Witam. Zainwestowałem w rower i robię 2x w tygodniu po 25km, oprócz tego praca fizyczna na produkcji gdzie dużo dzwigam i robie okolo 10tys kroków dzień w dzień. Szukam czegoś co pozwoli mi spalić tkankę tłuszczową głównie z okolic brzucha. Brałem już kiedyś spalacz fenix ground zero w połączeniu z alphaburn i zszedłem że 118kg do 105 ale już tego nie można nigdzie dostać. Odżywiam się standardowo, czasami słodycze, fast foody, w weekend jakieś alko, wszystko w granicach rozsądku. Jaki spalacz bądź jakie combo polecacie?