Skocz do zawartości

Rekomendowana wypowiedź

Generalnie większość spalaczy tłuszczu przy pełnej dawce wystarcza na około miesiąc suplementacji, więc aby była to efektywna suplementacja przez 2 miesiące potrzebujesz 2 opakowania. Moim zdaniem zdecydowanie najlepszym produktem w tej cenie jest Pure Clinical Burn. Spalacz skuteczny, sprawdzony przez wiele osób z forum i bardzo ciekawym składzie. Poza typowi składnikami redukującymi tkankę tłuszczową, nie brakuje także energetyków więc z pewnością będzie zadowolony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9tys.
  • Dodano > rok
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne posty

MOJE PRZEMYŚLENIA I OPINIE - w większości pozytywne 63KG - 6 = 57KG w trzy miesiące Witam wszystkich. Chetnie podziele sie opinia i przemyśleniami na temat kilku produktow jakie stosowalam i stos

Witam  Dwa miesiace stosowania spalaczy dieta  bilans ujemny 400 kalorii oraz silownia - 3 dni silowe 3 dni bieznia po godzinie szybki marsz oraz zero piwa vodki itp  burn24 dwa opak, lean f

Od siebie mogę dodać opinie na temat kilku spalaczy tłuszczu które do tej pory stosowałam. Ground Zero w mojej opinii zasłużone pierwsze miejsce, oceniam 10/10. Czysta energia i chęć do działania

Dodane grafiki

Cześć wszystkim!

Monika

26 lat

Niedoczynność tarczycy od 18 lat

Euthyrox 120 na zmianę z Euthyrox 137

Wzrost 168

Waga ok 90 kg

Pije okazjonalnie 

Nałogowo pale papierosy 

Próbowałam różnych treningów i diet, od dłuższego czasu staram się zdrowo odżywiać - zgodnie z tym co mogę jeść i w proporcjach 40% białko 30% węglem i 30% tłuszcze. Obecnie jestem diagnozowana pod kątem deformacji dysku w odcinku piersiowym więc ambitniejsze i cięższe ćwiczenia na dzień dzisiejszy odpadają. Przez lata poważnie chorowałam na serce i brałam przeróżne leki które mogą mieć wpływ na teraźniejsze problemy + urodziłam się z różyczką.

Stan na dzisiaj to tarczyca wyniki w normie, prócz problemów z kręgosłupem wszystko w porządku.

W miarę możliwości chce ćwiczyć tyle na ile mogę, chodzę na dłuższe spacery z psem, jem tak jak w/w. 

Moim największym problemem jest to, że kiedyś byłam 20kg lżejsza (inteligent endokrynolog kazał mi odstawić leki i od razu przytyłam w mgnieniu oka). Taką też pamięta mnie mój mąż, który teraz ma mnie za grubą świnie, powtarza mi, że nigdy nie schudne itp. Temat rzeka. Jest dla mnie po prostu dupkiem  - ale go kocham. Dzięki niemu w ogóle straciłam poczucie własnej wartości, libido poniżej dna, samopoczucie szkoda gadać, myśli  samobójcze itp. Ale idzie nowy rok i naprawdę ale to naprawdę chce schudnąć chociaż 5 kg nawet w pół roku żeby udowodnić sobie że potrafię A jemu utrzeć nosa! 

Plan mam taki:

Kontrola tarczycy i zmiana lekarza bo przy tych dawkach waga ani drgnie

Mam już skierowanie więc badania kręgosłupa 

Wdrożenie na tyle intensywnych ćwiczeń na ile będę mogła 

Jeszcze zdrowsze jedzenie 

Pakiet podstawowych  badań 

Dodatkowo chce powoli wspomagać się suplementacją czytałam o Burn 24, ANS Slim Factor, Cannibal Claw - ale chcę wiedzieć czy może ktoś testował już jakieś inne spalacze przy niedoczynności albo ma jakiś patent.

Dodam, że ćwiczenia na siłowni nie są mi do końca obce miałam kilka dłuższych podejść ale po drodze zawsze stawał mi mój największy wróg- moje lenistwo.

