Skocz do zawartości

Rekomendowana wypowiedź

Czesc :)

Szybka relacja - udalo mi sie znalezc Hydra Shred w starszej szacie graficznej, na dodatej o smaku Cold Brewed Coffee, na ktory liczylam. 

Smak - ok, niewiele z kawa ma wspolnego oprocz koncowego posmaku, ale da sie zniesc, nie za slodki, latwy do wypicia. Nie przypomina sie pozniej przez kilka godzin jak to niektore suplementy maja w zwyczaju (przynajmniej w moim przypadku) 

Miesza sie bdb, przy jednej miarce zadnych grudek wiec jest super.

Rano przed cardio - rewelacja, dla mnie jedna miarka wystarczy, zeby miec super trening bez efektu szalonego serca, ktory przytafial mi sie w przypadku przedtreningowek (zaprzestalam brac jakichkolwiek przez to wlasnie, wole 'na sucho' niz miec wrazenie, ze zaraz zejde na zawal ;)) po prostu swietna dawna energii, duzo mniejsze zmeczenie. 

Czy dziala? To sie okaze, mam nadzieje zobaczyc efekty po miesiacu, mozliwe ze bede musiala kupic nowa puche w miedzyczasie bo mi sie partner do mojej przylaczyl ;)

Na pewno pobudza wydalanie wody z organizmu ;) 

 

teraz pytanie.. moze to jest dziwne, ale zarowno ja jak i moj partner kilka godzin po spozyciu doslownie marzniemy, zimy juz nie ma a nam jest wiecznie zimno. I to dokladnie od kiedy zaczelismy ten Hydra Shred. Czym to moze byc spowodowane? Czy to moze byc jeden z efektow dzialania ktoregos ze skladnikow? 

 

Pozdrawiam cieplo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9tys.
  • Dodano > rok
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne posty

MOJE PRZEMYŚLENIA I OPINIE - w większości pozytywne 63KG - 6 = 57KG w trzy miesiące Witam wszystkich. Chetnie podziele sie opinia i przemyśleniami na temat kilku produktow jakie stosowalam i stos

Witam  Dwa miesiace stosowania spalaczy dieta  bilans ujemny 400 kalorii oraz silownia - 3 dni silowe 3 dni bieznia po godzinie szybki marsz oraz zero piwa vodki itp  burn24 dwa opak, lean f

Od siebie mogę dodać opinie na temat kilku spalaczy tłuszczu które do tej pory stosowałam. Ground Zero w mojej opinii zasłużone pierwsze miejsce, oceniam 10/10. Czysta energia i chęć do działania

Dodane grafiki

Rumcajs dziekuje Ci bardzo,pomoz tylko prosze w dawkowaniu😉Co do odzywiania zaczynam Sie pilnowac ,niestety jestem nocnym markiem i czesto nocami dopada mnie wilczy glod😟Staram Sie pilnowac od popoludnia weglowodanow ,to juz nie lada wyzwanie ,Ale jest coraz latwiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed śniadaniem 2 kap. Assassinate + 1 kap. HPN M6

Przed obiadem lub przed treningiem 2 kap. Assassinate + 1 kap. HPN M6

To są pełne porcje i masz takie dawki składników które wykazują kliniczne działanie. Jeśli masz problem z napadami głodu w godzinach wieczornych możesz sobie dorzucić do tego zestawy bloker apetytu, aczkolwiek jeśli jesteś w stanie sobie sama z tym poradzić, to nie będzie on konieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sheste, efekt odczuwania chłodu w okresie działania bądź po okresie działania termogenika jest całkowicie normalny. U niektórych osób z czasem receptory się do tego adaptują i to mija, a niektórym już zostanie. Bezpośrednio do odczuwania chłodu i dreszczy prowadzi np. yohimbina i rośliny które są jej źródłem. W przypadku termogeników często po zakończeniu ich okresu półtrwania odczuwamy chłód, ponieważ chwile po spożyciu lekko podnoszą temperaturę stąd taki efekt. Dużą rolę ma też tutaj indywidualna tolerancja i doświadczenie ze spalaczami, osoby "doświadczone" najczęściej odczuwają to słabiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

Chciałabym się Was doradzić jaki spalacz tłuszczu najlepiej wybrać?

