Skocz do zawartości

rublow

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez rublow

  1. 2 godziny temu, Kazam napisał:

    demon30vip

    Tak, porcje dzienne pozostają bez zmian. Przed treningiem około 30 minut, przed snem może być podobnie.

    Rublow

    Tak. Chodzi przede wszystkim o to, by składniki aktywne zdążyły opuścić przewód pokarmowy i dostać się do krwiobiegu nim zmieszają się z treścią pokarmową. Stosując Alphaburn 30 minut po posiłku ograniczamy Jego potencjał, lecz na pusty żołądek, 30 minut przed posiłkiem jest już bardzo dobrą opcją i sam tak stosowałem ten spalacz swego czasu.

    Tylko czy Rauwolfia w Alphaburn, a w konsekwencji johimbina nie powinna działać bez wyrzutów insuliny, przez 2-3h? Dopytuję, bo zawsze odczekuje właśnie tyle do posiłku i znacznie by mi to ułatwiło życie.

  2. W dniu 11.07.2020 o 12:51, Rumcajs napisał:

    Trening w południe jest nieco nie typowy, nie mniej jednak ja dawkowanie widziałbym w taki sposób.

    Przed śniadaniem 1 kap. Alphaburn + 1 kap. Cannibal Claw

    Do śniadania 1 kap. Erase Fast

    Przed treningiem około minut 1 kap. Alphaburn + 1 -2 kap. Ground Zero ( zaczynasz od 1 by sprawdzić tolerancję )

    Około godziny 18 ( przed posiłkiem ) 1 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn + 1 kap. Claw

    Przed snem 1 kap. Erase fast + 1 kap. Claw

    W ten sposób masz zachowane 6 godzin pomiędzy porcjami Ground Zero i 6 godzin od pójścia spać. Jeśli nie będzie problemów z zasypianiem takie dawkowanie będzie optymalne.

    Co do długości cyklu to nie da się na to pytanie odpowiedzieć ile czasu potrzeba. Wszystko zależy od tego jak za miesiąc będzie prezentować się sylwetka. Jeśli kilogramów nie jest dużo, wówczas taki czas powinien wystarczyć.

    Mam pytanko odnośnie: Około godziny 18 ( przed posiłkiem ) 1 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn + 1 kap. Claw

    Czy Alphaburn tak blisko posiłku w ogóle zadziała?

  3. W dniu 29.06.2020 o 08:05, Rumcajs napisał:

    rublow

    Tak, jeśli Twoja tolerancja jest dobra to jak najbardziej możesz od razu brać pełne dawki. Osobiście nie przekraczałbym maksymalnej, JEDNORAZOWEJ porcji 2 GZ + 2 AB.

    Co to drugiego pytanie to również w przypadku Alphaburna warto unikać skoków insuliny i brać go możliwie na pusty żołądek.

    mishledraw

    Burn24 stosujemy codziennie w stałej dawce 2 kapsułek 3 razy dziennie na około 20 minut przed głównymi posiłkami, które zawierają jakieś źródła węglowodanów. Diuretic Complex również 3 kapsułki 2 razy dziennie do posiłków np. śniadania i obiadu.

    Jeśli chodzi o Alphaburn to ważne by był przyjmowany na pusty żołądek, optymalnie rano przed śniadaniem oraz druga porcja przed treningiem lub przed obiadem. Tutaj jednorazowa dawka to 1 kapsułka.

    Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze doprecyzuję, przed treningiem 2GZ+2AB a przed posiłkiem 1GZ+1AB, czy przed posiłkiem też po 2?

  4. Dzisiaj mijają 4 tygodnie odkąd biorę Fenix Ground Zero. Na początku łączyłem go z Johimbiną Haya Labs 2xFGZ+15-20mg Johimbiny, ale generalnie schemat 2caps przed treningiem na czczo + 1caps przed posiłkiem głównym. 

    Waga: 01.06 -> 30.06: 84.1kg -> (84.5kg) -> 82.5kg

    Obwód pasa: 17.06 -> 30.06: 92cm -> 89cm

    Aktywności: 1503km na rowerze, 5h tenisa, 8h treningu siłowego. 

    Aktywność i dietę utrzymuję na podobnym poziomie od jakiegoś czasu i dopiero teraz coś się zaczęło dziać. Podsumowując, spektakularnych efektów nie ma, ale ja jestem zadowolony. Właśnie zacząłem drugie opakowanie Fenixa w połączeniu z Alphaburn.

     

     

    • Lubię to 1
  5. Kończę pierwsze opakowanie FGZ i jestem zadowolony. We wtorek będą 4 tygodnie to podzielę się wynikami. Chciałbym kupić kolejne opakowanie i połączyć go z Alphaburn.

