Co pozytywnie wpływa na funkcjonowanie ludzkiego umysłu?
Istnieje kilka sprawdzonych sposobów, które poprawią naszą intelektualną sprawność, a w połączeniu z optymalną dla umysłu dietą przyniosą wspaniałe efekty. Musimy m.in.:
- Pamiętać o śnie.
- Ćwiczyć szare komórki.
- Dbać o sprawność ciała
- Właściwie oddychać.
- Odkryć moc muzyki.
- Nie dać się stresowi.
Spis treści:
Jaki wpływ na pracę mózgu ma sen?
Po kilkunastu godzinach aktywności mózg traci zdolność twórczego działania. Pojawiają się zaburzenia koncentracji, pogarsza refleks, wzrasta drażliwość. Sen jest niezbędny, by podświadomość mogła przetworzyć i uporządkować odebrane w ciągu dnia bodźce.
Sen „powstaje” w szyszynce, niewielkim organie umiejscowionym u podstawy mózgu. O zmierzchu przysadka mózgowa powoli przestaje produkować hormony „jawy”, szyszynka natomiast zaczyna pompować do krwi coraz więcej hormonu snu: melatoniny. Związek ten hamuje kreatywność i aktywność. Lekarze uważają szyszynkę za narząd sterujący biologicznym rytmem doby.
Ponieważ przy sztucznym świetle zdezorientowana szyszynka nie potrafi rozpoznać pory dnia, wydziela melatoninę po troszeczkę przez cały czas. W rezultacie bez przerwy odczuwamy zmęczenie. A wieczorem nie potrafimy zasnąć, gdyż brak nam dawki uderzeniowej hormonu snu zużytego już w ciągu dnia. W ten sposób pozbawiamy mózg możliwości regeneracji.
Świetnym wyjściem z tej kłopotliwej sytuacji jest zażywanie ruchu na świeżym powietrzu w ciągu dnia. W ten sposób wstrzymamy wydzielanie melatoniny. Umysł jest rześki i prężny. Wieczorem natomiast szyszynka ze zdwojoną energią produkuje ów cenny hormon, a my bez trudu zasypiamy. Sen czyni nas mądrzejszymi – przekonują badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Odkryli oni, że w czasie nocnego wypoczynku tworzą się nowe połączenia między komórkami nerwowymi w mózgu. Powstają one w fazie tzw. snu głębokiego (NREM). Dzięki niej w pamięci długotrwałej utrwalają się przeżyte w ciągu dnia doświadczenia.
Zdrowy sen regeneruje mózg.
Aby mózg prawidłowo funkcjonował, ważny jest nie tylko nocny sen, ale także krótkie drzemki w ciągu dnia. Jakże często zdarza nam się pilna praca, a tu nic się nie klei. Brakuje nam pomysłów, nie możemy się skoncentrować, wszystko leci nam z rąk.
Sięgamy zatem po ostatnią deskę ratunku – kolejną kawę szatana... Niestety, nie jest to najzdrowsze rozwiązanie. Znacznie lepiej jest znaleźć spokojny kącik i... uciąć sobie krótką – najlepiej półgodzinną – drzemkę. Potem wszystko pójdzie jak z płatka! Tak przynajmniej twierdzą naukowcy z amerykańskiej Narodowej Fundacji Snu.
W połowie października 2003 roku tygodnik „Nature” informował, że sen działa jak komputerowa komenda „zapisz”. Amerykańscy badacze mózgu sprawdzili to, ucząc stu młodych mężczyzn pewnej sekwencji stukania palcami. Potem w różnych momentach dnia kontrolowali, kto potrafi ją powtórzyć. Wieczorem panowie mieli już z tym poważne kłopoty. Wystarczyło jednak kilka godzin snu, by pamięć wróciła. Wyniki były nawet lepsze niż poprzedniego dnia.
Jak ćwiczyć pamięć?