Zacznę może od tego, że niestety choruję na niedoczynność tarczycy i codziennie biorę Euthyrox. Jest to w sumie jedyna stwierdzona choroba u mnie. Do tej pory badania nie wykazały, żebym miała jakieś problemy chociażby z układem krążenia. Jednak jest dziedziczne ryzyko cukrzycy, chociaż jak na razie wszystko jest w normie.

Jednakże z uwagi na nieodpowiednie nawyki żywieniowe już za młodych lat prawie zawsze miałam choćby parę kilo za dużo. Parę lat temu przytyłam naprawdę sporo, tak więc postanowiłam to zmienić. Od pół roku chodzę do dietetyczki, trzymam się diety, staram się mieć też jak najwięcej ruchu (raz w tygodniu chodzę na zumbę a 3 razy na tydzień Nordic Walking). Schudłam 15 kg, jednak chciałabym jak się zapewne domyślacie troszeczkę przyspieszyć ten proces i spalić niechciany tłuszcz przede wszystkim z okolic brzucha, boczków, ud i ramion.

Nie mam doświadczenia z tego typu specyfikami dlatego prosiłąbym Was o radę czy jakieś wskazówki.  Zastanawiam się, który z preparatów najlepiej wybrać? Spalacze termogeniczne czy lipotropowe? Jeden spalacz czy w zestawie z innymi?

Wybrałabym najchętniej połączenie Ground Zero + Alphaburn + Diuretix Complex lub Cannibal Claw czy Burn24

Jednak nie wiem czy takie połączenie jest dla mnie odpowiednie? Czy mogłabym stosować powiedzmy Ground Zero przy problemie z tarczycą?

Będę wdzięczna za wszystkie rady! :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e-lite, dzieki za odpowiedz. Tak wlasnie podejrzewalam, ale zawsze lepiej sie upewnic - nie pamietam takiego efektu z czasow starej wersji DY Black Bomb.

Poki co, kontynuuje uzywanie Hydra Shred i pewnie wroce z podsumowaniem jak mi sie skonczy ;) Miejmy nadzieje, ze przywykne do tego efektu chlodzenia a jak nie - coz, pomarzne przez jakis czas jeszcze i licze na to, ze mi sie to oplaci :D 

 

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, potrzebuje pomocy w doborze odpowiedniego zestawu dla siebie:

M, 28 lat, 164 wzrostu, 85 kg wagi - główny problem to słaba dieta ( częsta chęć na jedzenie typu fast-food) i siedzący tryb życia, jakieś 2 lata temu udało mi się zejść z 80 do 67 kg zmianą diety, ćwiczeniami i tanim spalaczem ( niestety nie pamiętam jakim) od tego czasu srogo się zaniedbałem. Chciałbym jednak wrócić do ćwiczeń i ograniczyć niezdrowe jedzenie a do tego przydał by mi się prawdopodobnie jakiś spalacz. 

Myślałem o Burn24 + Cannibal Claw + Erase Fast lub Assassinate + ANTHORIGIN  głównie z względu ciśnienia balansującego na granicy normy więc raczej nie chciałbym nic dodatkowo pobudzającego.

Może macie lepszy zestaw lub jakieś dodatkowe sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zestaw z Erase Fast będziesz miał bardziej kompleksowy również w redukcji uporczywej tkanki tłuszczowej wywoływanej przez estrogeny czy kortyzol. Pierwszy zestaw jest generalnie sprawdzony przez wiele osób więc postawiłbym na taką opcję, ewentualnie możesz wymienić sobie Cannibal Claw np. na Lean Xtreme lub wspomniany przez Ciebie Anthorigin. Jako spalacz bazowy w Twoim przypadku zostawiłbym Burn24, bardzo dobrze sprawdza się po powrocie do aktywności bo najlepiej ze wszystkich środków reguluje gospodarkę insulinową.

Ewa

Przy problemach z tarczycą i przy stosowaniu Euthyroxu odpadają suplementy które mogą bezpośrednio z nim rywalizować, czyli typowe boostery metabolizmu takie jak właśnie Cannibal Claw.