Chciałabym się tym razem zabrać do tego tak, żeby w obecnej sytuacji zdrowotnej móc nabrać nawyku zdrowego stylu życia ale w miarę możliwości zobaczyć realne efekty.

Liczę na waszą pomoc, lincz też przyjmę na klatę. 

Z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie opinie o wszystkich tych środkach w odpowiednim dziale, tam masz relację osób które miały okazje je stosować.

Cannibal Claw oraz inne boostery metabolizmu możesz jednak odrzucić, ponieważ stosujesz już Euthyrox nie ma sensu powielać Jego działania. Unikałbym w Twojej sytuacji również spalaczy termogenicznych w związki z chorobami serca. Moim zdaniem najbardziej optymalnym rozwiązaniem jeśli chodzi o spalacze tłuszczu dla Ciebie to połączenie Burn 24 i Diuretic Complex. Ten pierwszy jest moim zdaniem najskuteczniejszych spalaczem bez pobudzaczy dla osób które mają dość wysoką wagę i nieregularną aktywność. Sporo o nim bardzo dobrych opinii, a skład również wskazuje na to, że jak najbardziej ma prawo działać. Poza tym ludzi z wyższym bf często cierpią na zbyt wysoki poziom cukru, a to również bardzo dobry mimetyk insuliny. Diuretic Complex warto włączyć na samym początku redukcji co pozwoli na szybki spadek tych pierwszych kilku kilogramów i nada nam sporo motywacji do dalszej redukcji. Dodatkowo pomaga oczyścić ciało z różnego rodzaju toksyn i działa korzystnie pod kontem prozdrowotnym. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, aktualnie 65kg przy 174cm wzrostu zależy mi oczywiście na zrzuceniu wagi. Niestety mam Hashimoto-przyjmuję Novothyral100 i tabletki antykoncepcyjne. Moim głównym problemem jest tłuszcz zgromadzony poniżej pępka, tłuszcz pod pośladkami i generalnie uda. Mam również problem z zatrzymywaniem wody. W pracy mnóstwo stresu. Trenuję pole dance dwa razy w tygodniu plus jakieś cardio  w miarę siły i czasu. Po analize forum zdecydowałam się na poniższy zestaw: ANS Slim Factor, San Liporedux, AMIX Diuretic complex oraz BRAWN corti-lean. Mam nadzieję,że dobrze wybrałam. 

Czy mogłabym poprosić o analizę mojego wyboru przez ekspertów oraz o sposób dawkowania wszystkich wyżej wymienionych sumplementów? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2018 o 12:02, Arnold78 napisał:

Konrad

Jeśli chodzi o kwestie pobudzenia to jest na rynku obecnie sporo ciekawych spalaczy wśród których można wybierać. Bardzo dobrym produktem który świetnie spala i jednocześnie bardzo dobrze pobudza jest Viper 5.0. Ma bardzo dużo składników zwiększających poziom energii i niewątpliwie dużą jego zaletą jest obecność sporej ilości składników działających na tzw. tkankę tłuszczową brzuszną. Możesz do niego oczywiście dołożyć sobie jakiś typowy booster metabolizmu jak np. Cannibal Claw lub w Twoim przypadku Lean Xtreme może być nawet lepszą opcją. Ma ciekawe składniki działające na kortyzol, skoro jest sam wspominasz masz sporo stresu to może być to trafiona opcja dla Ciebie. Ten konkretny sam miałem okazje stosować w lato na końcówkę redukcji i byłem z niego bardzo zadowolony.

Kondi1980

Erase fast możesz sobie dokupić jeśli masz tyle treningów siłowych to z pewnością różnica może być widoczna, natomiast nie jest to oczywiście niezbędne. Białko po treningu czy pomiędzy posiłkami jak najbardziej może być. Przyjmuje się, że optymalna porcja białka po treningu to 0,3 - 0,4 g na każdy kilogram masy ciała więc w Twoim przypadku około 40 g odżywki w zależności od stężenia. Co do dawkowania to najlepiej napisz w temacie podwieszonym z dawkowaniem, tam na pewno szybko otrzymasz odpowiedź.