Nic tak nie szkodzi mózgowi jak bezczynność. Można poprawić jakość jego pracy – usprawnić procesy uczenia, zapamiętywania, kojarzenia. Jedna z nowych koncepcji głosi, że jesteśmy wyposażeni w „milczące synapsy”. Normalnie nie funkcjonują, aktywizują się dopiero w procesie uczenia się. A zatem nie bójmy się kolejnych wyzwań, zdobywania umiejętności i poszerzania wiedzy. To przecież wspaniała gimnastyka dla każdego mózgu. Szare komórki można pobudzać do pracy ćwiczeniami. Stawiajmy przed nimi coraz to nowe zadania. Czytajmy codziennie choć przez kwadrans, uczmy się języków obcych, zapamiętujmy numery telefonów. Gry towarzyskie, rozwiązywanie krzyżówek, rebusów i zagadek są dla mózgu tym, czym aerobik dla ciała. Poprawiają jego wydolność tak samo jak dobra dieta. Najważniejsze jest to, aby cały czas zmuszać mózg do wysiłku.
Jak inaczej utrzymać mózg w dobrej formie?
Gimnastykujmy mózg. Im częściej sięgamy do zgromadzonych w nim ,,baz danych”, tym więcej powstaje nowych połączeń nerwowych. Są one konieczne, by znalazło się miejsce na kolejne informacje. Chwile spędzone na rozwiązywaniu krzyżówek czy łamigłówek to wcale nie strata czasu, lecz doskonały trening pamięci. Nawet niewielki wysiłek intelektualny sprawia, że pamięć lepiej funkcjonuje. Psycholodzy przekonują, że stałe ćwiczenie mózgu utrzymuje nasz umysł w formie. Dotyczy to zwłaszcza osób po sześćdziesiątce: badania dowiodły, że intensywna aktywność umysłowa stanowi najlepsze zabezpieczenie przed chorobą Alzheimera.
Psychologowie opracowali wiele technik poprawiania pamięci, m.in.: technikę słowa-klucza (przydatną w uczeniu się obcego języka). Obcemu słowu przyporządkowuje się wyraz o podobnym brzmieniu z naszego własnego języka – jest to tzw. słowo- -klucz. Na przykład, aby zapamiętać hiszpańskie słowo oznaczające kaczkę (pato), możemy skojarzyć je z polskim „tato”oraz metodę „loci” (umiejscowienia). Przydatna np. podczas wygłaszania referatu. Polega ona na tym, że każda część wystąpienia ma swoje miejsce np. w różnych częściach mieszkania. Wstęp może ,,mieścić się” w korytarzu, pierwszy punkt referatu ,,siedzi” w pokoju gościnnym, następna główna myśl w jadalni i tak dalej – aż do końca przemowy. Wykorzystuje się też zjawisko specyficzności kodowania; niektóre badania wskazują, że najlepiej pamiętamy informację w tym samym lub podobnym otoczeniu, w którym ją przyswoiliśmy.
10 przykazań ćwiczenia pamięci
- Uwierz we własne możliwości – MOŻESZ zapamiętać każdą informację, jeśli skoncentrujesz się na niej i będziesz chciał zapamiętać.
- Zbuduj ,,dom pamięci”. Wyobraź sobie dom z wieloma pomieszczeniami: zapamiętując, lokuj informacje w odpowiednich pomieszczeniach.
- Przed nauką odpręż się i zrelaksuj – ,,zrób miejsce” na nowe wiadomości.
- Używaj skojarzeń – powiąż logicznie napływające informacje.
- Stwórz ,,bank pamięci”. Zapisuj informacje, a co jakiś czas spróbuj je sobie przypomnieć i skonfrontować z zapiskami.
- Korzystaj ze sztuki – ucz się grać, śpiewać, malować, zapamiętuj wiersze i obrazy.
- Ćwicz koncentrację przy wszystkim, co robisz – będzie ci się łatwiej skupić w trakcie nauki.
- Oglądając telewizję, słuchając radia, staraj się zapamiętać jak najwięcej – spróbuj odtworzyć usłyszane nazwiska i widziane obrazy.
- Dbaj o zdrowie – właściwy wysiłek fizyczny poprawia ukrwienie, duże znaczenie ma dieta.
- Wymyślaj własne ćwiczenia na pamięć. Nawet w zaawansowanym wieku ucz się języków obcych, rozwiązuj krzyżówki
Podsumowanie
Im więcej szarych komórek zajętych jest pracą, tym lepiej zapamiętujemy i przypominamy sobie! Obawy przed ,,zaśmiecaniem” pamięci datami i informacjami uważanymi za niepotrzebne są całkowicie bezpodstawne. Im więcej ich zapamiętujemy, tym łatwiej przyjdzie nam kiedyś przypomnieć sobie potrzebny adres czy nazwisko autora dawno przeczytanej książki.
0 komentarzy
Brak komentarzy do wyświetlenia