Elmo Napisano ponad rok temu Napisano ponad rok temu Ból jest jedną z najczęstszych i najbardziej dokuczliwych dolegliwości. Pojawiając się nagle, zmusza do pilnego szukania pomocy. Krzyżuje plany, czasem uniemożliwia pracę. Najszybszym rozwiązaniem problemu wydają się leki przeciwbólowe dostępne bez recepty, ale metody najszybsze nie zawsze są najlepsze. Wszystkie leki, również te bez recepty, mogą wywołać skutki uboczne. Pochopne farmakologiczne tłumienie bólu może przynieść więcej szkody niż pożytku. KIEDY BOLI Łatwo można wpaść w pułapkę. odczuwamy niepokojący ból, nie mam czasu iść do lekarza, więc zażywam lek przeciwbólowy. Ból ustaje. Skoro pomaga "zwykła tabletka bez recepty", zakładam, że problem nie może być poważny i rezygnuję z "zawracania głowy lekarzowi". Ból wraca. Znowu sięgam po lek przeciwbólowy (bez recepty), znowu odczuwam ulgę i ponownie rezygnuję z konsultacji ze specjalistą.Po jakimś czasie ból wraca i nie ustępuje po pierwszej tabletce. Zapracowany, dokładam drugą tabletkę i solennie obiecuje sobie wizytę u lekarza, "gdy tylko najdę czas". Potem nie czekam, aż pojawi się ból tylko sięgam od czasu do czasu po tabletkę "na wszelki wypadek". Bezrefleksyjne traktowanie leków częściej dotyczy osób starszych, ale jest niebezpieczne w każdym wieku. Sprzyjają mu reklamy, sugerujące, że lekami dostępnymi bez recepty można zwalczać każdy ból. Przyjmowanie leku "na wszelki wypadek", w obawie, że bez niego powróci ból albo złe samopoczucie, może prowadzić do uzależnienia. BÓL MA SENS Ból jest naturalnym sygnałem ostrzegawczym, objawem choroby albo urazu, i narasta, kiedy choroba, której towarzyszy, postępuje. Zniesienie bólu przed badaniem maskuje objaw, pozbawia lekarza niezmiernie ważnych informacji o umiejscowieniu, charakterze i natężeniu bólu. W efekcie utrudnia diagnozę i opóźnia rozpoczęcie skutecznego leczenia. Środki przeciwbólowe powinny być zastosowane po rozpoznaniu choroby, jako jeden z elementów leczenia. Trzeba przyjąć zasadę, że każdy nagły, silny, nieustępujący samoistnie ból powinien być konsultowany z lekarzem tak szybko, jak jest to możliwe, bez przyjmowania środków przeciwbólowych. Zwłaszcza jeśli jest zlokalizowany w brzuchu, klatce piersiowej albo głowie i towarzyszą mu inne objawy: zawroty głowy, nudności, wymioty, biegunka, bolesność uciskowa, niepokój, potliwość. Szczególną czujność powinni zachować rodzice. Bez względu na to, jak bardzo są zapracowani, jeśli dziecko skarży się na dotkliwy ból, trzeba znaleźć czas na wizytę w gabinecie lekarskim albo w szpitalnym oddziale ratunkowym. Lekarze dziecięcy dysponują pokaźnym zasobem opowieści o pacjentach, którzy zapłacili zdrowiem za niefrasobliwość rodziców, przekonanych, że "to nic takiego, skoro ból mija po podaniu leku bez recepty". Leki przeciwbólowe dostępne bez recepty mogą zagrażać zdrowiu, jeśli będą przyjmowane niezgodnie z zaleceniami zawartymi w ulotce. Nawet właściwie stosowane mogą wywołać objawy uboczne, których ryzyko wystąpienia jest tym większe, im większą dawkę leku przyjmujemy i im dłużej trwa terapia. Najczęstszymi przyczynami niepożądanego działania leku są przedawkowanie i wywołanie interakcji z innym lekiem albo z pożywieniem. NIE ZA DUŻO Szczególnie niebezpieczne jest przyjęcie zbyt dużej dawki leku poprzez zażywanie nie coraz większych ilości jednego leku albo łączenie leków, które różnią się tylko nazwami handlowymi, ale zawierają tę samą substancję czynną. Do takich sytuacji może dochodzić dość często ponieważ większość leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych dostępnych bez recepty zawiera jedną z trzech substancji czynnych: kwas acetylosalicynowy, ibuprofen albo paracetamol. Podobnie jest w przypadku leków złożonych, które, oprócz substancji działającej przeciwbólowo i przeciwzapalnie, zawierają dodatki łagodzące kaszel, katar lub witaminy. Producenci reklamują je jako leki przeciw grypie, zwalczające kaszel i gorączkę. Jeśli przeziębieniu towarzyszy ból głowy, jesteśmy skłonni zażyć kilka lekarstw jednocześnie, łącząc środek reklamowany jako przeciwgrypowy z przeciwbólowym. Może się okazać, że w ten sposób przyjmiemy podwójną dawkę tej samej substancji czynnej z niewielkim dodatkiem innych preparatów. Powtarzając taką kombinację wielokrotnie w ciągu doby można przekroczyć bezpieczną dawkę. INTERAKCJE LEKÓW Jednoczesne zażywanie kilku leków albo spożywanie pewnych potraw podczas kuracji może sprawić, że zawarte w nich związki chemiczne wejdą ze sobą w interakcje. W konsekwencji działanie leków może być osłabione