Witam, mam 17 lat, 170 cm wzrostu, 64 kg wagi i 9,6% tłuszczu. Na siłownię chodzę już kilka miesięcy i mimo że widzę poprawe, to ciągle mam sporo tłuszczu na brzuchu - czasem zastanawiam się jak to mozliwe mieć poniżej 10% tłuszczu i ciągle mieć tyle tłuszczyku na brzuchu, nie widać spod niego w ogóle mięśni. Czy jedyne co mogę zrobić to starac się teraz jak najbardziej rozbudowac mięśnie? Bo obawiam sę, że i tak nie będzie ich widać. Czy schodzic jeszcze niżej z % tłuszczu?
Dodam tylko ze nie robię treningów na spalanie tłuszczu, po prostu staram się zdrowo się odżywiac.