Skocz do zawartości

JoAnna96

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana JoAnna96 w dniu 23 Lutego 2018

Użytkownicy przyznają JoAnna96 punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

JoAnna96's Achievements

Dzik na Wybiegu

Dzik na Wybiegu (1/14)

3

Reputacja

  1. Witam, korzystałam ze spalacza Trizer, ale na szczęście nie straciłam na tym ani 1zł - brałam udział w konkursie na pewnym blogu i w ramach "pocieszenia" sami się do mnie odezwali z propozycją wysłania mi ww produktu pod warunkiem odesłania fotek z przed i po. Myśle - nie ma chaczyków w umowie - czemu nie?!. Diete dostałam - która swoją drogą mnie zawiodła - w "wywiadzie" z dietetykiem zaznaczyłam, że chcę dania ułożone na bazie tanich produktów i tak, żeby potrawy szło szybko przygotować. Ale chyba nikt tego nie czyta, bo dieta momentami wyglądała tak, jakbym miała kupić "luksuwową fit sałatkę" w dobrej knajpie.. Tabletek dostałam jedno opakowanie - składu już nie pamiętam, ale produkt bazuje w dużej mierze na kofeinie (i w sumie dzięki temu odstawiłam kawe na jakieś pół roku - przestała mi być potrzebna, chociaż opakowanie tabletek starcza na 1,5mca... ?). Wiadomo, że najlepsze efekty można uzyskać przy regularnych ćwiczeniach, zdrowej diecie (najlepiej ułożonej przez nich oczywiście!) no i przy korzystaniu z tych cudownych tabletek... chociaż cudowne to są tylko w ich mniemaniu... Reklama konkret, ale działanie... no nie wiem, może robiłam coś źle, ale chyba są to najzwyklejsze kapsułki pełne "naturalnych" składników które prędzej wywołają efekt placebo, a nie spalania... Na siłownie chodziłam od 2,5roku regularnie, co prawda miałam chwilowy kryzys i zamiast latania dzień w dzień chodziłam po 2-3 razy w tyg., "diete" również trzymałam od 2,5roku ale było to raczej zdrowe jedzenie - wszystkie produkty białe od dawna zamienione na żytnie, oczywiście zwracając uwage na skład (pieczywo koloryzowane itd), warzywa, owoce, kasze, makarony a słodycze ograniczone do totalnego minimum. Stwierdziłam, że zostane przy swojej diecie bo to co oni oferują w 90% się w mojej kuchni nie sprawdzi - brak czasu i kasy na kupowanie specjalnych produktów. No i nie wiem, czy dieta za słaba, czy siłowni za mało, ale nawet 1kg nie straciłam, wizualnie też nie ubyło. Ale zdjęcia wysłałam, nawet udało mi się troche oszukać dzięki ubraniom i wyszło, że może straciłam z 2cm z uda.. Ogólnie troche im pobajerowalam, żeby im nie było przykro. Ale szczerze... nie polecam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...