Zestaw Ground Zero + Alphaburn + Diuretix Complex jak najbardziej możesz stosować jeśli nie masz problemów z dużym nadciśnieniem itp. Jest to jeden z lepszych zestawów na redukcję tkanki tłuszczowej więc u osób opornych i z ciężką genetyką bardzo dobrze się sprawdzi. Ogólnie termogeniki są nieco skuteczniejsze u osób które nie mają co do nich przeciwwskazań więc sam kierunek myślenia masz dobry. Co do jednego vs kilka środków to wszystko zależy generalnie od naszych oczekiwań, cierpliwości i możliwości finansowych. Wiadomo, że wybierając sam Fenix będzie on działał. Dokładając Alphaburn i Diuretic efekt będzie szybszy i lepszy ze względu na uderzenie w najbardziej problematyczne partie takie jak brzuch, biodra, cellulit itp. Nie da się dokładanie wyliczyć o ile procent ta poprawa będzie szybsza, jednak na końcu efekty będą w liczbach i lustrze lepiej widoczne. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, sporo mądrych głów więc chciałabym się poradzić.

Staż na siłowni kilka lat, wiek mocno "postudencki", 40-ka stuknęła, wzrost hobbita, waga aktualna 60 kg i to moja największa waga od lat, czuję się w niej dość dobrze, kiedyś przy niewiele ponad 50 kg wyglądałam jak parówa - było mnóstwo tłuszczu. Trening siłowy zazwyczaj 2 x tyg + cross, + interwały

Jednak przy żadnej redukcji (prowadzonej na różne sposoby) nie udało mi się dotychczas pozbyć w zadowalającym mnie stopniu dołu brzucha, boczków i bryczesów, no dosłownie te rejony wyglądają w pewnym momencie jak od innej osoby, która siłowni od wewnątrz na oczy nie widziała, przy czym cała reszta ładnie się odsłania, łącznie z górą brzucha, tam już od dawna jest krata. Problematyczne rejony nie ruszają się, nadchodzi w pewnym momencie stagnacja, i po redukcji. 

Kiedyś próbowałam Pure Clinical Burn, miałam maskakryczne zejścia po tym, no myślałam dosłownie, że po karetkę będę dzwonić. Teraz pewnie zaczęłabym od połowy kapsułki, może to byłby dobry pomysł. Wytypowałam sobie jednak Alphaburn, nie wiem czy słusznie, i tak sobie myślę czy coś jeszcze do tego? Nie zależy mi na utracie kg, chodzi zasadniczo o centymetry w tych newralgicznych miejscach. Nie chciałabym też tego ciągnąć nie wiadomo ile czasu, jestem na deficycie od kilku tygodni, planuję na nim pozostać max do końca czerwca.

Na pobudzeniu itp specjalnie mi nie zależy, trenuję zwykle rano, czasami na czczo, wtedy mam mnóstwo energii i treningi wchodzą jak złoto.

Problemów zdrowotnych brak, kiedyś była astma, wyleczona. Micha czysta, kalorie makro liczone. Ciśnienie ogólnie niskie, wręcz bardzo niskie, plus jestem jakoś dziwnie mocno wrażliwa na różne zmiany, nawet pogody, ogólnie wszelkie nowości, nawet po pospolitej przedtreningówce czuję się bardzo dziwnie, stąd mam duży dylemat jeśli chodzi o wybór spalacza ;) .  

Budżet niestety na ten moment mocno ograniczony, no ale jak mus to mus, coś tam z portfela wycisnę :)