albo wzmocnione, mogą też wystąpić objawy niepożądane, których nie zauważa się stosując każdy ze środków osobno. Większość leków należy popijać wodą. Soki mają przeważnie niskie pH, co doprowadza do rozpadu leków. Nie powinniśmy także popijać leków mlekiem (poza kilkoma wyjątkami, np. leki zawierające naproksen), gdyż mleko, jako produkt białkowy, powoduje tworzenie się kompleksów, znoszących działanie leku. Na szybkość wchłaniania leków ma wpływ także jakość pożywienia: pokarmy tłuste i gorące zmniejszają wchłanianie, co oznacza, że lek zacznie później działać, węglowodany zwiększają szybkość przyswajania treści żołądkowej, czyli lek będzie działać szybciej, duża zwartość białka w pokarmie powoduje tworzenie się kompleksów z lekami, na skutek czego następuje zmniejszenie poziomu leku w organizmie, błonnik pokarmowy zwiększa przyswajanie leków. TABLETKI, SYROPY, CZOPKI Leki przeciwbólowe są sprzedawane w kilku postaciach, jako: tabletki, syropy, czopki lub maści i żele. Wybór zależy od przyzwyczajeń pacjenta oraz wskazań medycznych. Dorośli zazwyczaj chętnie sięgają po tabletki, małym dzieciom podajemy czopki, dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym wolą syropy. Maści stosuje się miejscowo, przy stłuczeniach i innych drobnych urazach. Wybierając postać leku trzeba wziąć pod uwagę fakt, że tabletki i syropy mogą podrażniać błonę śluzową żołądka i dwunastnicy. Mogą także stwarzać ryzyko wystąpienia krwawienia, szczególnie u pacjentów starszych oraz cierpiących na chorobę wrzodową. Ryzyko jest tym większe, im dłużej trwa leczenie. Tej wady nie mają czopki. Substancja czynna jest wchłaniana w dobrze ukrwionym jelicie grubym, co dodatkowo przyśpiesza działanie leku. Mogą je z korzyścią stosować chorzy w każdym wieku. Podobne zalety mają maści podawane miejscowo w okolicy urazu: pozwalają oszczędzać górny odcinek przewodu pokarmowego, a także działają szybciej - od razu w miejscu bólu, a nie najpierw w żołądku. BEZ LEKÓW Leki przeciwbólowe to jednak nie wszystko. Szczególnie na ból nawracający od czasu do czasu można znaleźć sposób lepszy i bezpieczniejszy od leków. To powtarzalność sugeruje istnienie jednej przyczyny, która powinna być rozpoznana przez lekarza i leczona pod jego kontrolą, nierzadko bez leków przeciwbólowych. W przypadku bólu mięśniowego może to być masaż albo proste ćwiczenia fizyczne, gorąca kąpiel, zażywanie rozsądnych ilości preparatów magnezowych. Ból głowy może być spowodowany nadmiernym napięciem mięśni obręczy barkowej albo zmianami zwyrodnieniowymi odcinka szyjnego kręgosłupa. Wtedy pomogą ćwiczenia zlecone przez lekarza, albo fizjoterapeutę. Pamiętajmy także, że doskonałym lekarstwem na ból jest sen, nawet w postaci krótkiej drzemki, byle w wygodnej pozycji. Cytuj
MaestroPakowania Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Ból bólowi nie równy. Na bóle mięśni lub stawów pomóc mogą wszelkie tabletki oparte na paracetamolu lub ibuprofemie, przy większej intensywności bólu lekarz może coś mocniejszego przepisać. Natomiast w sytuacji bólu gardła musimy pomóc sobie płukankami lub pastylkami do ssania, dzięki którym zapewniamy większe nawilżenie i redukujemy stan zapalny. Pamiętajmy, że takimi środkami tylko niwelujemy uczucie bólu, ale nie leczymy głównej przyczyny - zazwyczaj organizm sam sobie z nią poradzi, ale są sytuacje, kiedy musimy skorzystać z pomocy lekarza bo stan zapalny się utrzymuje. Cytuj
Aligru Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Dnia 15.04.2017 o 14:24, MaestroPakowania napisał: Ból bólowi nie równy. Na bóle mięśni lub stawów pomóc mogą wszelkie tabletki oparte na paracetamolu lub ibuprofemie, przy większej intensywności bólu lekarz może coś mocniejszego przepisać. Natomiast w sytuacji bólu gardła musimy pomóc sobie płukankami lub pastylkami do ssania, dzięki którym zapewniamy większe nawilżenie i redukujemy stan zapalny. Pamiętajmy, że takimi środkami tylko niwelujemy uczucie bólu, ale nie leczymy głównej przyczyny - zazwyczaj organizm sam sobie z nią poradzi, ale są sytuacje, kiedy musimy skorzystać z pomocy lekarza bo stan zapalny się utrzymuje. Pełna zgoda, że ból bólowi nierówny. Są różne stopnie bólu i też różne części ciała mogą nas po prostu boleć. Z doświadczenia wiem, że ciągłe faszerowanie się tabletkami to też nie jest wyjście z sytuacji. I wtedy trzeba zgłosić się do lekarza, a najlepiej do jakiejś poradni bólu. Od jakiegoś czasu z takiej korzystam i jestem zadowolona. Cytuj
Rekomendowana wypowiedź
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.