WarszafskiKoks
-
Liczba zawartości
21 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi dodane przez WarszafskiKoks
-
-
kupiłem w zeszłym miesiącu bo biały najlepszy stosunek ceny do jakości
90% instanizowanych bcaa, dwa wstrząśnięcia szejkerem i rozpuszczone, smak ocenam na 10/10 bo tak dobrych jeszcze nie piłem, choć dla smaku ich nie kupiłem
-
białko, kreatyna, wiatminy ewentualnie, to wszystko czego potrzebujemy by masę robić
-
Potliwość nie ma nic wspólnego ze spalaniem tłuszczu. Gdyby tak było, to wystarczyłoby wejść do sauny codziennie na godzinę i po miesiącu siedzenia w niej spalilibyśmy cały tłuszcz.
Jak już koniecznie chcesz kupić spalacz, i żeby wykazywał on jakiekolwiek pozytywne działanie na spalanie tluszczu to zakup Olimp Thermo Stim, w przeciwieństwie do Thermo Speed Extreme nie tylko pobudza, ale też wspiera spalanie tłuszczu.
- 1
-
Ja łączyłem Stimerex Hardcore (moim zdaniem lepszy jest od Lipodrene Hardcore) właśnie z Target-A2 i dla mnie połączenie miazga. Zresztą pisałem już o tym w innym temacie. Jeśli masz głównie uporczywy tłuszcz to powinno się sprawdzić idealnie.
- 1
-
nie stosowałem nigdy solo, więc może moja opinia nie będzie bardzo obiektywna
pierwszy raz stosowałem go ze stimerex hardcore i erase fast, efekty były mega (6cm w pasie, więc musiałem zmienić nieco garderobę) , potem brałem razem z cannibal claw i burn24, efekt niemal tak samo dobry, ale też tłuszczu było mniej do spalenia
- 1
-
w działaniu najbardziej przypominał mi kultowe ECA, bardzo duża potliwość na treningu
przyjemne ale jednocześnie mocne pobudzenie, jak ktoś szuka na prawdę mocnego spalacza i sporo już rzeczy stosował to na pewno się nie zawiedzie
- 1
-
Moim zdaniem jedyny spalacz bez pobudzaczy jaki faktycznie działa. Nie polecam stosować i później nic nie jeść bo zbija mocno cukier. Na wadze po miesiącu stosowania spadły 4 kilogramy, od przyszłego tygodnia będę stosował następne opakowanie i liczę na podobny wynik bo zapuściłem się strasznie.
-
Zdecydowanie najmocniejszy spalacz jaki stosowałem. Pierwsza kapsułka wzięta rano na czczo, po 30 minutach czuć uderzenie gorąca i energii, które utrzymywało się przez 5-6 godzin. W tym czasie w ogóle nie chce się jeść, za to ochota i energia do wszystkiego. Drugą kapsułkę dziennie dorzuciłęm dopiero po dwóch tygodniach regularnego stosowania, kiedy nieco organizm się zaadaptował. Jeśli ktoś stosował starmą mocną wersję Slim Xtreme czy Rx6 to wie o czym mówie. KOSA!
-
stosowałem dwa lata temu, świetny spalacz
-
jedna z mocniejszych przed treningówek jakie miałem okazje stosować, na poziomie starej wersji 1.M.R czy Wickeda z Innovative
-
jak dla mnie najlepszy spalacz tłuszczu w proszku, a miałem już tego trochę (diablo, alphamine, jetfuel powder, decimate powder itd.)
Mega termogeneza i wytrzymałość na treningu, dodatkowo ładnie hamuje apetyt co dla mnie jest istotne na redukcji, daję mu 10/10
-
Stosowałem dwa opakowania po rząd. Rozkręca się około 10 dni, po tym czasie widać ewidentnie lepsze wyżylenie sylwetki i twardość mięśni (tak jak po treningu z tym że czuć to przez cały dzień). Lepiej też się wysypiałem, w sumie w pasie spadło jakieś 3-4cm, a pozostałe obwody pozostały bez zmian, także podejrzewam, że wpadło parę kilogramów suchego mięśni i zeszło sporo wody i tłuszczu.
-
Dla mnie bardzo dobry i przemyślany środek. Dla ludzi co wiedzą czego się spodziewać po nim. Nie ma trzepania po głowie, ani całodziennego pocenia się. Ja brałem na ostrej redukcji i nie dość że idealnie dopalił tłuszcz to jeszcze mięśnie ochronił.
-
zaskoczył mnie ten spalacz, bo stosowałem już sporo mocnych środków
trzyma niemal 7 godzin, bardzo mocno pobudza i hamuje łaknienie, spalanie na równie dobrym poziomie, raczej nie dla początkujących
-
Przywoite stonowane smaki, i dobra rozpusczalność, szkoda że to niemal sam koncentrat plus niewielka ilość izolatu.
-
Jedyny plus to dobra rozpusczalność i znośny jak na białka wołowe smak. Skład, wiadomo, głównie żelatyna.
-
Kiepskie w smaku, składowo też, producent nawet aminogramu nie podaje, żelatyna jak wiekszość tego typu wołowych białek na rynku.
-
Bardzo dobre smaki (wanilia i truskawka - innych nie próbowałem), idealnie się rozpuszcza nawet w szklance mieszając widelcem. Skład jak przystało na CFM pierwszoligowy.
-
Przeciętny spalacz, stosowałem rok temu Animal Cutsa i nie było szało, zarówno jeśli chodzi o spalanie jak i pobudzenie.
Przereklamowany zdecydowanie, jak większość suplementów tej marki.
USP Labs OxyElite Pro
w Ranking odżywek i suplementów
Odpisano ponad rok temu
miałem okazje wypróbować w zeszłym roku, efekty bardzo dobre, pobudzenie stosunkowo niedużo, za to mocno hamował łaknienie