Z góry dzięki za wszelkie sugestie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest tak jak to opisujesz to odpuściłbym sobie silne termogeniki i skupił się właśnie na spalaczach mogących działać targetowo na najbardziej problematyczne obszary ciała. Alphaburn będzie najlepszą opcją, jeśli budżet Ci pozwala to dobrze byłoby dodatkowo poruszyć metabolizm więc wybrałbym pewnie Lean Xtreme, ewentualnie nieco ekonimiczniej Cannibal Claw. Z opinii wielu osób połączenie Alphaburna z boosterem metabolizmu daje bardzo fajne rezultaty szczególnie u osób który ten metabolizm mają już nieco zwolniony.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Ja również szukam wsparcia odnośnie doboru wspomagacza w pozbyciu się nadmiaru tłuszczu. Z racji, że nie bardzo się orientuję we wszelkich tego typu suplementach, bo w sumie w życiu parę razy białko zażyłem bo inni coś tam w szejkerze majstrowali, ale ostatnio usłyszałem od kolegi, który solidnie schudł, że używał spalaczy. Ze sportowym trybem życia myślę, że u mnie obecnie nie ma źle. Ogólnie w 2018 roku poszedłem sam z siebie na siłownie (gdzie przez całe życie uprawiałem tylko sporty w przestrzeni otwartej) cały styczeń, luty, marzec udało mi się schudnąć jakieś 15 kg (ze 107 do 92 kg). Tylko wtedy miałem bardzo dużo czasu, bo pisałem pracę inżynierską :) a poza tym pracowałem w domu ok. 20h w tygodniu, więc miałem sporo czasu na siłownię,  gdzie zazwyczaj przepracowywałem (nie mylić z przesiadywaniem ) tam ok. 2-3h dziennie oraz miałem zdecydowanie więcej czasu na przygotowanie odpowiednich posiłków. Potem niestety, jak to mam w zwyczaju zrobi się ciepło i ja w 4 ścianach nie wytrzymam i czasami chodziłem podreptać na orliku, a poza tym poszedłem do pracy, nie bardzo się chciało, doszły imprezy w plenerze i słodycze ( być może efekt odstawienia, bo przez pierwsze 3 miesiące 2018 roku jak chodziłem na siłownię, to pilnowałem się mocno). Dodatkowo miałem problem z rowerem, który zawsze mnie przy aktywności trzymał, ale ze względu, że był sprowadzany z Włoch więc cały proces reklamacji się tak wydłużył, że roweru nie naprawiłem, a przynajmniej zwrócono mi pieniądze.

W tym roku również w styczniu, lutym i marcu chodziłem na siłownię i mając 24 lata przy wzroście 191 cm udało mi się zejść ze 110  do 105 kg bez specjalnej diety. Niestety marzec sporo spraw służbowych wyjazdów (fast foody, mało snu przez co mało chęci), kwiecień to połączenie świąt i majówki i w zasadzie chodziłem tylko od czasu do czasu na orlik.

Dziś nadszedł ten moment, że znalazłem możliwości i wraca do mnie moje ulubione narzędzie sportowe obecnie czyli rower. Dlatego przy wadze 105 kg i jak wspomniałem 24 wiosnach na karku oraz wzroście 191 cm szukam odpowiedniego spalacza, który wzmocni moje działania w celu zejścia z wagą i przede wszystkim pozbycia się tłuszcu z brzucha, oraz co też istotne swoimi właściwościami odciągnie mnie od słodyczy, bo one niestety czasami kuszą. Plan zakładam taki, że w każdym tygodniu chodzę na piłkę we wtorki i czwartki po 90 minut oraz planuje jazdę na rowerze 3 razy w tygodniu na początku po ok. 30 kilometrów, potem jak wyjdę z tej rowerowej stagnacji planuję wrócić do swoich poprzednich tras czyli ok. 50-60km. Tak jak napisałem powyżej na siłownię w miesiącach ciepłych nie wrócę, bo tam nie wysiedzę widząc słońce za oknem, dlatego chcę oprzeć swoją aktywność właśnie na rowerze i piłce nożnej.