Arnold, dzięki za info. Czy mi się wydaje czy krążą po rynku dwie wersje Vipera 5.0? Różnią się składem?

e93b1a5db8f24940bfc6e7b5ad6bfe19-small.jpg

Viper-Hyperdrive-5.0-60tab-235x355.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drkarolajna

Zestaw jest dobrany w sposób przemyślany względem tego co pisałaś wcześniej o sobie. W zeszłym roku używałem Liporedux na końcówce redukcji i efekty były widoczne, skóra również zrobiła się bardziej elastyczna, a sama definicja poprawiała się zdecydowanie szybciej. Składy produktów bardzo dobrze skomponowane, a biorąc pod uwagę że Twoja "nadwaga" wcale nie jest duża, to myślę że powinnaś być zadowolona z efektów. Co do dawkowania to Liporedux najlepiej stosować 2 razy dziennie po około 10 naciśnięć pompki i wcierać w te miejsca, które najbardziej chcemy poprawić. W twoim przypadku będzie to zapewne brzuch, biodra oraz uda. Diuretic stosujemy stosunkowo krótki, najlepiej od 2 do 4 tygodni w dawce 6 kapsułek dziennie. Podziel sobie to na 2-3 porcje i stosuj razem z głównymi posiłkami. Corti Lean możesz stosować codziennie 2 kap. ze śniadniem oraz 2 kap z kolacją. Co do Silm Factor to najlepiej 1 kap. przed śniadaniem, 1 kap. przed treningiem oraz 1 kap. pomiędzy posiłkami.

Jeśli zadbasz do tego o dobre odżywianie i ruch to efekty powinny być bardzo dobre.

Konrad

Ta druga wersja w czarno pomarańczowym opakowaniu jest zdecydowanie silniejsza zarówno pod kontem pobudzenia jak i redukcji tłuszczu i jeśli wybierałbym pomiędzy nimi to wziąłbym wersję 5.0+.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Czas na mnie.. nowy rok, nowe możliwości ;) 

W związku z powyższym mam prośbę o pomoc w dobraniu odpowiednich spalaczy (suplementów, itp.).

Krótka charakterystyka mojej osoby:

1. 38 lat

2. ok 85 kg wagi (mój maks o zgrozo po świętach!!! normalnie ok 80)

3. Insulinooporność (insulina nie nadąża na cukrem - w bardzo wielkim skrócie). całkiem niewielka, bo HOMA ok 2,5. Dostałam lek (Glukophage), aczkolwiek nie jestem w stanie go przyjmować - złe samopoczucie. Lekarz pozwolił odstawić.

4. Pozostałe badania w normie

5. Aktywność na razie marna. Z racji tego co "za oknem" - nie zachęca do ruchu (smog u mnie masakryczny). Siłownia itp. z racji mojego wyglądu i niskiej samooceny... musiałabym chodzić ciemną nocą :). zostaje spacer - codziennie ok. pół godziny do roboty.

6. Potrzebuję czegoś, co pomoże mi zrobić ten pierwszy krok do poprawy mnie samej...

Pomożecie?

 

Z góry dziękuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Od jakiś dwóch tygodni stosuje Alphaburn. Nie wiem czy działa czy nie, nie mierze się w pasie bo że względu na rozejście mięśni po ciąży, każdy pomiar wychodzi inaczej. Jednak chciałabym dołączyć do tego coś co pomoże zgubić szybko kilka kilogramów żeby motywacja wzrosła. Ja na razie moja waga albo stoi w miejscu albo idzie w górę. Co mogę dołączyć do alpha burn? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Czy ktoś z Was stosuje ten spalacz? Ja szukałam czegoś z dobrym składem, a ten dodatkowo ma regulować gospodarkę hormonalną itp., zamierzam zacząć od stycznia (taa, postanowienie noworoczne, ale nie skreślajcie mnie od razu:P wierzę w swój sukces). Jakies opinie, doświadczenia?

