Skocz do zawartości

Rekomendowana wypowiedź

Możesz jak najbardziej połączyć sobie te dwa spalacze jeśli nie chcesz mieć żadnych składników pobudzających. W Alphaburnie masz ekstrakt z jednej z roślin z rodziny Rauwolscine, natomiast bez połączenia z energetykami nie powoduje ona efektów pobudzenia więc śmiało możesz sięgać po te produkty. Oba topowe w swoich kategoriach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9tys.
  • Dodano > rok
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne posty

MOJE PRZEMYŚLENIA I OPINIE - w większości pozytywne 63KG - 6 = 57KG w trzy miesiące Witam wszystkich. Chetnie podziele sie opinia i przemyśleniami na temat kilku produktow jakie stosowalam i stos

Witam  Dwa miesiace stosowania spalaczy dieta  bilans ujemny 400 kalorii oraz silownia - 3 dni silowe 3 dni bieznia po godzinie szybki marsz oraz zero piwa vodki itp  burn24 dwa opak, lean f

Od siebie mogę dodać opinie na temat kilku spalaczy tłuszczu które do tej pory stosowałam. Ground Zero w mojej opinii zasłużone pierwsze miejsce, oceniam 10/10. Czysta energia i chęć do działania

Dodane grafiki

Dzień dobry wszystkim!

Będę wdzięczny za poradę.

Trochę o mnie: 38 lat , 90kg , 168 cm, praca siedząca całodniowa , ruchu tyle co nic ,  chciałbym ważyć 75 kg , jedzenie zbilansowane ale chyba za mało.

Przymierzam się do spróbowania diety redukcyjnej ( 2xME ) ze względu na specyfikę pracy i brak ruchu. Książki już kupiłem tylko przeczytać nie ma kiedy. Okazuje się chyba jednak że jem jakoś tak za mało bo ok 1700 kalorii a wyliczone zapotrzebowanie to 2250. Czyli tak jakby ciągle jestem na diecie. Prawdopodobnie metabolizm mam rozwalony i musiałbym chyba mocno podjeść zanim zacznę konkretnie redukcję. Dlatego przez myśl mi przemknęło stosowanie spalaczy. Już nieraz próbowałem jakieś trizery, hmb i inne olimpy ale z marnym skutkiem i nigdy wszystkich nie dojadłem do końca bo kapsułki duże ( a mam powiększone migdały non stop ) i uczucie typu "saletra amonowa" z żołądka. 

Nie ukrywam że cena wymienianych tu spalaczy jest dużo większa niż tych z których korzystałem i mam obawy o opłacalność stosowania ale tak sobie wymyśliłem żeby może zainwestować w BURN24 + CANNIBAL + ERASE FAST lub zamiast CANNIBAL wziąć Alphaburn.

( nie chcę się pocić, a serducho czasem też tak jakoś zatelepie jakby nie równo więc wolę nie ryzykować z termogenikami i koffeiną )

Chyba że to za dużo , za duży szok dla organizmu. 

Wizyty na siłowni raczej nie wchodzą w grę obecnie. W mieście w którym pracuję ani w wiosce w której mieszkam nie ma siłki. Poza tym urodziła mi się córeczka i chciałbym pobyć z nią w domu. Bieganie ze względu na masę ciała też może się skończyć źle dla stawów, wypadałoby najpierw schudnąć.

Podpowiedzcie jako fachowcy cóż począć w takiej sytuacji. Zaakceptować stan rzeczy takim jakim jest czy jednak da się coś z tym zrobić?

 

Z góry dziękuję za sugestie i podpowiedzi i opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za rzeczowe odpowiedzi i mam ostatnie (chyba) pytania. Jak dawkować Alphaburn razem z Burn24? W dni treningowe i nietreningowe.

Czy zacząć od razu dwa na raz czy najpierw zacząć od burn24 i po tygodniu/dwóch dorzucić Alphaburn? Może na odwrót?

Zaczynać najpierw od małej dawki?

