Skocz do zawartości

Justyna14

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Justyna14's Achievements

Dzik na Wybiegu

Dzik na Wybiegu (1/14)

0

Reputacja

  1. Dziekuje bardzo za pomoc sprobuje i mam nadzieję, ze zadziała
  2. Super ! Nie mam zamiaru przestać ćwiczyć, wręcz przeciwnie jak tylko otworzą silownie wracam na właściwe, siłowe tory dieta to u mnie nie dieta bo jestem przyzwuczajaona juz do tych 1500/1600kcl ( czasem się miewam cheat day:) wiec tez nie będzie problemu z objadaniem się. Czy zatem wszystko pozostawić bez zmian, kalorie, cwiczenia ? Jak długo stosować te spalacze i czy zgodnie z zaleceniami producenta czy jakoś inaczej? I kiedy mogę zauważyć czy działają?
  3. Dziekuje za odpowiedź. Obecnie moja waga trochę wzrosła, i waze ok. 69 kg - za dużo? (63,3 -2016). Jeżeli chodzi o gubienie wagi to w 6 miesięcy schudłam 22kg a pozostałe 8 w nastepne 3 czy 4 miesiące. Powoli trace nadzieję, bo niewiem juz, czy jem za dużo, za mało cwicze (takie 40-50min cardzio, tabaty itp. pon-pt), czy wręcz za dużo, albo czy może ćwiczenia powinny być inne/dłuższe, bo waga nie spada a jak pisałam ostatnio wzrosła o 2kg co widzę w okolicach brzucha. Nie ukrywam, ze mam tez troche luźnej tkanki, ktora nie zdążyła się skurczyć podczas odchudzania, ale nie jest to wisząca skóra. Pije tez "sporo" kawy, przynajmniej 2 dziennie czasem 3. Co do snu, chodzę spac późno ale raczej śpię te 7-8 godzin. Jem zdrowo, ćwicze i myślę że czesc z tych kg jakie mi przybyly to nie tylko tluszcz ale i mieście, ale sama nie wiem bo tez nic nie spada (także z obwodow). Czy mam stosować te środki razem czy naprzemiennie i czy efekty będą trwaly czy chwilowy? Wybacz za takie pytania ale pierwszy raz sięgam po takie środki, ale już nie wiem co robić.
  4. Cześć, potrzebuje pomocy w temacie utraty wagi. Mam 30 lat, 168 cm i prace biurowa. W 2016 roku słucham 30 kg, z wagi 93,3 do 63,3 utrata nastąpiła w ok. 7 miesięcy na diecie wlasnej ok. 1200/1300 kcl. Cierplaiam tez na insulinoopornosc, ale obecnie wszystko jest ustabilizowane i badam się cyklicznie. Od tego czasu zaczęłam też intensywnie ciwiczy treningi na silowni 2 razy w tygodniu plus cardio 2 razy w tygodniu a przed pandemii mialam nawet treningi z trenerem personalnym. Wszystko super waga w miarę się utrzymuje, od tego czasu przytyłam 5 kg, ale myślę że choć trochę to mięśnie których wcześniej nie miałam nic a nic. Problem polega na tym ze pomimo dobrych wyników badań, zdrowego odżywiania (sporadycznie coś słodkiego, alkohol, burger raz w miesiącu, zero słodkich napojów, ok. 2l samej wody dziennie) spozywaniu ok. 1500/1600 kcal dziennie, ćwiczeń 5 razy w tygonu (cardio, tabaty, interwały, cwiczenia na brzuch, rozciąganie) nie mogę nic zrzucić, a wręcz przeciwnie ostatnio niewiadomo sakad, przytyłam 2 kg (dolne okolice brzucha, dol pleców, rece i okolice pod pachami, wewnetrzna strona ud). Powoli trace nadzieję i motywację, bo mam wrażenie że nie robiąc nic efekt bylby taki sam. Zastanawiam się nad wprowadzeniem spalaczy, ale nie wiem kompletnie jakie będą działały. Chciałabym żeby były one raczej naturalne ale skuteczne. Czy może macie jakiś inne porady dla mnie? Będzie wdzięczna za każdą pomoc
  5. Cześć, potrzebuje pomocy w temacie utraty wagi. Mam 30 lat, 168 cm i prace biurowa. W 2016 roku słucham 30 kg, z wagi 93,3 do 63,3 utrata nastąpiła w ok. 7 miesięcy na diecie wlasnej ok. 1200/1300 kcl. Cierplaiam tez na insulinoopornosc, ale obecnie wszystko jest ustabilizowane i badam się cyklicznie. Od tego czasu zaczęłam też intensywnie ciwiczy treningi na silowni 2 razy w tygodniu plus cardio 2 razy w tygodniu a przed pandemii mialam nawet treningi z trenerem personalnym. Wszystko super waga w miarę się utrzymuje, od tego czasu przytyłam 5 kg, ale myślę że choć trochę to mięśnie których wcześniej nie miałam nic a nic. Problem polega na tym ze pomimo dobrych wyników badań, zdrowego odżywiania (sporadycznie coś słodkiego, alkohol, burger raz w miesiącu, zero słodkich napojów, ok. 2l samej wody dziennie) spozywaniu ok. 1500/1600 kcal dziennie, ćwiczeń 5 razy w tygonu (cardio, tabaty, interwały, cwiczenia na brzuch, rozciąganie) nie mogę nic zrzucić, a wręcz przeciwnie ostatnio niewiadomo sakad, przytyłam 2 kg (dolne okolice brzucha, dol pleców, rece i okolice pod pachami, wewnetrzna strona ud). Powoli trace nadzieję i motywację, bo mam wrażenie że nie robiąc nic efekt bylby taki sam. Zastanawiam się nad wprowadzeniem spalaczy, ale nie wiem kompletnie jakie będą działały. Chciałabym żeby były one raczej naturalne ale skuteczne. Czy może macie jakiś inne porady dla mnie? Będzie wdzięczna za każdą pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...