ekstreme.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anethka

Na tym etapie trzeba skupić się w pierwszej kolejności na ogólnym spadku masy ciała, a dopiero potem ewentualnie poprawie poszczególnych partii ciała. Jeśli masz wysoki poziom cukru, a nie stosujesz żadnych leków to śmiało możesz sięgnąć po Burn 24. Po nim nie powinnaś odczuwać żadnego negatywnego samopoczucia, a sam spalacz ma bardzo ciekawy skład i jest to obecnie najlepsza opcja na rynku u osób ze stosunkowo niską aktywnością fizyczną. Powinno to w pewnym stopniu zneutralizować problem z insulinoopornością. Jeśli budżet pozwala dobrze byłoby dołączyć do niego booster metabolizmu, przyspieszenie przemiany materii u osób nieco mniej aktywnych jest trudniejsze więc tego rodzaju produkty jak najbardziej mają sens. Najciekawszy skład pod tym kontem ma Brawn Thyro-Lean. Produkty te są wolne od stymulantów więc samopoczucie nie powinno w żaden sposób się pogorszyć. Po pewnym czasie, jeśli masa ciała obniży się już dość wyraźnie, wówczas można skupić się na poprawie konkretnych obszarów sylwetki, natomiast jeśli masz taką budowę jak pisałaś to zapewne już na starcie tkanka tłuszczowa z tych właśnie partii zacznie spadać.

mena

Do Alphaburna możesz dołączyć niemal każdy spalacz lipotropowy czy termogeniczny. Jeśli nie masz żadnych problemów zdrowotnych to śmiało możesz skorzystać z tej drugiej opcji. Warto wybrać coś, co nie ma w składzie ekstraktu z Rauwolfii gdyż masz już ten składnik w Alphaburnie. Jedną z najlepszych opcji która często jest stosowana razem z tym spalaczem jest Cannibal Inferno ale w wersji Apocalypse. Najlepsza wersja tego produktu która realnie działa na tkankę tłuszczową z całego ciała, a dodatkowo na metabolizm.

Haneka

Niestety spalacz bardzo kiepski. Jedynym składnikiem który ma prawo działać w tym produkcie jest Synefryna, natomiast jej dawka to niecałe 20 mg na 3 kapsułki więc raczej niewiele. Pozostałe składniki niestety nie wpływają na redukcję tkanki tłuszczowej ani w realny sposób na gospodarkę hormonalną. Jedyne możliwe efekty to możliwy lekki spadek wody poprzez działanie diuretyczne. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim!

Po kilku latach powracam na forum - oczywiście za potrzebą.. (aż przykro mi się zrobiło, jak widziałam moje ostatnie posty kiedy byłam niemalże w najlepszej formie a i tak szukałam wsparcia suplementów)

W ciągu ostatniego roku trochę zmieniło się w moim życiu, praca biurowa, mało czasu (ale siłownia nadal 3-4 razy w tygodniu, wcześniej po pracy a teraz od około 3 miesięcy o 5:30 rano) w związku z tym przybyło mi na ciele trochę niepotrzebnej hm.. galarety.

Dzięki siłowni mam dużo siły i całkiem niezłą formę, ale uda, pupa i brzuch jakoś się trzęsą, przybyło mi 5kg (173cm, 68kg) więc oczywiście nic dziwnego, ale biorąc pod uwagę sporą aktywność i nienajgorszą dietę, jest to trochę frustrujące. 

Czy w takim układzie Alphaburn by wystarczyło, żeby pozbyć się tej galarety z wierzchu? Czy termogenik do tego jest konieczny? Mam w domu Thermopure z Myprotein ale jeszcze nie ruszony. 

Drugie pytanie w związku z tym - próbuję odnaleźć więcej informacji na zagranicznych stronach, forach jako, że mieszkam z UK i nie do końca leży mi zamawianie odżywek z Polski - ale wydaje się, że Alphaburn z Evolab to jest totalne widmo. Ni widu ni słychu, a ja jestem podejrzliwa.. Udało mi się znaleźć Alphaburn z EvoMuse, szata graficzna bardzo podobna ale z alpha-yohimbine w składzie. Też niemalże niedostępny.

Czy jeden produkt zastąpił drugi? Czy coś zostało dyskontynuowane mimo szerokiej dostępności w Polsce? Czy jest coś, co mogłabym stosować w zamian z taką samą skutecznością? 

Bardzo zależy mi na tej informacji, bo przyznam szczerze trochę się pogubiłam a ten spalacz brzmi jak coś, co mogłoby mi pomóc pozbyć się tej galarety z bioder,ud i brzucha. 