Z góry dziękuję za pomoc w nakierowaniu mnie do właściwego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie pierwszą stronę tego tematu bo masz tam właściwie większość potrzebnych Ci informacji o danych suplementach. Osobiście dodam, że skoro masz w planach tak dużą aktywność fizyczną głównie o wysiłku aerobowym to szedłbym w stronę mocnego termogenika, który doda energii i jeszcze bardziej zwiększy efektywność Twojego wysiłku. Jeśli pobudzenie na średnim poziomie Ci odpowiada to poszedłbym w kierunku Ground Zero Black Edition, który idealnie wpisuje się pod twoje wymagania. Jeśli szukasz czegoś co będzie mocniej pobudzało to dobrą opcją będzie także Viper 5.0+ który ma bardzo dużą objętość zarówno składników redukujących ( choć mniejszą od Fenixa ) jak i tych pobudzających do wysiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On ‎1‎/‎4‎/‎2019 at 5:02 PM, Kazam said:

Sheste
Alphaburn spala tylko tłuszcz biały, jeśli tłuszczu przybyło sporo, to zapewne jest to głownie tłuszcz brunatny, na któreg oddziałują inne składniki. Więc w Twoim przypadku Alphaburn móglby być dobrym pomysłem, ale jako dodatek do spalacza bazowego (palające tłuszcz brunatny).
Odnośnie Alphaburn'a to było już to wiele razy powtarzane. Nazwa Alphaburn nie jest zastrzeżona i wykorzystywało ją kilku producentów (kiedyś Evomuse oraz Genomyx) obecnie Evolab. Odnośnie samego brandu Evolab to należy on do firmy Premium Sports Distribution, a ich produkty są dedykowane dla sklepów stacjonarnych w USA oraz stacjonarnych i internetowych w Europie.

Czesc Wszystkim :)

Mam kolejne pytanie z serii Alphaburn.

Z racji tego, ze mialam ogromny problem ze znalezieniem Alphaburn z Evolab, obecnie uzywam Hydra Shred. Jest na prawde super jesli chodzi o samopoczucie, energie itd. Efektow na razie  nie widze, ale dam mu wiecej czasu i  sprobuje pokombinowac bardziej z dieta i silownia.

Zastanawialam sie, czy jakby udalo mi sie zdobyc ten Alphaburn, to jego polaczenie z Hydra Shred byloby ok? Nie chce ladowac w siebie zbyt duzo suplementow, ale przydaloby mi sie troche motywacji wynikajacej z widocznych efektow. 

Czy  moglabym liczyc na porade jak dawkowac te dwa produkty, zeby bylo jak najlepiej? W chwili obecnej biore jedna miarke Hydra Shred rano, przed treningiem, na czczo (trenuje przed praca, o 5, sniadanie dopiero po 8.00), druga miarke przed lunchem ok 11-12. 

W dni bez treningu calosc przesuwa sie o 2-3h, pierwsza miarka przed sniadaniem, druga przed lunchem. 

bede szalenie wdzieczna za jakies wskazowki/porady.

 

Z gory dzieki. 

 

Milego dnia wszystkim zycze!! 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alphaburn bez problemu kupisz w sklepach internetowych, niezależnie od tego w którym kraju mieszkasz. W dzisiejszych czasach chyba już wszyscy wysyłają poza granicę działalności. 

Co do połączenie to można je stosować razem, wyjdzie to nawet dość korzystnie, ponieważ składniki nie tylko się nie powielają, ale nawet uzupełniają swoje działanie. Szczególnie różnica powinna być widoczna na tkance białej moim zdaniem.

Co do dawkowania to dorzuciłbym po 1 kap. Alphaburn do każdej miarki HydraShreda, ewentualnie po jakimś czasie możesz wejść na pełną dawkę 3 kap. na dobę i dorzucić 1 kapsułkę np. pomiędzy obiadem a kolacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnold78, dzieki. 

Mam jeszcze pytanie w imieniu mojej drugiej polowki, ktora ma resztki tluszczu tylko i wylacznie na brzuchu wiec pewnie chetnie sie przylaczy do tego Alphaburna,  jako, ze juz Hydra Shred sie dzielimy ;) 

Czy sa przeciwskazania zeby uzywac go rano, przed treningiem, jednoczesnie stosujac SuperPump Max, czy spokojnie mozna laczyc? 

Z gory dzieki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Widzę tu bardzo fajne porady i chciałbym również zapytać.

Wzrost 182cm waga 120kg wiek 27lat, główne nagromadzenie tkanki tłuszczowej na udach i oponie (brzuch i okolice). Z przeciwwskazań nadwrażliwość jelit warunkująca odżywianie, ale raczej w pozytywnym znaczeniu.