    Wyczytałem, że dawkowanie to 1xFGZ + 1xAB. Czy jeśli 2xFGZ wchodzi mi gładko to utrzymać takie połączenie tj: 2xFGZ+1xAB, ewentualnie są maksymalne dawki zakładając brak skutków ubocznych. Dodatkowo, czy przy Alphaburn, podobnie jak johimbinie należy unikać wyrzutów insuliny?

  6. 47 minut temu, Rumcajs napisał:

    Oczywiście w dni większej aktywności fizycznej możesz zjadać więcej niż w dni wolne od treningu, taka rotacja kaloryczna jest jak najbardziej wskazana na pewnym etapie. Nie mniej jednak nie warto sugerować się liczbami typu spalanie 3000 kcal podczas treningu. Wiem, że kolarstwo to intensywny wysiłek, ale dochodzi do tego wiele innych czynników, taki jak np. rozwój masy mięśniowej, większa produkcja chociażby kortyzolu itp. Poza tym jeśli długo uprawiasz dany rodzaj wysiłku może dochodzić do swego rodzaju adaptacji. Jeśli jednak za 2 tygodnie nic nie ruszy to raczej nie szukałbym winy już w treningu czy suplementach, ale zrobił podstawowe badania tarczycy pod kontem jej ewentualnie niedoczynności oraz insuliooporności, co też często bardzo utrudnia redukcję.

    Dzięki Rumcajs, zastosuję się. Spalanie biorę wprost z pomiaru mocy i ewentualnie koryguję o wartości wyliczone na podstawie tętna. Swoją drogą jaką sugerowałbyś kaloryczność przy takich parametrach? (wiek 37, waga 84.7kg, 185cm, treningi tak jak pisałem: rower: 3x2h, 1x4h , pozostałe aktywności pominę)

  7. Teraz, Rumcajs napisał:

    jakras napisz mniej więcej w jakich godzinach masz ten trening i o które dokładnie produkty chodzi do łączenia, zrobię Ci rozpiskę wtedy.

    rublow

    Moim zdaniem błędy muszą leżeć jednak gdzieś w odżywianiu. Skoro jesteś aktywny i dostarczasz mniej kcal niż potrzebujesz to w jaki sposób pojawiła się większa waga? Nawet gdyby spalacze nie działały nic a nic, to i tak powinna stopniowo spadać lub przynajmniej się utrzymywać. Ogólnie poczekałbym nieco dłużej. bo tydzień to jednak bardzo krótki okres czasu, a dodatkowo postaraj się np. przez 3 następne dni zliczyć ile mniej więcej kalorii dostarczasz. Być może okaże się, że gubią Cie np. napoje, jakieś przekąski itp. To akurat dość częsta przypadłość.

    Dwa tygodnie, ale poczekam faktycznie. Tutaj jeszcze zakładam wodę etc, myślę, że waga po prostu się nie zmieniła. Odnośnie kalorii to liczę, ale ostatnio nie ważę już potraw, gdyż jem mniej więcej to samo co wcześniej, kiedy ważyłem. Rozumiem, że jeżeli zapotrzebowanie wyliczone w ten sposób jest 2100kcal i wypalę na treningu dobrze ponad 3000kcal to i tak zjadam tylko 2100?

  8. 54 minuty temu, e-lite napisał:

    jakras - wszystko tutaj zależy od Twojej indywidualnej tolerancji na składniki pobudzające. Ja sam bez problemu mogę zjeść o 21 dobrą przed treningówkę i za 3 godziny iść spać, ale niektóre osoby odczuwają bezsenność nawet przez 6-8 godzin po stosowaniu składników pobudzających więc musisz sprawdzić jak to wygląda u Ciebie. Cheetah bez pobudaczy oczywiście może być alternatywą jeśli będziesz miał problemy z zasypianiem. Pod względem składu wysoka półka.

    rublow - robisz dużo treningów siłowych ? Skoro waga wzrosła to dostarczasz prawdopodobnie nieco za dużo kcal, na pewnym etapie wycinki niestety trzeba już wyciąć kalorie troche niżej, przynajmniej na jakoś czas. Suplementacji bym narazie nie zmieniał bo masz dobry zestaw. Mierzyłeś sobie np. obwód pasa ? Jaki masz aktualnie Bf ?

    To są treningi kolarskie, raczej na wysokiej intensywności. Dwa, trzy razy w tygodniu robię trening siłowy pod kolarstwo. Szczerze powiem to mam problem z wyliczeniem prawidłowego zapotrzebowania kalorycznego. Wychodzi 2600kcal przy 185cm/84kg, 37 wiosnach i 4-5 treningów w tygodniu i sciąłem 600kcal. Patrząc, że na treningu sobotnim spalam ponad 3000kcal to naprawdę jest zapas. Ogólnie odkąd zacząłem "redukcję" to poszło 4kg, ale liczyłem na przyspieszenie przy Fenixie :). Zrobiłem błąd, że nie zmierzyłem pasa 2 tygodnie temu, bo tutaj mógł jakiś centymetr.

