Skocz do zawartości

Natalia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Natalia

  1. 53 minuty temu, General napisał:

    Jeśli nie masz żadnych przeciwwskazań zdrowotnych to Fenix jest zawsze dobry 👍, należy on do środków które raczej mocno nie pobudzają , jednak  skoro nie masz zbyt dużego doświadczenia z kofeiną , energetykami itp, to może być różnie i bardzo słusznie zwróciłaś uwagę na Cheetah non Stim, osobiście go nie miałem okazji jeszcze spróbować ale oceniając skład i patrząc na opinię jakie zbiera to nie powinnaś się zawieść , wspomniany już skład ma bardzo szerokie spektrum działania gdyż działa zarówno na tkankę tłuszczową brunatną jak i oporną białą, do  tego przyspiesza metabolizm i jeszcze ogranicza kortyzol, śmiało można go umieścić w pierwszej lidze środków bez stymulantów. Nie napisałaś gdzie masz najwięcej tkanki tłuszczowej do zrzucenia ale domniemam iż będą to brzuch, uda/biodra, mogłabyś w takim przypadku dorzucić Alphaburn i np Amix Diuretic Complex- na pozbycie się wody podskórnej. 

    Jeśli  postawiłabyś na Fenixa to do niego także śmiało można obydwa środki jak wyżej, a jeśli tak jak piszesz zastanawiasz się na dodatkowo Boosterem Metabolizmu do Fenixa to sprawdź sobie Lean Xtreme od Driven Sports bądź Thyro -Lean od Brawn. PZDR

    Bardzo bardzo dziękuję za odpowiedź i super rady 🤗💕 Oczywiście tłuszczu najwięcej mam na biodrach, udach a następnie na brzuchu. Chociaż ten Alphaburn to faktycznie super sprawa, narazie zamówie Cheetah i oraz diuretyk, a za miesiąc po prostu przy następnym zamówieniu wezmę jeszcze Alphaburn. Bardzo dziękuję jeszcze raz tym bardziej że dzisiaj święta 🙂 Pozdrawiam i Wesołych i Zdrowych życzę 🙂🙂 

    • Lubię to 1
  2. Witam 🙂

    Chciałabym wspomóc się w odchudzaniu dlatego potrzebuje Waszej pomocy w doborze spalacza tłuszczu.

    Kobieta, 31 lat, 2 lata po ciąży i teraz mam 4 kg więcej niż przed ciążą. Czyli 85 kg przy 165 cm. Ogólnie moja waga to wynik uwielbienia słodyczy, cin cina i piwa. W końcu się zmobilizowałam i zmieniłam dietę, także chciałabym trochę sobie pomóc spalaczem. Oczywiście pamiętam, że najważniejszy jest i tak ujemny bilans kaloryczny, samo się nie zrobi.

    Trochę się obawiam spalaczy termogenicznych, ale może bez powodu. Jestem z tych osób które zawsze mają niskie ciśnienie, zawsze jest w normie ale niskie. I faktycznie to czuję, często kręci mi w głowie, także może nawet po takim spalaczu będę się czuć lepiej 😄 Z drugiej strony piję zawsze słabą kawę z ogromną ilością mleka, bo taką lubię i sama nie wiem jak będę się czuć przy większej ilości kofeiny.

    Jak myślicie co najlepiej wybrać na początek Ground Zero i do tego coś na metabolizm? Czy może coś innego jednak? Kusi mnie też polecany ostatnio Cheetah non steem , wiem że jest bez żadnych stymulantów, ale może na początek lepszy?

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...