AsiaWW

Mam pytanie odnośnie kofeiny. Mam 18 lat (jestem dziewczyną - ważę ok.50kg) nie przepadam za smakiem kawy, a chcą trochę pobudzić się przed treningiem zakupiłam kofeinę w tabletkach (1 tab - 200mg kofeiny). Według zaleceń brałam zawsze tab ok. 20 min przed treningiem. Pierwsze kilka treningów było ok - kofeina fajnie mnie pobudzała. Natomiast niedawno w trakcie treningu zaczeło mi się trochę kręci w głowie. Nie skojarzyłam tego z kofeiną. Kiedy kilka dni później znowu wzięłam tabletkę - znowu zaczełam się gorzej czuć. Mam podobne objawy jakie występują po przedawkowaniu kofeiny - nudności, zawroty głowy, lekki ból w klatce piersiowej, trochę mętlik w głowie, niepokój - trudno to opisać. Te objawy nie są strasznie silne, ale są. Z tego co wyczytałam nie powinno się przekraczać 400 mg kofeiny dziennie. Czyli 200 to niby nie, aż tak dużo. Może przez to żeby normalnie nie piję kawy, a tu nagle tak duża dawka kofeiny, do tego jestem dość mała (wzrost i waga). Do tego pijąc kawę dostarcza się to kofeinę stopniowo, a po zażyciu tabletki od razu trafia ona do krwiobiegu. Średnio filiżanka kawy ma 100 mg kofeiny a raczej nikt nie pije dwóch na raz - tylko jedna rano, druga popołudniu. W każdym razie mam nadzieję, że to nic poważnego, że nie jestem na coś chora. Myślę, żeby następnym razem wziąść połowę tabletki - czyli 100mg, i zobaczę jak mój organizm zareaguje. Miał ktoś może podobne objawy, albo jakieś rady dla mnie?