Skocz do zawartości

karolina79

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez karolina79

  1. Wracam z opinią bo może komuś się przyda. To mój 3 spalacz jaki kupiłam z waszą pomocą i zawsze byłam zadowolona. Teraz też efekty są nawet więcej niż dobre bo 4 kg w dół a drobne odstępstwa kulinarne mi się zdarzały. Dodam, ze u mnie dobrze hamuje apetyt.
  2. ja się źle czułam po dexaprine, za mocno moim zdaniem pobudza w stosunku do działania spalającego tłuszcz cały dzień jakieś dziwne rozdrażnienie i suchość w ustach, stimerex hardcore działał znacznie bardziej pozytwnie, miałam z best body, a potem z body world, oba tak samo świetnie działały, w stacjonarnym w mojej okolicy nie mieli ale jak miałabym wybierać ze wszystkiego co jest na rynku to mim zdaniem spalacz Ground Zero bezkonkurencyjny
  3. Jeśli szukasz spalacza bez pobudzaczy to zdecydowanie to bardzo dobry spalacz, sama jestem po jednym opakowaniu i efekty jak dla mnie mega pozytywne.
  4. Na wstępie zaznaczę fakt, iż borykam się z różnego rodzaju dolegliwościami zdrowotnymi które wykluczają stosowanie nawet zwyczajnej kawy, a tym bardziej jakikolwiek innych pobudzaczy. Zdecydowałam się na ten środek nie tylko z powodu ograniczonego wyboru, ale także bardzo pochlebnych opinii. Sam jestem osobą mało aktywną fizycznie, cierpiącą na zwiększoną ilość pracy umysłowej oraz stresu. Wszystkie te czynniki na pewno nie sprzyjają odchudzaniu jednak przy otyłości 97kg / 160 cm nadszedł dzień w którym dłużej czekać już nie mogłam. Suplement ten nabyłam ponad 3 tygodnie temu i powoli kończę opakowanie. Nie występuje po nim żadne pobudzenie czy hamowanie apetytu co akurat nie może być niczym zaskakującym bo nie taka jest jego rola. Samopoczucie generalnie jest na plus, ale to raczej efekt placebo niż działanie konkretnych składników. Jednak najważniejszy dla mnie aspekt to waga, a ta spadła o ponad 7 kg, co jest dla mnie mega sukcesem, ponieważ jak wspomniałam nie trenuje. To pierwszy produkt po tych wszystkich wynalazkach który w końcu działa. Nie będę opowiadała o detalach, gdyż sportowiec ze mnie żaden, natomiast spodnie stały się bardziej luźne i właśnie to mnie cieszy najbardziej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...