Czy zmienić coś w tym treningu?
Cześć!
Zastanawiam się czy coś zmienić w moich ćwiczeniach 😀
Mam 176cm i 76kg.
Jestem na redukcji ok. 1800kcal (ale często ciężko mi dobić to takiej kaloryczność i wychodzi mniej). Ćwiczę na silowni, na którą dojeżdżam rowerem (15minut) 4 razy w tygodniu (siłowo, 2x góra i 2x dół) wychodzi mi tak około 1,5h.
Po siłowni idę na basen i tam robię 12 basenów (25m i po 1-2min przerwy) bo więcej nie jestem w stanie. I zastanawiam się czy ten basen ma sens jak w sumie tak mało tam pływam, bo się szybko męczę i czy nie lepiej zamienić to na orbitrek, na którym wytrzymam nawet godzinę, żeby spalić więcej kalorii? 😀
Ćwiczę tak dopiero drugi tydzień, waga leci opornie, ale też zdaje sobie sprawę, że to dopiero początek, ale kiedy ostatnio po prostu ograniczyłam słodkie jedzenie i jedzenie na noc to waga leciała od razu, około 1kg/tydzień.
Zauważyłam też, że kiedyś przy samym ograniczeniu kalorii do 1500kcal i praktycznie zerowej aktywności (tyle co do tramwaju i na uczelnie, cały dzień siedzę) to waga leciała, gdy dołożyłam jeżdżenie na rowerku stacjonarnym 3x w tygodniu to waga leciała, ale gdy zwiększyłam ćwiczenia do 5x w tyg. to waga już stała.
Co byście zmienili i jak z kalorycznością, czy powinnam jesc więcej? 😀