Witam!
Zastanawia mnie jedna rzecz. Czy zawsze wszystkie spalacze w jakimkolwiek stopniu działają? Czy jest np tak, że jakiś spalacz nie zadziała na daną osobę i trzeba się rozglądnąć za innym?
Trzeci dzień stosuję Gat Jet Fuel (stara wersja 144kps) i wydaje mi się, że skutki mam odwrotne od zamierzonych. Otóż zamiast mnie pobudzić jest przeciwnie, zamiast zmniejszyć apetyt - przeciwnie, metabolizm to też jakby się zatrzymał , wiele osob pisze, że odczuwa ciepło w żołądku podczas brania spalacza, ja nic takiego nie odczuwam. O wadze na razie nie wspominam bo co można oczekiwać po trzech dniach - wiadomo, ale ten spadek energii i wzrost apetytu i mówiąc delikatnie zatwardzenie to mnie bardzo martwią. Dla pełnego obrazu sprawy dodam że mam:
- 164cm wzrostu,
- 58kg,
- wiek 33 lata
jestem po 3 ciążach (3 cesarkach)
fakt faktem nigdy nie byłam gruba i nigdy poza ciążą nie przekroczyłam 50kg, ale teraz chciałabym zrzucić 8-9 kg że wrócić do dawnej wagi, no i jeszcze pozbyć się odstającego brzucha i boczków. Czy jeśli po spożywaniu gat jet fuela mam takie objawy jak na początku pisałam to czy on w ogóle na mnie działa, czy ja jestem na niego odporna, bo opinie to on ma bardzo dobre. Jeśli mimo tych objawów które mam wiedziałabym że jednak spala mi tkankę tłuszczową to nie przerywałabym jego brania. A może trzeba to przeczekać?
Aha i codziennie 2x dziennie skaczę na skakance przez godzinę i raczej mało jem. No chyba że przez to że mało jem a dużo skaczę tak osłabłam i nawet gat jet fuel sobie z tym nie radzi.
Czy ktoś coś na ten temat wie, może pomóc, doradzić??? Pomocy!