ItakCieDorwe

Uporczywe miejsce to tak zwane boczki wiem, że wytnę brzuch ale boczki zawsze były dla mnie wielkim problemem, więc jak na końcu poradzić sobie z tymi boczkami.

wiek - 28lat waga - 95kg wzrost - 189 liczba posiłków - obecnie 3 śniadanie, obiad, kolacja (ponad rok temu będąc na diebie 5) pora aktywności fizycznej - brak, praca 8h przy biurku od godziny 7 do 15 (czasami dodatkowa praca fizyczna w tygodniu). Ponad rok temu ćwiczyłem regularnie 3x w tygodniu i miałem bardzo mały % tkanki tłuszczowej, ważąc 87 kg miałem pięknie wyrzeźbiony sześciopak. Teraz przytyłem 8 kg i jest zgroza, chciałbym wrócić do poprzedniej wagi i sylwetki. Wiem, że gdybym dodatkowo ćwiczył biorąc spalacze to efekty byłyby szybsze, lecz nie mam już takiej możliwości jak kiedyś chcę sprawdzić jak zadziałają w obecnej sytuacji. Jeśli czas pozwoli (mam nadzieję) to wrócę do regularnych treningów. inne stosowane suplementy - brak (ponad rok temu, stosowałem białko z olimpu, przedtreningówka mesamorph oryginalna nie to co teraz jest w sprzedaży, berberyna, K2MK7, D3, Omega 3, witaminy dla sportowców z olimpu oraz chrom). stosowane dotychczas spalacze tłuszczu - brak przeciwwskazania zdrowotne - brak Z tego co zauważyłem w temacie te produkty najczęściej pojawiają się w opiniach forumowiczów. Ile z wymienionych spalaczy, które oraz jakie dawki stosować? Czy dodać jakieś inne albo zamienić na coś innego? Evolab Alphaburm Burn 24 Satietrim Ground Zero liporedux Claw Diuretic