Skocz do zawartości

jinx

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez jinx

  1. Cześć,

    Obserwuję forum od dłuższego czasu i tym razem pozwolę i ja sobie dopytać o pewne szczegóły.

    Wzrost 196-198cm (jak miarka zmierzy)

    Waga ~145-148kg.

    Wiek 33

    11 lat zawodowych treningów w Karate Kyokushin włacznie z zawodami (kategoria Open powyzej 100kg). Będąc w roztrenowaniu waga około 130-138kg. Przed samymi zawodami zbijanie masy - rekord 1,5 miesiąca 36,2kg zbitej masy.

    Niestety w wieku 2X lat studia, później dziewczyna, żona, dzieciaki i tak aktualnie dobiłem do 148kg - po świętach chwilowe 153kg.

    Cukier do napojów odstawiłem z dobre 4-5 lat temu.

    W maju zmieniłem pracę po 3 miesiącach zostałem oddelegowany na roczne szkolenie do jednego z krajów Beneluxu. Od Lipca zacząłem jeździć na rowerze, zdrowo się odżywiać, spadły mi obwody ( z rozmiaru spodni 46/8 na 40/42) ale waga stoi w miejscu, więc zacząłem się dietą katować i dołaczyłem siłownie:

    6:10 Sniadanie - owsianka z suszonymi owocami

    8/9 rano jakiś owoc 

    12 obiad z  firmowej stołówki - niby zdrowo

    14-15 jakiś owoc 

    16-18 trening głowie cardio (bieżnia, orbitrek, rowerek itd)

    20 - kolacja ( 100g czekolady albo jakieś warzywa - nie potrafie jesć kolacji bo potem pól nocy nie śpię)

    W ciągu dnia do 12 kaw (Espresso - ech to laboratorium mnie kiedyś wykończy).

    Od Listopada wróciłem do intensywnych treningów cardio na siłowni + obwodówka ale organizm zaczął słabnąć i wyłaczać poszczególne "niepotrzebne" elementy żeby się bronić (wracałem do domu po miesiacu delegacji na 3-4 dni, a tu nic - żona już mi nawet kochankę zaczęła przypisywać).

    Także po raz kolejny zmieniłem sposób odżywiania:

    6:10 Sniadanie - owsianka z suszonymi owocami

    8/9 rano jakiś owoc 

    12 obiad z  firmowej stołówki - niby zdrowo (sałatka, ryba albo kawałek mięsa)

    14-15 jakiś owoc 

    16-18 trening głowie cardio (bieżnia, orbitrek, rowerek itd)

    20 - kolacja ( makaron z serem, makaron z kurczakiem, ryż z kurczakiem itp itd. - coś lekkostrawnego żeby nie umierać).

    Teraz chciałem do diety dołaczyć spalacz (jedyny spalacz który na mnie działał Black Mamba - Czarna mamba na Efedrynie ściągana z USA -  został mi ostatni pudelko 60/90 kapsułek - standardowo brałem do 12 na dzień bo inaczej nie było efektów). Nie wiem czy jeszcze uda mi się Mambę kupić w USA dlatego chciałem zamówić na razie zestaw Cannibal Claw oraz Brawn Nutrition Thyro-Lean jako wsparcie dla mamby ale może wy coś ciekawszego doradzicie?

    Zapomniałem dodać 1-2x w tygodniu wspomagam się Furosemidem jak widzę że mi łapa puchnie i zegarek mnie ciśnie. 

    A jedzenie praktycznie zawsze na ostro : Chilli i Tabasco kupuję hurtowo.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...