Witam. Ćwiczyłem 9 lat sport ogólnorozwojowy pompki, przysiady, brzuszki, drążek, kettlebell, rower, skakanka itp. Teraz miałem przerwę 5 lat. Miesiąc temu wróciłem do treningów. Z początku rower. Na początku przejeżdżałem 30 km dziennie przez kilka dni. Teraz ledwo mogę przejechać 20km po 20 dniach jeżdżenia. Jak zrobię dzień przerwy to jestem słabszy niż jak jeżdżę ciągiem te 4 dni. 2 dni ledwo daję radę przejechać te 20 km po jednym dniu przerwy. Tak samo jest z innymi ćwiczeniami. Zacząłem robić brzuszki. Już robię kilka dni. Na początku weszło bardzo dobrze. Nie miałem zakwasów dopiero 3 dnia złapały mnie zakwasy. I tak samo jak z rowerem. Jestem coraz słabszy. Robię też pompki. Ale zaczynałem od 20 i codziennie dodawałem po 2 więcej. Teraz zacząłem robić program 100 pompek. Na razie nie odczuwam spadków jak w przypadku roweru czy brzuszków. Dlaczego tak się dzieje? Odżywiam się dobrze. Dużo protein jem. Ogólnie mam pojęcie o trenowaniu bo przez te 9 lat na samej diecie i samych tych ćwiczeniach które opisałem wyżej zrobiłem niezłą budowę i chciałbym do niej wrócić. Ale coś jest nie tak. Zamiast być silniejszy i wytrzymalszy to ja idę w dół. Macie jakieś pomysł co jest grane?