 

Ważę 92kg przy 186cm. Trenować zamierzam 2-3 razy w tygodniu a czasami może się zdarzyć, że całkowicie odpuszczę trening w tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rrichman

Nadwaga przy tym wzroście jest spora więc na dobrą sprawę nie potrzebujesz specjalnych treningów aby sporo tych kilogramów zrzucić, oczywiście dobrze jeśli są jednak nie są czynnikiem nie zbędnym. Suplementy które stosowałeś wcześniej mają potwierdzoną nieskuteczność i składy o które są oparte nie mają prawa przynieść efektów. Zestaw który podałeś ma sens i jest moim zdaniem dobrany w najbardziej optymalny sposób dla osoby o niskiej aktywności. Zakładam że chodzi Ci oczywiście o Cannibal Claw a nie Inferno bo to dwa różne suplementy. Moim zdaniem opcja z Cannibal Claw w Twoim konkretnym przypadku jest lepsza niż z Alphaburnem. Po pierwsze nie powoduje on żadnej potliwości, a Alphaburn może tak działać u niektórych osób. Po drugie podkręcenie metabolizmu jest w Twoim wypadku ważniejsze niż redukcja tkanki białej. Na niej możesz się skupić w późniejszym etapie gdy waga już nieco spadnie i wdrożysz jakąś aktywność fizyczną.

osk4rr

Jeden to spalacz lipotropowy, drugi targetowy więc nie ma sensu sprawdzać tolerancji i zwiększać dawki gdyż te suplementy nie pobudzają i nie wpływają na układ nerwowy. Stosowałbym od początku stałą dawkę.

Burn24 1-2 kap. 3 razy dziennie przed głównymi posiłkami ( przy Twojej wadze zalecałbym już porcję 2 kap. )

Alphaburn 1 kap. na czczo, 1 kap. przed obiadem lub przed ćwiczeniami oraz 1 kap. pomiędzy obiadem a kolacją ( ta ostatnia to porcja opcjonalna którą możesz sobie dorzucić po tygodniu czy dwóch, zacznij od 2 porcji dziennie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Kazam napisał:

Ground Zero Black Edition w moim odczuciu jak najbardziej nadaje się na pierwszy kontakt ze spalaczami, ponieważ pod kontem obecności składników pobudzających nie jest to jakaś kosa, natomiast bardzo dobrze pali fat. Co do dawkowania to rozpocznij sobie standardowo od porcji 1 kapsułka przed treningiem lub rano. Po 2-3 dniach dodaj kolejną i stosuj 1 kap. po przebudzeniu oraz 1 kap. przed treningiem lub przed obiadem. Jeśli chcesz mocniejsze pobudzenie to po jakimś czasie możesz zwiększyć sobie porcję przed treningową. Generalnie nie przekraczaj 3 kap. na dobę. 

Dzięki mistrzu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć

pewnie nie będę się wyróżniać skoro poproszę o pomoc w doborze suplementów które w końcu coś ruszą i zacznę spalać nagromadzony tłuszczyk

Jestem po 40-stce i po dwójce dzieci, zwykle byłam szczupłą osobą przy wzroście 164 ważyłam 52/54 kg.

Teraz niestety tragedia 66kg i nie mogę nic ruszyć czasem minus 2 kg ale za chwilę z powrotem + 2kg.

Staram się ćwiczyć od jakiegoś czasu 3 razy w tygodniu ale waga jakby zepsuta 😞 nic nie chce pokazać mniej.

nie będę ukrywać że dieta idealna nie jest , rano czasem bez śniadania, praca 8 h bez żadnego ruchu, no a wieczorem wiadomo wszystko naraz obiad kolacja i jeszcze jakieś podjadania, najbardziej gubią mnie niestety słodkości, ale też powoli z tym walczę,

Zastanawiam się co mogłoby by mi pomoc w spalaniu tłuszczu który głownie jest na brzuchu biodrach i udach, gdzie cellulit jest w formie zaawansowanej, generalnie buzia ręce i łydki nadal są raczej szczupłe.

Patrzyłam na zestaw dla najbardziej opornych ale zastanawiam się nad tym Ground Zero bo dużo negatywnych opinii jest w necie że wcale w niczym nie pomoga .

Kiedyś, pamiętam że miałam STIMEREX HARDCORE pamiętam mocniejsze bicie serca i lekkie pocenie (aczkolwiek nie pamiętam czy to on wtedy pomógł mi zrzucić parę kilo czy inny suplement do czego nie wypada się przyznawać).