Każdy dzień jest bardzo aktywny, ale dopiero wracam do treningów - biegi niestety odpadają ze względu na wagę (kolana nie dadzą rady, wiem to, bo kiedyś sprawdzałem i pozostają na początek spacery i zabawa z ciężarkami w domowym zaciszu).

Niestety metabolizm leży w 100% i to on jest główną przyczyną nadwagi, w związku z tym zastanawiam się jaki zestaw zastosować.

Ground Zero + Alphaburn + Erase Fast - Czy ze zmianą Alphaburna na Cannibal claw? Przyznam szczerze, że to dosyć drogi zestaw jak na ok. miesiąc stosowania.

Czy istnieje opcja działania na tych samych płaszczyznach, ale niższym kosztem w zamian za nieznaczne osłabienie efektu? W przypadku tej nadwagi kluczowa będzie dieta i ruch, ale dobre wsparcie ułatwia mi psychiczne trwanie w wyznaczonych ograniczeniach.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście w Twojej sytuacji raczej poszedłbym w zestaw Ground Zero, Cannibal Claw i Alphaburn, a narazie wstrzymał się ze stosowaniem Erase Fast. Póki co priorytetem przy twojej wadzę będzie ruszenie jak największej ilości każdego rodzaju tkanki tłuszczowej, więc jeśli masz możliwości to taki zestaw byłby tutaj idealny. Wszystkie suplementy się uzupełniają i nie masz zdublowanych składników więc będzie bardzo dobrze.

Co do tańszej alternatywy to raczej ciężko o podobną efektywność w znacznie niższej cenie, nawet chyba będzie to niestety niemożliwe. Można byłoby wymienić Fenixa na ANS Thermo Craze albo Cannibal Inferno apocalypse, ale to oszczędności rzędu 50 zł, czy warto ? To zależy, moim zdaniem Fenix jednak ma sporą przewagę jeśli chodzi o skład. Dla Clawa tańszej alternatywy na pewno nie znajdziesz, ogólnie boostery metabolizmu są dość kosztowne ze względu na specyficzne składniki jakie zawierają, a ich pozyskiwanie tanie nie jest. Jedynie co przychodzi mi do głowy to wymiana Alphaburn na Target a-2, kluczowy składnik jakim jest Rauwolfia masz w takiej samej dawce, ale bez fukoksantyny i fucoidanu, a więc coś za coś. Łącznie możesz około 100 zł oszczędzić wybierając produkty zamienne na w miarę dobrym poziomie. Nie da się niestety przeliczyć złotówek na kilogramy więc musisz sam podjąć decyzje.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noxi  

