Cześć.
Od 3 miesięcy robię "zdrową masę", zbilansowana dieta i ciężkie treningi. Tempo zmiany masy ciała nie wykracza poza 0,4kg / tydzień.
Planuje zrobić sobie tydzień przerwy od treningów, bo po prostu czuję się trochę przetrenowany. Nawet nie chodzi o brak progresu w ciężarach, bo cały czas jest i to bardzo dobry, ale psychicznie czuję się słabo.
Zastanawiam się jak jeść przez ten tydzień. Wejść na 0 kaloryczne, czy dalej trzymać dietę w lekkiej nadwyżce kalorycznej. Od razu powiem, że nie zależy mi na jak najszybszym zbudowaniu masy, ale nie chciałbym jej też stracić. I co sądzicie mimo wszystko o lekkich treningach aerobowych przez ten czas? Po prostu jak się nie ruszam to mi odwala.
Z góry dzięki za rady.