Proszę o pomoc w doborze jakiegoś fajnego zestawu,

czy ten Ground Zero jest naprawdę dużo lepszy od STIMEREX HARDCORE?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek m

Osobiście wybierałbym pomiędzy Lean Xtreme a Thyro Lean. Jeśli masz nieco niższy poziom tkanki tłuszczowej i jest ona bardziej uporczywa to moim zdaniem sensowniejszą opcją będzie Lean Xtreme który bardzo dobrze sprawdza się w redukcji właśnie newralgicznego tłuszczu. Thryo Lean ma sporo ciekawych składników wpływających na obniżenie poziomu cukru i działających bezpośrednio na metabolizm więc będzie lepszą opcją na początek redukcji i dla osób mających nieco więcej kilogramów do zrzucenia.

angrapa

Patrząc na to że waga w Twoim przypadku raczej waha się w miejscu to zestaw dla opornych może być właściwie najlepszym wyjściem jeśli faktycznie szukasz czegoś co ruszy twoją redukcję. Co do bazowego spalacza to opcji jest sporo, natomiast obecna wersja Ground Zero Black Edition jest sporo lepsza pod kontem składu w kwestii spalania od Stimerexa w wersji Hardcore. Oczywiście nie jest to jedyny sensowny spalacz na rynku bo dobrych produktów można bez większych przeszkód kilka znaleźć. Ja stosowałem Fenixa raz, było to na wakacje półtora roku temu i byłem z niego bardzo zadowolony, a sam skład był moim zdaniem mniej interesujący od obecnej wersji. Cały zestaw ma najbardziej kompleksowe działanie ponieważ pobudza niemal każdy proces prowadzący do redukcji tkanki tłuszczowej i działa na każdy jej rodzaj - białą, brunatną, wodę podskórną, cellulit itp. Moim zdaniem jeśli faktycznie masz problemy ze zrzucaniem wagi to warto. Dodam tylko, że dobrze jest jednak zahamować tą chęć na słodycze by nie popsuć sobie efektów. Co do Fenixa to tutaj masz ciekawy art na jego temat więc możesz sobie zerknąć w wolnej chwili https://supple.pl/a/spalacz-tluszczu-Fenix-ground-zero-black-edition-prawdziwe-opinie-i-efekty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jestem tutaj nowy i proszę o poradę.

O sobie: mam 27 lat, ważę 75 kg przy wzroście 184 cm. Praca siedząca, w tygodniu robię 3 treningi biegowe i 1 siłowy. Od pewnego czasu zauważyłem stagnację jeśli chodzi o dalszą walkę ze zbędną tkanką tłuszczową (szczególnie w okolicach brzucha), dlatego zdecydowałem się wspomóc suplementacją (nigdy wcześniej ich nie stosowałem). Analizując recenzje i wypowiedzi na forum zastanawiam się nad następującymi produktami:

- Fenix Ground Zero (termogenik, zbiera dobre opinie) / Burn24 (przy pracy w biurze może być mniej uciążliwy jeśli chodzi o efekty uboczne) / Olympus Labs Assasinate (połączenie termogenika ze spalaczem lipotropowym)

- Do tego Evolab Alphaburn, jako spalacz targetowy aby wspomóc utratę tkanki tłuszczowej z okolic brzucha

 

Który zestaw byłby najlepszy ? A może w moim przypadku inne połączenie suplementów sprawdzi się lepiej ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Clinical Burn i do tego Yoha, zrobiło super robotę  do tego Erase Fast, wiadomo nie każdy pójdzie na konkretny spalacz i kwestia jest bardzo indywidualna a najlepiej z nich nie korzystać       ( łatwo się mówi he he) i wdrożyć dietę i ćwiczenia, polecam też studiowanie artykułów związanych jakie procesy zachodzą w naszym ciele podczas redukcji i jak im pomóc nauka to potęgi klucz

SABRES !!!

Jesteś jeszcze młody a do tego twoja waga jest prawidłowa ..... spróbuj zmienić styl , sposób oraz jakość żywienia, wprowadź jakąś większą regularność  zanim sięgniesz po spalacze., szczególnie te najmocniejsze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek M - tutaj masz odpowiedź który spalacz tłuszczu jest lepszy https://forum-sportowe.pl/topic/1007-olympus-labs-assassinate/?do=findComment&comment=8104

