem numer jeden mózgu. W momencie gdy mózg zarejestruje sytuację stresową, uaktywnia się kora nadnerczy, która wydziela hormony stresu – kortyzol, adrenalinę i noradrenalinę. Podwzgórze bije na alarm, komórki nerwowe mobilizują całą energię na zwalczanie zasygnalizowanego niebezpieczeństwa. W wyniku ogłoszenia w organizmie gotowości bojowej zostają uszczuplone racje energii dla szarych komórek. A myślenie wygłodniałymi komórkami idzie nam opornie. Powstają liczne zmiany w procesach psychicznych, reakcjach motorycznych oraz wegetatywnych, dochodzi do wielu zaburzeń układu hormonalnego i immunologicznego. Amerykańscy badacze mózgu stwierdzili, że u osób, w których żyłach permanentnie cyrkuluje szczególnie dużo hormonów stresu, dochodzi do zaniku pewnych części mózgu.

Najprościej byłoby unikać stresu. Jednak jest to prawie niemożliwe. Ponieważ ciągłe napięcie emocjonalne pogarsza koncentrację i pamięć, spróbujmy temu zapobiec:

  • Chodźmy na spacery, gimnastykujmy się (w czasie wysiłku fizycznego cały organizm jest bardziej dotleniony), wysypiajmy się.
  • Starajmy się racjonalnie podchodzić do codziennych spraw. Nie wyolbrzymiajmy swoich problemów i starajmy się zawsze znaleźć „awaryjne wyjście” z trudnej sytuacji.
  • Nauczmy się rozładowywać nadmierne napięcie. Pomogą w tym techniki relaksacyjne (np. joga), sport, relaksująca muzyka, homeopatia, aromaterapia, pomocna w stanach przygnębienia, depresji czy lęku. Opiera się ona m.in. na stosowaniu olejków z cytrusów, które pobudzają do działania i poprawiają nastrój. Nie tłummy też emocji – płaczmy i śmiejmy się, kiedy mamy na to ochotę.

Podsumowanie

Kiedy jesteśmy w dobrym nastroju, mamy skłonność do większej emocjonalnej otwartości, energii oraz chęci pomocy i hojności wobec innych ludzi. Lepiej funkcjonują takie procesy, jak ocena, rozwiązywanie problemów i podejmowanie decyzji. Aktywność fizyczna jest niezwykle ważna dla mózgu i ogólnego rozładowania napięcia.

0 komentarzy


Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...