Cześć, na wstępie dodam, ze oczytalam się kilkadziesiąt poradników, ale nadal nie jestem w stanie wybrac czegos dla siebie i siostry.
Pandemia pokrzyżowała plany super aktywnego życia, i od wakacji trochę się zapuscilysmy. Jesteśmy zdrowe, kiedyś ćwiczyłyśmy, trening pływacki, ale wiadomo jak to w życiu się dzieje.
1. ja wzrost 163, waga 62, docelowo przydałoby się zejść do 54/55 w dwa trzy miesiące ;) aktywność teraz znikoma, praca zdalna, ale z wyjściem na basen czy jakiś rowerek na godzinkę 2/3 razy w tygodniu nie byłoby problemu, ale liczmy jako na razie brak tej aktywności przez pierwszy miesiąc.
2. siostra - 174 cm, waga 80 - docelowo przydałoby się zejść choć te 10 dla lepszego samopoczucia. Aktywność praktycznie zerowa
Z wczytanych, widziałam ze polecenie padło na burn24, LIBERTY LABZ Lit The F%#k Up albo alpha Burn/target-a2, pure clinical czy Ground Zero, jednak połowa osób poleca, druga połowa mówi ze nic nie działa ;)