Sabres - jeśli nie masz problemów z układem krążenia, czy sercowo-naczyniowym to celuj w spalacze termogeniczne, na ogół mają większą efektywność. Ground Zero Black Edition nie pobudza tak jak większość hardcoreowych spalaczy, więc to bardzo dobra opcja, w szczególności w połączeniu z Alphaburnem. Czy Twoja waga jest OK, tego Ci nie powiem, bo liczy się procent tkanki tłuszczowej, a nie współczynnik BMI, który tak na prawdę nic nie mówi o osobach trenujących (wg niego kulturyści są otyli).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Proszę o pomoc w wyborze jakiegoś spalacza. Trochę o mnie:
Mężczyzna, wiek 35 lat, wzrost ok 178cm, waga ok 75 kg. BMI niby w normie i waga też w miarę niska, ale jednak wyjątkowo dużo tłuszczu zalega głównie wokół brzucha, co bardzo się uwidacznia podczas siedzenia i generalnie nie podoba mi się wizualnie takie zalanie. Jest ono spowodowane śmieciowym jedzeniem i alkoholem, przez przynajmniej rok albo i lepiej.

Cel:
Nie jestem kulturystą, nie przygotowuję się do żadnych zawodów itp. Chce pozbyć się zalegającego fatu, aby osiągnąć szczupłą wysportowaną sylwetkę. W dalszej kolejności może pomyślę o nabraniu suchej masy.

Aktywność:
Praca biurowa, siłownia w miarę możliwości ok 2-3 razy w tygodniu + krótkie aeroby po treningu siłowym. Pogoda już coraz lepsza więc w DNT planuję bieganie na świeżym powietrzu.

Dieta:
Wyrzuciłem z diety słodycze, słodzone napoje gazowane, fast foody, białe pieczywo itp. Ograniczyłem alkohol w miarę możliwości. Staram się komponować posiłki ze zdrowych źródeł (ryż, pieczywo czy makaron żytni, chude mięso, ryby itp.)

Doświadczenie ze spalaczami:
Dawno temu brałem MAN Scorch (fajne uczucie grzania). Kilka lat temu kolega podrzucił mi T5 (odczuwalne "klepanie" w głowie, ale ok). W ostatnim czasie brałem jedynie Berserk Labs T-Burner, który dostałem jako gratis (brak odczuwalnych efektów, może jedynie ograniczone łaknienie przy łykaniu tabsów na czczo).

Czego szukam:
Nie zależy mi jakoś szczególnie na pobudzeniu, tylko na efektach redukcji. Wydaje mi się jednak, że jakiś termogenik będzie skuteczniejszym wyborem?
Jestem zwykłym amatorem chcącym poprawić sylwetkę, więc nie chciałbym na początek inwestować kilkuset zł w spalacz. Ustawmy wstępnie budżet na 100-150 zł.
Przejrzałem trochę forum. W tym budżecie widzę Pure Clinical Burn lub Target A-2 o którym ktoś tutaj pisał (nie ma go jednak wymienionego na 1 stronie wśród polecanych spalaczy).
Ewentualnie mogę dopłacić do Alphaburn lub Erase Fast, jeśli zasugerujecie mi, że warto. Czekam na porady

Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mark442

Ja stosowałem dwa miesiące, potem miesiąc przerwy i byłem zadowolony z działania. Znajomy stosuje chyba od pół roku i twierdzi, że efekty w rekompozycji znacznie lepsze niż bez tego środka. Jak długo składniki aktywne w nim zawarte wykazują pełną aktywność biologiczną tego nie wiem.

kraks

Od siebie mogę polecić spalacz ANS Thermo Craze. Działanie i skład jak dla mnie petarda. Moim zdaniem lepiej działa niż połączenie Pure Clinical Burn i Target-A2 (notabene również niczego sobie). To znacznie wyższa półka niż Scorch który stosowałeś (kiepski skład ma obecna wersja) czy niedziałający w ogóle T-Burner (jak wszystko z firmy Berserker).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wam! Szukam pomocy i mam nadzieję, że u Was ją znajdę. 

Na początek coś o mnie: kobieta, 26 lat, 170 cm i 60 kg. Zawsze byłam aktywna, uprawiam różne sporty, żyję aktywnie, ćwiczę kilka razy w tygodniu. Od jakiegoś czasu staram się bardziej dopracować sylwetkę ale mimo ćwiczeń i zdrowej diety nie mogę pozbyć się opornego tłuszczyku (okolice zadka, wewnętrzna strona uda i dolna część brzucha). Dodam, że mam rozwaloną tarczycę i w niej upatruję źródło problemów (niedoczynność + hashi). Swego czasu stosowałam spalacze, jakieś efekty były. Możecie proszę podpowiedzieć co Waszym zdaniem w moim przypadku warto łykać? Dziękuję ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, trafiłem na forum i jeśli jest taka możliwość to chciałbym zasięgnąć porady.

