Skocz do zawartości

sheste

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez sheste

  1. Arnold78, dzieki. 

    Mam jeszcze pytanie w imieniu mojej drugiej polowki, ktora ma resztki tluszczu tylko i wylacznie na brzuchu wiec pewnie chetnie sie przylaczy do tego Alphaburna,  jako, ze juz Hydra Shred sie dzielimy ;) 

    Czy sa przeciwskazania zeby uzywac go rano, przed treningiem, jednoczesnie stosujac SuperPump Max, czy spokojnie mozna laczyc? 

    Z gory dzieki 

  2. On ‎1‎/‎4‎/‎2019 at 5:02 PM, Kazam said:

    Sheste
    Alphaburn spala tylko tłuszcz biały, jeśli tłuszczu przybyło sporo, to zapewne jest to głownie tłuszcz brunatny, na któreg oddziałują inne składniki. Więc w Twoim przypadku Alphaburn móglby być dobrym pomysłem, ale jako dodatek do spalacza bazowego (palające tłuszcz brunatny).
    Odnośnie Alphaburn'a to było już to wiele razy powtarzane. Nazwa Alphaburn nie jest zastrzeżona i wykorzystywało ją kilku producentów (kiedyś Evomuse oraz Genomyx) obecnie Evolab. Odnośnie samego brandu Evolab to należy on do firmy Premium Sports Distribution, a ich produkty są dedykowane dla sklepów stacjonarnych w USA oraz stacjonarnych i internetowych w Europie.

    Czesc Wszystkim :)

    Mam kolejne pytanie z serii Alphaburn.

    Z racji tego, ze mialam ogromny problem ze znalezieniem Alphaburn z Evolab, obecnie uzywam Hydra Shred. Jest na prawde super jesli chodzi o samopoczucie, energie itd. Efektow na razie  nie widze, ale dam mu wiecej czasu i  sprobuje pokombinowac bardziej z dieta i silownia.

    Zastanawialam sie, czy jakby udalo mi sie zdobyc ten Alphaburn, to jego polaczenie z Hydra Shred byloby ok? Nie chce ladowac w siebie zbyt duzo suplementow, ale przydaloby mi sie troche motywacji wynikajacej z widocznych efektow. 

    Czy  moglabym liczyc na porade jak dawkowac te dwa produkty, zeby bylo jak najlepiej? W chwili obecnej biore jedna miarke Hydra Shred rano, przed treningiem, na czczo (trenuje przed praca, o 5, sniadanie dopiero po 8.00), druga miarke przed lunchem ok 11-12. 

    W dni bez treningu calosc przesuwa sie o 2-3h, pierwsza miarka przed sniadaniem, druga przed lunchem. 

    bede szalenie wdzieczna za jakies wskazowki/porady.

     

    Z gory dzieki. 

     

    Milego dnia wszystkim zycze!! 

     

     

     

  3. e-lite, dzieki za odpowiedz. Tak wlasnie podejrzewalam, ale zawsze lepiej sie upewnic - nie pamietam takiego efektu z czasow starej wersji DY Black Bomb.

    Poki co, kontynuuje uzywanie Hydra Shred i pewnie wroce z podsumowaniem jak mi sie skonczy ;) Miejmy nadzieje, ze przywykne do tego efektu chlodzenia a jak nie - coz, pomarzne przez jakis czas jeszcze i licze na to, ze mi sie to oplaci :D 

     

    Pozdrawiam wszystkich

  4. Czesc :)

    Szybka relacja - udalo mi sie znalezc Hydra Shred w starszej szacie graficznej, na dodatej o smaku Cold Brewed Coffee, na ktory liczylam. 

    Smak - ok, niewiele z kawa ma wspolnego oprocz koncowego posmaku, ale da sie zniesc, nie za slodki, latwy do wypicia. Nie przypomina sie pozniej przez kilka godzin jak to niektore suplementy maja w zwyczaju (przynajmniej w moim przypadku) 

    Miesza sie bdb, przy jednej miarce zadnych grudek wiec jest super.

    Rano przed cardio - rewelacja, dla mnie jedna miarka wystarczy, zeby miec super trening bez efektu szalonego serca, ktory przytafial mi sie w przypadku przedtreningowek (zaprzestalam brac jakichkolwiek przez to wlasnie, wole 'na sucho' niz miec wrazenie, ze zaraz zejde na zawal ;)) po prostu swietna dawna energii, duzo mniejsze zmeczenie. 

    Czy dziala? To sie okaze, mam nadzieje zobaczyc efekty po miesiacu, mozliwe ze bede musiala kupic nowa puche w miedzyczasie bo mi sie partner do mojej przylaczyl ;)

    Na pewno pobudza wydalanie wody z organizmu ;) 

     

    teraz pytanie.. moze to jest dziwne, ale zarowno ja jak i moj partner kilka godzin po spozyciu doslownie marzniemy, zimy juz nie ma a nam jest wiecznie zimno. I to dokladnie od kiedy zaczelismy ten Hydra Shred. Czym to moze byc spowodowane? Czy to moze byc jeden z efektow dzialania ktoregos ze skladnikow? 

