Cześć, to mój pierwszy post więc od razu przejdę do meritum. Od jakiegoś czasu ćwiczę na siłowni, jednak dopiero od stycznia postanowiłem to zrobić porządnie tj. dzienna kaloryczność, regularne treningi z progresem ciężarowym itd.
Dane z wagi impedancyjna (7 stycznia/obecnie):
Waga - 108 / 105,4kg
Wzrost - 181cm
BF% - 28% / 26,8%
Kalorie: 2410
B/W/T: 150g/250g/90g
Suplementacja: białko Whey Isolate 95 Olimp do dobicia białka jak brakuje przy diecie/ Wit.D/ PureBurn 2tab-dzień
Trening:
Poniedziałek/Środa/Piątek - FBW1/FBW2
Wtorek/Czwartek/Sobota - ABS+bieg
FBW1
1. Wyciskanie sztangi na ławce 3x8
2. Dipy 3xMax
3. Przysiady ze sztangą - 3x6
4. Wyciskanie sztangi nad głowę stojąc - 3x6
5. Zginanie nóg leżąc na brzuchu - 3x8
6. Wiosłowanie siedząc - 3x9
7. Uginanie młotkowe do piersi (bicepsy) - 3x10
8. Podciąganie na maszynie - 3x5
FBW2
1. Martwy Ciąg - 3x6
2. Wyciskanie sztangielek na ławce ukośnej - 3x10
3. Wiosłowanie leżąc na brzuchu - 3x7
4. Unoszenie ramion z boku - 3x10
5. Bułgarski przysiad ze sztangielkami - 3x10
6. Prostowanie ramiona w opadzie na maszynie (triceps kickback) 3x9
7. Krzyżowanie ramion na maszynie (klatka) 3x9
8. Facepull 3x10
ABS
1. Standing Cable Wood chop (nie znam nazwy po polsku) 3x10
2. Wznosy kolan w zwisie skrętne
3. Rowerek
Bieg - ok.30 minut - dystans średnio koło 3/4 km - korzystam z apki Couch25k
Więc moje pytanie jest do was, czy to co robię od ostatnich 3 tygodni ma sens, czy też gdzieś widzielibyście miejsce na poprawę?