Witam serdecznie.
Potrzebuję porady, ewentualnie korekcji mojego treningu, ale najpierw opiszę sytuacje.
Zacząłem trenować w połowie grudnia 2018 roku z wagą 126kg. Opłaciłem wtedy Fabrykę siły na 2 miesiące i wziąłem się do roboty. Treningi były domowe na własnej masie ciała i "rekwizytach" typu 2 krzesła i skrzynka. Były to 2 jednostki treningowe A i B, które były wypełniane kolejno:
Trening A - dzień przerwy - Trening B - dzień przerwy itd.... Cardio na rowerku stacjonarnym w tym okresie było odpowiednio: 15 minut pierwszego miesiąca i 35 minut drugiego miesiąca. Dokładałem do tego, w dni przerwy od ćwiczeń siłowych, cardio - ok. 45 minut.
Po skończeniu abonamentu postanowiłem nie płacić dalej i wybrać z tych dwóch miesięcy najbardziej dla mnie męczące ćwiczenia(myśląc że im bardziej będą męczące tym szybciej będą lecieć kalorie) i stworzyłem sobie 1 własny tening bez żadnego uzgadniania. Cwiczyłem tak do połowy lipca i stanąłem na 113kg. Postanowiłem zmienić ćwiczenia - patrzyłem na Kure na YouTube, ćwiczenia na FS, jakieś inne strony i stworzyłem coś takiego:
Kolejno:
15x pompki
30s. pajacyków
15x "pompki tyłem na krześle" - coś jak dipy, nie wiem jak to nazwać
30s. bieg bokserski
15x przysiady
30s pajacyki
15x wykroki
30s bieg bokserski
15x nożyce poziome
30s pajacyki
15x unoszenie nóg do góry leżąc na płasko
30s bieg bokserski
Cały ten "obwód" jeśli tak można to nazwać powtarzam 3-4x (zależy od zmęczenia po dniu w pracy) i potem ok 30-40 minut rowerka stacjonarnego w tętnie ok 140-150
Co możecie mi doradzić? Czy jest to odpowiedni trening czy raczej przesadziłem?
Diety nie mam, staram się jeść zdrowo.
Jeżeli jest taka potrzeba, to mogę dorzucić do tego jakieś suplemetny.
Jeżeli mylę jakieś pojęcia to z góry przepraszam i obiecuje poprawę
Porada co do treningów - odchudzanie
w Trening
Napisano ponad rok temu
Witam serdecznie.
Potrzebuję porady, ewentualnie korekcji mojego treningu, ale najpierw opiszę sytuacje.
Zacząłem trenować w połowie grudnia 2018 roku z wagą 126kg. Opłaciłem wtedy Fabrykę siły na 2 miesiące i wziąłem się do roboty. Treningi były domowe na własnej masie ciała i "rekwizytach" typu 2 krzesła i skrzynka. Były to 2 jednostki treningowe A i B, które były wypełniane kolejno:
Trening A - dzień przerwy - Trening B - dzień przerwy itd.... Cardio na rowerku stacjonarnym w tym okresie było odpowiednio: 15 minut pierwszego miesiąca i 35 minut drugiego miesiąca. Dokładałem do tego, w dni przerwy od ćwiczeń siłowych, cardio - ok. 45 minut.
Po skończeniu abonamentu postanowiłem nie płacić dalej i wybrać z tych dwóch miesięcy najbardziej dla mnie męczące ćwiczenia(myśląc że im bardziej będą męczące tym szybciej będą lecieć kalorie) i stworzyłem sobie 1 własny tening bez żadnego uzgadniania. Cwiczyłem tak do połowy lipca i stanąłem na 113kg. Postanowiłem zmienić ćwiczenia - patrzyłem na Kure na YouTube, ćwiczenia na FS, jakieś inne strony i stworzyłem coś takiego:
Kolejno:
15x pompki
30s. pajacyków
15x "pompki tyłem na krześle" - coś jak dipy, nie wiem jak to nazwać
30s. bieg bokserski
15x przysiady
30s pajacyki
15x wykroki
30s bieg bokserski
15x nożyce poziome
30s pajacyki
15x unoszenie nóg do góry leżąc na płasko
30s bieg bokserski
Cały ten "obwód" jeśli tak można to nazwać powtarzam 3-4x (zależy od zmęczenia po dniu w pracy) i potem ok 30-40 minut rowerka stacjonarnego w tętnie ok 140-150
Co możecie mi doradzić? Czy jest to odpowiedni trening czy raczej przesadziłem?
Diety nie mam, staram się jeść zdrowo.
Jeżeli jest taka potrzeba, to mogę dorzucić do tego jakieś suplemetny.
Jeżeli mylę jakieś pojęcia to z góry przepraszam i obiecuje poprawę
Pozdrawiam!