     

    Pozdrawiam cieplo

     

  5. Solaros - stąd właśnie moje pytanie, czy prócz szaty graficznej coś jeszcze się zmienia, ja próbowałam porównać dwa powyższe przykłady i wydaje mi się, ze nie ale mogę być w błędzie. Jeśli coś się zmieniło to czy miało to duży wpływ na efektywność itd - zależy mi, żeby kupić produkt, który faktycznie jest polecony a nie nowa wersje, która ze stara wersja ma wspólna np tylko nazwę 😉 niestety w przypadku wielu bardzo dobrych spalaczy w przeszłości wprowadzane były takie zmiany (pamietam kilka lat temu poszukiwanie odpowiedniej starej wersji DY Black Bomb, bo nowa była nieporównywanie słabsza i nie jest to jedyna sytuacja kiedy takie zmiany nastąpiły) 

     

    dzięki

  6. Czesc Wszystkim,

    Dosc krotkie i konkretne pytanie: czy wiadomo Wam cos na temat zmiany w skladzie/efektywnosci popularnego Hydra Shred? Ten dostepny na polskim rynku (np w sklepie z odnosnika z pierwszej strony tego watku) ma zupelnie inna szate graficzna niz ten, ktory udaje mi sie znalezc w UK. Probowalam porownac sklady i wydaje sie, ze sa takie same, ale jest mozliwosc, ze cos mi umyka stad potrzebuje porady bardziej doswiadczonych osob :)  (plus w tej nowej szacie graficznej nie ma na przyklad smaku kawowego… niestety) 

    Zalaczam przyklady opakowan, biale, ktore udalo mi sie znalezc w polskich sklepach z suplementami i kolorowe z UK. 

     

    Z gory ogromne dzieki!

     

    (przepraszam najmocniej za brak polskich znakow w poscie…)

     

    sparta-nutrition-hydra-shred-270g.jpg

    sparta_nutrition_hydra_shred_mango_nectar_60_serves_1.jpg

  7. Cześć Wszystkim!

    Po kilku latach powracam na forum - oczywiście za potrzebą.. (aż przykro mi się zrobiło, jak widziałam moje ostatnie posty kiedy byłam niemalże w najlepszej formie a i tak szukałam wsparcia suplementów)

    W ciągu ostatniego roku trochę zmieniło się w moim życiu, praca biurowa, mało czasu (ale siłownia nadal 3-4 razy w tygodniu, wcześniej po pracy a teraz od około 3 miesięcy o 5:30 rano) w związku z tym przybyło mi na ciele trochę niepotrzebnej hm.. galarety.

    Dzięki siłowni mam dużo siły i całkiem niezłą formę, ale uda, pupa i brzuch jakoś się trzęsą, przybyło mi 5kg (173cm, 68kg) więc oczywiście nic dziwnego, ale biorąc pod uwagę sporą aktywność i nienajgorszą dietę, jest to trochę frustrujące. 

    Czy w takim układzie Alphaburn by wystarczyło, żeby pozbyć się tej galarety z wierzchu? Czy termogenik do tego jest konieczny? Mam w domu Thermopure z Myprotein ale jeszcze nie ruszony. 

    Drugie pytanie w związku z tym - próbuję odnaleźć więcej informacji na zagranicznych stronach, forach jako, że mieszkam z UK i nie do końca leży mi zamawianie odżywek z Polski - ale wydaje się, że Alphaburn z Evolab to jest totalne widmo. Ni widu ni słychu, a ja jestem podejrzliwa.. Udało mi się znaleźć Alphaburn z EvoMuse, szata graficzna bardzo podobna ale z alpha-yohimbine w składzie. Też niemalże niedostępny.

    Czy jeden produkt zastąpił drugi? Czy coś zostało dyskontynuowane mimo szerokiej dostępności w Polsce? Czy jest coś, co mogłabym stosować w zamian z taką samą skutecznością? 

    Bardzo zależy mi na tej informacji, bo przyznam szczerze trochę się pogubiłam a ten spalacz brzmi jak coś, co mogłoby mi pomóc pozbyć się tej galarety z bioder,ud i brzucha. 

    Z góry dzięki 

       

  8. Witam ponownie :)

    Zamówiłam kilka dni temu taki zestaw Diuretic Complex + Lean FX + Liporedux (mam nadzieję, że nie popełniłam jakiejś głupoty łącząc te produkty), za kilka dni paczka powinna do mnie dotrzeć i stąd moje pytanie - czy mógłby mi ktoś doradzić jak je dawkować? Chwilowo odpadły mi treningi, które robiłam do tej pory (Focus T25) ponieważ dość mocno siekło mnie w plecach i zastanawiam sie czy w związku z brakiem konkretnej i regularnej aktywności fizycznej jest sens zaczynać przyjmować powyższe suplementy. Nie ukrywam, że efekty związane z ich przyjmowaniem pomogłyby mi się dodatkowo zmotywować.