32 lata, 170cm wzrostu, waga ok 82kg, zrzuciłem jakiś czas temu około 20kg ćwiczeniami, dietą i Fenix Grand Zero +Cannibal (bardzo fajna reakcja organizmu na ten zestaw), trochę odbiłem no i na razie zatrzymałem się. 

Nie mam problemu z wagą samą w sobie. Kondycja spoko, 5x w tygodniu godzina na bieżni albo orbitreku, raz w tygodniu basen. Dieta raczej domowa, fast food bardzo sporadycznie, nie mam za bardzo czasu ale staram się nie przekraczać zapotrzebowania kalorycznego. Zdrowy jestem, tarczyca w porządku.

Moja zagadka to imponująca opona na brzuchu, której za nic nie mogę się pozbyć oraz tłuszcz w obszarze klatki piersiowej (ginekomastia wykluczona) - potrzebuję czegoś naprawdę skutecznego. Cannibal na metabolizm działał super (ostatnio brany 3 miesiące temu przez miesiąc - zrobiłem sobie powtórkę przed świętami), może więc jeszcze raz, ale co jeszcze do tego? Może pobudzać, nie musi, potliwość mi też raczej wisi, zależy mi na szybkim efekcie. Czytałem o johimbinie, fukoksantynie i innych ziółkach ale tego jest po prostu za dużo żeby się zdecydować i ocenić czy jest skuteczne.

Będę wdzięczny za jakieś porady co dobrać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Zakupiłem burn24, zaczynam stosować od poniedziałku ale mam wyjątkową sytuację. Znajomi w piątek za tydzień planują wspólne wyjście i picie alko. Jak alkohol wpływa na ten spalacz tłuszczu? Czy powinienem w ogóle nie pić tego dnia, czy może nie brać wtedy burn24? 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka. Byłem na diecie bez ćwiczeń +brałem spalacz stimerex Hardcore (raczej nie działał) i schudłem 20 kg. 

Teraz ważę już 80 kg przy 183 cm wzrostu. Zrobiłem sobie w piwnicy domową siłownię i chciałbym się wziąć trochę za rozwój sylwetki. Najbardziej zależy mi na zgubieniu tzw. oponki. 

Więc moglibyście mi polecić jakiś dobry spalacz tłuszczu, który jest połączony z przedtreningowką lub z czymś co pomoże mi przezwyciężyć lenistwo? 

Czyli jakiś spalacz który mocno pobudza i daje efekty. 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cheer girl

Jeśli chodzi o spalacze działające typowo na uporczywe partie to przy Twojej masie ciała bardzo dobrze powinien sprawdzić się Alphaburn. Składnikowo wypada najlepiej ze wszystkich spalaczy uporczywego tłuszczu no i sprawdzony już przez wiele osób więc śmiało możesz po niego sięgnąć. Co do tarczycy to jeśli faktycznie jej praca jest mocno spowolniona i masz to potwierdzone badaniami to dobrze zacząć się leczyć pod tym kontem. 

Astaroth

Sytuacja wygląda tak, że takie partie jak dolna część brzucha czy u niektórych facetów klatka piersiowa to obszary z których tkanka tłuszczowa schodzi na samym końcu i aby osiągnąć fajny efekt trzeba jeszcze niżej zejść z procentem tkanki tłuszczowej. Napewno można wspomóc się suplementami targetowymi i czymś co pomoże nieco zoptymalizować środowisko hormonalne pod względem estrogenów i kortyzolu. Dobrym połączeniem będzie Alphaburn + Erase Fast. Jeśli chodzi o ten pierwszy spalacz to masz tam wszystkie potwierdzone związki działające na tłuszcz białe takie jak Rauwolscina ( źródło wartościowej Alpha-Johimbiny ), fukoksantyna i fucoidan więc nic lepszego w tym zakresie nie wymyślono. Co do tłuszczu na klatki piersiowej to poza genetyką duże znaczenie mają hormony. W tym wypadku najprawdopodobniej estrogeny oraz kortyzol więc poszedłbym w kierunku ich ustabilizowania na niższym poziomie. W dziale z opiniami szczegółowo kiedyś rozpisałem działanie składników w Erase Fast i moim zdaniem mimo że dość popularny, to ciągle niedoceniany produkt. Składem łączy ze sobą wiele ciekawych związków które nie są ogólnie popularne w suplementach jak np. mangostan. Stosunek ceny do składu ma napewno bezkonkurencyjny.

