Witam,
43 lat
110 kg
191 cm
5-6 posilkow co 2-3 godziny(w tym wliczone odzywki bialkowe x3,wiec 2 badz 3 inne posilki) ,wykluczylem kompletnie slodycze z diety.
Trening po poludniu do 2 godzin po przebudzeniu(pracuje na nocki wiec prowadze nocny tryb zycia)
Stosuje WPI 97 2x30g ,Kazeine Micellarna 1x30g przed snem i i BCAA 10 tabletek w dni treningowe(pol godziny przed treningiemx5 i w polowie treningu x5)
Nie stosowalem wczesniej spalaczy tluszczu
Nie mam przeciwskazan zdrowotnych
Obecnie powrocilem do cwiczen silowych po 17 latach przerwy i nie robienia NIC(trenowalem na silowni od 16 roku zycia przez 9 lat),wystartowalem okolo 2 tygodnie temu,chcialbym zrzucic zwlaszcza z brzucha bo narobilo sie tam ze 114cm.Podstawe miesniowa mam i chcialbym spalic tluszczu jak najwiecej przy jak najmniejszej utracie tkanki miesniowej.Cwicze 4 razy w tygodniu po 1 godzince intesywnego treningu silowego.2 tygodnie temu zaczalem stosowac 3 kapsulki dziennie Chaos&Pain Inferno Amped Apocalypse i od paru dni dolaczylem 3 kapsulki dziennie Alphaburn.
Pierwsza kapsulke Inferno i Alphaburn biore zaraz po przebudzeniu na czczo,potem 2 kapsulki Inferno i jedna Alpha zaraz przed treningiem i na koncu gdzies poznej nocy biore ostatnia kapsulke Alpha pomiedzy posilkami,czy to jest dobry cykl spozywania spalaczy?