    Drugie pytanie związane jest bardziej ze stroną treningową: w oczekiwaniu na wizytę u lekarza chciałabym mimo wszystko nie zaprzestawać regularnych treningów, może ktoś mógłby mi doradzić jak ćwiczyć, żeby nie wykończyć do reszty odcinka lędźwiowego, który ostatnimi czasy trochę daje mi popalić?

    Dzięki z góry i pozdrawiam wszystkich.

    EDIT:

    Otrzymałam dziś paczkę z Bestbody i ku mojemu miłemu zaskoczeniu znalazłam w środku plan stosowania, jednakże mam jedno pytanie odnośnie Liporedux'a. W planie zaznaczone jest, aby spalacz (Liporedux + LEAN FX) stosować przed śniadaniem (lub przed treningiem jeśli ćwiczymy rano) a następnie 6-8h poźniej lub przed obiadem (w dzień bez treningowy). Jako, że pracuję po 12h czy byłoby w porządku, gdybym drugi raz smarowała się wieczorem po pracy? tj ok 19-20 (spać chodzę ok 23).

    Pozdrawiam

  9. W sumie problem z 'oszustwami' to było nie tyle podjadanie, bo akurat posiłki w dni robocze jem regularnie zawsze o tej samej porze 5x dziennie i nic poza tym, problem polegał raczej na okresie urlopowo wakacyjnym kiedy czasem albo zapominało się jeść do 16 na przykład (raczej rzadko, ale zdarza się) albo wiadomo - najpierw wakacje all inclusive, potem 3 tyg z maminymi obiadkami no i te posiłki nabrały mniej dietetycznego charakteru ;) plus oczywiście sezon grillowo-ogniskowy, który tak wielu z nas zna zbyt dobrze...

    Czy jest duża różnica w działaniu żółtego Lipodrene i czarnej wersji Hardcore? Trochę się boję, że wersja Hardcore będzie dla mnie zbyt mocna w kwestii pobudzenia.

    Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam!

    Wielkie dzięki za szybką odpowiedź.

  10. Witam witam.

    Trafiłam na ten wątek przedzierając się przez połowę internetu w poszukiwaniu informacji na temat dobrego, skutecznego spalacza tłuszczu, który pomógłby mi w walce z ostatnimi kilogramami ;)

    Zwykle polegam na informacjach, które udało mi się znaleźć i w jakiś sensowny sposób ze sobą zestawić ale w tym wypadku poległam na polu walki - najzwyczajniej w świecie jest tego za dużo, żeby osoba bez konkretnej wiedzy na ten temat dała radę samodzielnie coś wymyślić i nie zrobić sobie krzywdy ;-)

    Ok, to tyle z racji wstępu teraz konkrety.

    Mam 27 lat, wzrost 173, waga 62.5 poziom tłuszczu ok 23%.

    W styczniu tego roku osiągając wagę 72 kg postowiłam w końcu ruszyć tyłek z kanapy i wziąć się za siebie, z początku ehhh Chodakowska, potem Mel B - takie tam dziewczyńskie treningi w domu ;) oczywiście do tego zmiana diety. Po 2 msc widząc poprawę formy i niewielki spadek wagi zaczęłam ćwiczyć Focus T25 (pracuję po 12h i na dłuższe treningi naprawdę ciężko mi znaleźć czas) i z polecenia kilku niezależnych osób kupiłam spalacz Black Bombs (wersja proszkowa, czarna ze srebrnym napisem).

    Efekty były super.. Do czerwca osiągnęłam 61kg ale z przyczyn natury wszelakiej przestałam ćwiczyć i przybyło mi 1.5kg ( dietę jako tako trzymałam ale z wieloma oszustwami). Wróciłam do treningów ale efekty mizerne a nadal nie osiągnęłam formy którą bym chciała. No i dotarlam w końcu do sedna sprawy ;)

    Co moglibyście mi polecić w takiej sytuacji? Dodam, że chciałabym pozbyć się jeszcze ok 4kg, jestem zdrowa i po doświadczeniu z Black Bombs chyba zahartowana ;-) z perspektywy czasu nie wspominam go za dobrze, na sam zapach tej wściekłej wiśni robi mi się kula w gardle.. No i po pełnej miarce były momenty, że strasznie mnie telepało, świetny rano przed pracą ale przed treningiem się nie sprawdzał..

    Zastanawiam się czy zestaw Lipodrene + LeanFX byłby ok dla mnie? Czy macie może inne sugestie?

    Za wszelkie porady będę bardzo wdzięczna i z góry przeogromnie dziękuję za pomoc i pozdrawiam! :)

    • Popieram 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...