osk4rr

Burn 24 nie jest termogenikiem więc nie ma żadnych przeciwwskazań, natomiast zawsze sugeruje nie stosowania spalaczy w dzień imprezowania z alkoholem. Zaoszczędzisz kilka kapsułek, a tamtego dnia raczej się nie przyda.

wiczek13p

Wiele dobrych spalaczy termogeniczych ma w składzie składniki pobudzające w ilości większej od przedtreningówek więc nie ma sensu łączyć w tym przypadku dwóch produktów jeśli zależy Ci przede wszystkim na dobrym spalaniu i mocnym pobudzeniu. Przy takich kryteriach napewno śmiało można polecić Viper 5.0. Miałem okazje ostatnio przetestować ten produkt i jeśli chodzi o efektywność treningów to naprawdę kosa i śmiało może się równać jeśli chodzi o pobudzenie nawet ze starym Mesomorphem. Dla większości jedna kapsułka na porcje będzie optymalna, ale jak ktoś chce mocnego pobudzenia to można wrzucić dwie przed treningiem. Poza tym że działa to skład jeśli chodzi o spalanie też ma na bardzo dobrym poziomie ( m.in. różne zaawansowane formy yohimbiny i synefryny )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAJCIE. CZY MOŻECIE POWIEDZIEĆ MI, CZY DOBRYM WYBOREM BEDZIE PURE CLINICAL BURN (2X DZIENNIE) PRZED ŚNIADANIEM I PRZED OBIADE/LUB PRZED "TRENINGIEM"ORAZ AMIX DIURETIC COMPLEX (2X DZIENNIE) PRZED ŚNIADANIEM I PRZED OBIADEM.

MAM 22 LATA, 160 CM WZROSTU, WAGA 78KG.

DO NIEDAWNA LECZONO MNIE NA NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY ALE OKAZAŁO SIĘ, ŻE Z TARCZYCĄ WSZYSTKO W JAK NAJLEPSZYM PORZĄDKU, NATOMIAST MAM  PROBLEM Z PRZYSADKĄ MÓZGOWĄ. PODWYŻSZONE WYNIKI PROLAKTYNY. JESTEM W TRAKCIE REGULOWANIA TEGO HORMONU. POZA TYM LEKKO PODWYŻSZONY CUKIER. A TAK TO WSZYSTKO OK.

ZACZYNAM WRACAĆ DO ŻYWYCH PONIEWAZ NA LEKACH NA TARCZYCE MOJE SAMOPOCZUCIE BYLO OKROPNE, WAHANIA NASTROJOW CO 5 MINUT JAK WARIAT.. I DO TEGO POWAZNIE PODSKOCZYŁA WAGA....

AKTUALNIE 3/4X W TYGODNIU CHODZĘ NA ORBITREK ZE ŚWIATŁEM PODCZERWIENI I DO TEGO ROLOMASAŻ LIMFATYCZNY. STARAM SIĘ DOKŁADAĆ JAKIEŚ ĆWICZENIA W DOMU, ALE Z TYM ŚREDNIO WYCHODZI... DO TEGO W MIARE TRZYMANIE CZSTEJ MISKI.. 

TE DWA SUPLE BEDĄ OK CZY POSTAWIĆ NA JAKIEŚ INNE? A MOŻE JESZCZE JAKIŚ DO NICH DODAĆ... 

POZDRAWIAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.
Prośba o radę.

O mnie:
Mam 37 lat, 168 wzrostu, 95 kg. Sport to raczej przed telewizorem.
3 lata temu ważylem 70 kg ale po kontuzji kręgosłupa musiałem odstawić sport. Zacząłem podjadac w nocy i tak zleciało.. 
Cztery miesiące temu zauważyłem tę równię pochyłął i zmieniłem dietę. Schudłem 7 kg.
Nie mam problemów że zdrowiem poza astma..
Nie mam żadnego doświadczenia z żadnymi suplementami, odzyskali itp.

Aktywnosc:
Od stycznia chodzę na squasha 2x tydz a od 2 tygodni na crossfit  1x tydz. Częściej nie dam rady czasowo. Jak będzie cieplej pewnie dorzucę jazde na rolkach.