ANS Thermo Craze, Corti Lean - Brawn, Cannibal Claw 

Podsyłam zestaw który na mnie zrobił najlepsza robotę a dużo już zjadłem. Nie próbowałem co prawda Fenixa , który rzeczywiście wydaje się być numer jeden ale zakupiłem ANS Thermo Craze i był to pierwszy spalacz po jakim poczułem mocną termogenezę plus uczucie chłodu ( wcześniej stosowałem Animal Cuts, Clinical Burn , Yoha, Cannibal Inferno Apocalypse, Eksterminator DMHA, Exterminator  45 z Alfa Yohą -( ten też nieźle się spisywał ), ANS ma dużo składników  które ma Fenix no i Alpa Yohimbinę  którą ma Alphaburn, zresztą podsyłam zdjęcia więc sam zobacz, nie jest on dużo tańszy od Fenixa ale przy stosowaniu po dwie kapsułki dziennie wystarcza na 45 dni, raz wziąłem dwie po południu w drugiej porcji przed treningiem i chciało mnie z butów wyrwać. Kończąc ten zestaw miałem na ostatni i spisał się szybko i wyśmienicie
 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie związane z  Fenix Ground Zero, ale pośrednio. W tej chwili testuję inne spalacze i trochę w oparciu o porady na forum, trochę własne doświadczenia ułożyłem zestaw, który zaskoczył mnie skutecznością i trafieniem w oczekiwania : Ease Fast 2x1 +burn 24 3x2 + Ignit 2x2 + Fukoxantyna 25 mg 3x1 + ALC karnityna (tu przypadek zostało w szafce z kiedyś, a nie gryzie się z resztą). Mam 43 lata i moim celem nie jest zrobienie tzw. suchej krakowskiej, ale poprawa sylwetki i zrzucenie ok. 10 kg. Po trzech tygodniach waga nie spadła znacznie natomiast nastąpiła poprawa wyglądu sylwetki, proporcje. efekty uwidoczniły się najbardziej w pasie ( różnica trzech dziurek paska od spodni). Mam problemy z nerwicowym podjadaniem , chyba podświadomie redukuję stres , silna wola chwilami przegrywa, a nie chciałbym stracić tego co osiągnąłem, zgromadziłem w/w  zestaw na ok 2 miesiące i liczę na dalsze efekty. Poprzednim razem testowałem Fenix Ground Zero i w połaczeniu z Burn 24 praktycznie wyłączał głód i podjadanie. Nie ma sensu do tego zestawu dopychać Fenixa, stąd pytanie, czy w Fenixie blokerem apetytu jest Caralluma Fimbriata Extract (20:1) widoczny na etykiecie, czy jest jeszcze inny składnik blokujący apetyt. Zmierzam do tego czy warto spróbować dołączyć  Caralluma Fimbriata Extract (dostępny suplement) czy są jakieś inne składniki w Feniksie które blokują apetyt. Odnośnie skuteczności Caralluma Fimbriata Extract (20:1) zdania są mocno podzielone, czy działa on w przypadku stresogennego podłoża głodu ??? Proszę podpowiedzcie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rija2

Poniżej masz całą analizę Fenixa, 

Cytat

,Caralluma Fimbriata – najskuteczniejszy związek na rynku suplementów wpływający na hamowanie nadmiernego apetytu. Dzięki tej właściwości zyskał bardzo duże uznanie wśród osób poszukujących produktu wspomagającego walkę z wilczym głodem. Zawiera aktywne fenole które wpływają na ograniczenie łaknienia przez cały dzień, a niewielkie porcje posiłków są dla nas w pełni wystarczające. Jest ona również całkowicie wolna od stymulantów i pobudzaczy.'

źródło:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17097761
http://spalacze.com.pl/Fenix-ground-zero/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

General. Znam tą analizę od tego w zasadzie zacząłem, ciekawy jestem opinii ludzi, którzy próbowali i ich doświadczeń. Pamiętam z dawna np. Oxy Elite pro czy Synedrex, po nich plasterek szynki kroiłem na porcje i o jedzeniu musiałem przypominać sobie sam bo organizm nie upominał się. Tam to zasługa geranium... Tutaj chyba jakaś inna zasada dlatego podpytuję, wiem, że zestawienie Fenix +burn 24 blokowało apetyt, ciekawe czy to była zasługa Carallumy czy synergia składników, bo w obu trochę ich jest. Pozdrawiam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie każdy składnik termogeniczny, nawet kofeina wpływa po części na zahamowanie apetytu. Jeśli stosujesz jakikolwiek produkt termogeniczy to poprzez zawarte w nim stymulanty przez kilka godzin nie masz ochoty na jedzenie ( przynajmniej tak działa to u większości osób ), natomiast składniki takie jak szafran, caralluma działają na innej zasadzie, wpływając przede wszystkim na ośrodek mózgu, przez co ich działanie jest bardziej trwałe. Ciekawymi blokerami apetytu są np. prekursory dla serotoniny (5-HTP) w dużych dawkach, jednak u osób które czują się dobrze raczej nie ma większego sensu przyjmować ich w takiej objętości.

Są też na rynku termogeniki takie jak Synedrex, Dark Metal Thrasher itp. które mają bardzo dużą objętość składników pobudzających o zróżnicowanym czasie uwalniania, dlatego są skuteczne w tłumieniu apetytu. Co do Fenixa to masz tam poza Carallumą bardzo dużo Synefryny w różnych formach i jeszcze kilka innych składników które posiadają potencjał w tłumieniu apetytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...