    BF dawno już nie sprawdzałem przez Covid, ale było około 17-18%, w pasie dzisiaj 92cm i u mnie prawie cały ten BF siedzi właśnie na dole brzucha i boczkach.

  9. Witam ponownie,

    dzisiaj mija mój drugi tydzień z Fenix Ground Zero. Zjadam dwie kapsułki + 15mg Johimbiny na czczo przed treningiem (2x2h (wt, czw, nd), 4-4.5h w sb) i ciężko mi zauważyć efekt. Staram się trzymać dietę około 2000kcal dziennie, być może to za mało? (waga 02.06 - 84,1kg, dzisiaj 84,7kg przy wzroście 185cm). W dni nietreningowe ograniczam węgle.

    Wiem, że minęło stosunkowo niewiele czasu, ale czytałem posty na forum o wręcz spektakularnych rezultatach po pierwszym tygodniu. Odczuwam działanie Fenixa, potliwość wysoka, bez pobudzenia. Zastanawiam się co robię źle, co zmienić i czy nie dodać jeszcze czegoś do zestawu?

  10. W dniu 30.05.2020 o 11:24, Rumcajs napisał:

    Połączenie jak najbardziej trafne, choć w Twoim przypadku skupiłbym się przede wszystkim na dobrym termogeniku. Masz dobrą aktywność i tolerujesz stymulanty więc to najlepsze wyjście. Jeśli budżet pozwala to skusiłbym się na lepszą opcję niż Pure clinical czyli np. Fenix Ground Zero albo ANS Thermo Craze. Co do Alphaburna to możesz dodać go po zakończeniu suplementacji johimibną, tak aby tych dwóch środków nie łączyć. Ewentualnie z opcji bardziej budżetowej możesz połączyć sobie któryś z wymienionych przeze mnie termogeników właśnie z johimbiną.

    Przetestowałem 2 tabelki FGZ na czczo przed treningiem, ogromna potliwość, łącznie ze ślinotokiem, lekkie (o dziwo) rozkojarzenie, ale poza tym całkiem ok. Dobrze mi się jeździło.

    Jedna tabletka na czczo i przed treningiem nie robią na mnie wrażenia, nie odczuwam pobudzenia ani potliwości.

    1. Czy mogę pominąć dawkę popołudniową zakładając, że trenuję tylko rano na czczo?

    2. Czy Johimbinę dołączyć tak jak poprzednio, czyli 0.2mg/kg => poranna porcja: 2x2caps Fenix + 20mg Johimbiny?

    Dziękuję.

     

  11. 2 godziny temu, Arnold78 napisał:

    W przypadku Fenixa porcja dzienna to także 2-3 kapsułki w zależności od tolerancji, niewątpliwą przewagą tego spalacza jest jednak bardzo duża objętość składników aktywnych na każdą kapsułkę bez wypełniaczy typu l-karnityna i podobne.

    Dzięki za podpowiedź. Przeglądałem forum, ale nie znalazłem odpowiedzi w sprawie dawkowania. Czy dla Fenixa występują jakieś ograniczenia/zalecenia odnośnie przyjmowania z posiłkami jak np dla Johimbiny w przypadku spożywania węglowodanów? 

  12. Witam Wszystkich!

    Będę wdzięczny za pomoc w doborze spalacza lub zestawu spalaczy.. Z tego co wyczytałem to często polecane są Alphaburn i Pure Clinical Burn.

    Trenuję kolarstwo, przebiegi ponad 10.000km rocznie, a same treningi zazwyczaj rozłożone na wt,czw 1.5-2h, sb 3-4h, nd 1-2h. Grywam również w tenisa 1h tygodniowo, a także wplatam 1-3 treningów siłowych z masą ciała według schematu Athlean-X. Niestety pomimo względnie dużej aktywności i zbilansowanej diety spadek wagi jest bardzo powolny lub żaden. Udało mi się w ostatnich dwóch miesiącach przy diecie około 2000kcal zejść z 86.5kg -> 84.6kg. Tłuszcz zalega mi przede wszystkim na boczkach i dole brzucha. Od około 5 tygodniu stosuję Johimbinę HCL w dawce 20mg + kofeinę 200-400mg, bez skutków ubocznych, ale też bez spektakularnych efektów. Oczywiście na czczo i potem robię trening rowerowy. Chciałbym schudnąć co najmniej do 80kg, ale chętnie i więcej. Z góry dziękuję za pomoc.

    • Wzrost: 185cm
    • Waga: 84.6kg
    • Wiek: 37 lat
    • Suplementy: Johimbina HCL Haya Labs 4x5mg rano przed treningiem, Cytrulina, Beta-Alanina, Kreatyna, MCT
    • Przeciwwskazania zdrowotne: brak
    • Trening: kolarstwo rano 4-5xtygodniu w maju blisko 70h i ponad 1200km, 1x1h tenis, 2-3x40m siłowy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...