Cel:
Moim celem jest zrzucenie trochę kilogramów. Nie 30kg w 3 miesiące ale raczej w rok, półtora,   dwa.
Zastanawiałem się nad jakimś dobrym suplementów ktory mnie wspomoże np spalacze tłuszczu.

Czytałem sporo na forum ale każdy przypadek jest inny.
Prośba o poradę jaki suplement wybrać?  Myślałem o polecanym przez Kazama - ANS Thermo Craze.
Coś jeszcze, jak to najlepiej dawkowac?

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rebet

Thermo Craze bardzo dobry produkt jeśli chodzi o redukcje tłuszczu, fajnie hamuje łaknienie i oparty jest o to co faktycznie działa, aczkolwiek dość mocno podnosi poziom energii więc również musisz o tym pamiętać. Większości tego typu działanie odpowiada bo jest dodatkową motywacją do większej aktywności fizycznej. Z tego co piszesz to masz regularnie różne treningi więc wybór myślę, że jak najbardziej trafiony. Dawkowanie standardowe jak przy większości spalaczy termogenicznych 1 kapsułka codziennie przed śniadaniem oraz druga przed treningiem, a w dni wolne od treningu przed obiadem. Przy Twojej wadze nie ma narazie większego sensu stosowanie spalaczy targetowych czy blokerów apetytu bo te składniki masz już w Thermo Craze. Możesz jedynie pomyśleć nad dobrym boosterem metabolizmu który w Twoim wypadku wydaje się mieć większy sens. Jest kilka dobrych produktów w tej kategorii natomiast u Ciebie fajnie sprawdziłby się Brawn Thyro-Lean który dodatkowo obniża poziom cukru we krwi co też ma spore znaczenie.

kaja

Bardzo dobre połączenie, natomiast Diuretic Complex stosuj lepiej razem z posiłkami lub po nich. Nie ma sensu stosować ich na pusty żołądek. Jeśli chcesz coś do nich dorzucać to moim zdaniem bardzo dobrą i jednocześnie ekonomiczną opcją jest Fukoksantyna np. z firmy #RAW masz bardzo wydajną i dobrej jakości. Przy dłuższej suplementacji korzystnie wpływa na redukcję tkanki brzusznej, a Clinical Burn większość składników ukierunkowanych jest na tkankę brunatną więc będzie to wartościowy dodatek do całego zestawu.

optymistka

Najlepiej załóż swój temat i postaramy się tam zobaczyć gdzie leży problem. Wklej tam swój przykładowy jadłospis z ostatnich dni.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim,

 

to nie jest post z prośbą o radę, bo taką już od Was dostałam. Chciałam się podzielić tylko moją opinią po Alphaburn z Evolab, który stosowałam przez okres grudzień/styczeń (w sumie dwa miesiące) zgodnie z zaleceniami z ulotki, która byłą dostałam z preparatem, czyli nie przekraczałam ilości 3 tabletek w ciągu dnia.

Efekty: na treningach pociłam się jakbym była w saunie, co uważam za plus. Miałam więcej siły i energii podczas treningów, nawet w najgorszy zimowy dzień. Mięśnie wyraźnie mi się zaznaczyły, ale po upływie jakiś dwóch tygodni zaczęłam zauważać skutki uboczne...

Skutki uboczne: zwyczajnie chciało mi się o wiele bardziej JEŚĆ. Wracałam z treningu, zjadałam mały posiłek przed snem i byłam dalej głodna... Jeśli akurat było późno to kładłam się spać, ale na śniadanie zaczęłam jeść większe porcje. Przez pierwszy miesiąc panowałam nad głodem, trzymałam dietę, ale ten drugi miesiąc...to była po prostu walka. Codziennie stawałam jak opętana na wagę sprawdzając czy waga mi nie wzrosła, bo jadłam jakby więcej i więcej... Dodam, że dietę trzymałam w tym czasie od kilku miesięcy, nie była to też głodówka! 

Podsumowując: ja się męczyłam, może na innych ten spalacz lepiej działa, na mnie niestety tak jak powyżej... Przestałam go stosować i cóż... przestałam jeść więcej (czytaj: obżerać się). To moje drugie podejście do spalaczy (wcześniejszy CLINICAL BURN też mi nie podpasował). Nie poddaję się, chciałabym jeszcze kiedyś jakiś wypróbować :) Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...