Witamina D jest wytwarzana w organizmie na skutek działania światła słonecznego, ale jej poziom można również uzupełnić dzięki suplementom i włączeniu odpowiednich składników do diety, na przykład tłustych ryb czy grzybów. Zgodnie z wynikami kilku najnowszych badań niski poziom witaminy D skutkuje pogorszeniem stanu kości, osłabieniem mięśni, a nawet niedoborami hormonów płciowych. Tymczasem agencje rządowe w Stanach Zjednoczonych, Europie
i Kanadzie w swych zaleceniach zdrowotnych dotyczących witaminy D poruszają jedynie kwestie obniżenia ryzyka wystąpienia osteoporozy, zapobiegania stanom zapalnym oraz wspomagania prawidłowej pracy mięśni.
Rachele Pojednic i Lisa Ceglia z Uniwersytetu Tufts w Bostonie przeprowadziły przegląd literatury, z którego wynika, że niski poziom witaminy D we krwi ma związek z obniżoną wydolnością tlenową, a także z podwyższonym wskaźnikiem BMI. Witamina D aktywuje geny i substancje sygnałowe odpowiedzialne za rozwój mięśni, zwiększenie ich siły i wydolności. Ponadto odpowiednio wysoki poziom witaminy D powiązano z mniejszą liczbą upadków wśród osób starszych.
(„Exercise Sports Science Reviews" 2014, 42: 76-81)