Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'jazda rowerem mięśni' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Kulturystyka i Fitness
    • Trening
    • Biblioteka Treningowa
    • Dieta
    • Odżywki i suplementy
    • Fitness i aerobik
    • Dzienniki treningowe
    • Przepisy dietetyczne
    • Ranking odżywek i suplementów
    • Zdrowie
    • Doping
    • Sprzęt treningowy
    • Galeria mistrzów
    • Badania naukowe
  • Po treningu
    • Administracja forum

Blogi

  • Trening
  • Odżywki i suplementy diety
  • Odchudzanie
  • Dieta i odżywianie
  • Zdrowie
  • Rankingi suplementów

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Facebook


Instagram


Oficjalna witryna


Twitter


Yahoo


Skype


Imię


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Chyba nie raz słyszeliście na siłowni tekst: nie robią nóg, bo do pracy jeżdżę na rowe­rze. Jest to absolutnie złe podejście. Rower, a szczególnie spokojna i jednostajna jazda na nim, daje niemal zerowy bodziec do rozbu­dowy mięśni nóg. Może nawet spowodować rozpad włókien mięśniowych, gdyż organizm przy nadmiarze wysiłku wytrzymałościowego i niedoborze bodźca siłowego zdecyduje, że duże mięśnie nóg tylko mu przeszkadzają. Bieganie spokojnie można uznać za wystarczający zamiennik treningu siłowego dolnych partii ciała. To samo dotyczy biegania. Fakt, że zawo­dowi sprinterzy często prezentują wspaniałą sylwetkę, nie oznacza, że zwykłe bieganie po parku czy boisku zastępuje trening nóg na siłowni. Biegając, nie dajemy bodźca, który w jakikolwiek sposób można porównać z przysiadami. Nie wolno wymigiwać się. od treningu nóg takimi błahymi wymówkami, jak spora ilość wysiłku wytrzymałościowego. Albo chcemy mieć solidne kopyta, albo przyznajemy się do lenistwa. Bieganie i rower to zwykłe wymówki. Możesz stracić boczki dzięki ćwiczeniu mięśni brzucha ,szczególnie skośnych. W nieskończoność można powtarzać, że nie istnieje miejscowe spalanie tłuszczu, a i tak znajdą się całe rzesze osób wykonu­jących brzuszki, żeby pozbyć się tłuszczu z tego obszaru. Skosy brzucha są szczególnym miejscem, ponieważ kulturyści w ogóle nie powinni ich ćwiczyć, gdyż poszerzają sobie w ten sposób talię. Przysiady, wiosłowania i zwykłe brzuszki wystarczają stymulują ten obszar. Zmuszają mięśnie do rozwoju, a nie miejscowy tłuszcz do spalenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...