Z góry dzięki 

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przez ok pół roku udało mi się schudnąć ok 10 kg, kupiłam redox i na szczęście trafiłam na tą stronę - kupiłam slim factor, następnie pure clinical burn + yohimbine hlc, które mi się kończą, po slim factor nie było źle, po clinical burn + yohimbine najpierw było bardzo ok ale im dłużej to brałam tym gorzej czułam się po zażyciu tabletek - zdechlak, brak chęci do życia i energii, motywacji do treningu, chaos w głowie, szybkie znużenie. Mimo czytania postów itd (widzę, że trzeba dobierać bardzo indywidualnie) wciąż się czuję się jakbym była ślepa i błądziła po omacku - dlatego co powinnam kupić aby dalej zbijać wagę (zaczynam zauważać jakiś przyrost mięśni, a tłuszcz ostatnio stoi w miejscu) ?

Jestem niecały rok po 2ej ciąży, niedoczynność tarczycy (euthyrox),  wolny metabolizm, 173 cm, 83kg, ćwiczę ostatnio z "Kołakowską" 3/4 razy w tygodniu, zrezygnowałam z treningów ułożonych przez trenera na sfd. Może powinnam zmienić rodzaj aktywności ? Zrobić jakieś badania ? Myślę, że potrzebuję czegoś co oprócz zniszczenia tłuszczu wspomogło by hormony, ogólnie funkcjonowanie organizmu, wywalenie wody z organizmu ("ubita" twarz ciało), wspomaganie antydepresyjne, o ile to możliwe.

Proszę o pomoc w wyjściu na bardziej świadome tory i dziękuję za uwagę :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich serdecznie,

Zwracam się z prośbą o pomoc w doborze najodpowiedniejszego spalacza, opisując poniżej moje doświadczenia, uwarukowanie , stan zdrowia, licząc na ogromną pomoc obecnych  tu ekspertów, którzy jak widze po przeczytaniu setki odpowiedzi są niezawodni

1)Wiek 33 lata, wzrost 168, 80kg, budowa masywna, spora masa mięsniowa, brak problemow zdrowotych z cisnieniem itp,  choc w ciazy cukrzyca ciazowa, ktora minela, kontrole na biezaco stan, ok.8 lat ćwiczeń na siłowni, ostatnie 3 lata cross fit i treningu obwodowe, 4 lata temu 1 ciąża(waga przed ciągża 80kg), po niej 1 redukcja wagi z 88kg do 67, nastepnie2 ciąża wzrost wagi do 87, 2 redukcja spadek do 73 w 04.2018 po pół roku regularnych treningów crossfit+dieta ewy chodawkowskiej, stan obecny 80kg (czyli +7kg), chce zrzucić wagę do ok 67kg, było by pięknie.

2)na przełomie ostatnich 10 lat duze wahania wagi +10kg w dol, -10kg szybkiej utraty przy regularnychh cwiczeniach i diecie, i tak w kołko

2)Uwielbiam ćwiczyć i dać sobie konkrentny wycisk, wiem ze dieta to 80% sukcesu i zawsze gdy się jej trzymałam to w polaczeniu z cwiczeniami zawsze waga leciala w dół, bo jestem bardzo zawzieta i zawsze na treningach daje z siebie 100%, niestety okresach utraty wagi przychodza chwile slabosci i rozluznienia, gdzie gubia mnie slodycze i wieczorne podjadanie:((((obecnie jestem w bardzo dużym dołku z którego chce bardzo szybko wyjśc i liczę na waszą pomoc:

3)Ostatnio dużo czasu poświecam czytaniu o odzywaniu itp, obliczyłam swoj ujemny bilans kaloryczny ktory wynosi ok 1550-1600cal, i od poniedzialku zaczynam diete o takiej kalorycznosci, cwicze 3x w tygodniu trening obwodowy/crosffitowy(wiem to nie to samo, ale to zalezy co nam trener daje), do tego teraz chce wlaczyc 30min aerobow po treningu chyba ze moze powinnam zrezygnowac z tych treningow a postawic bardziej na aeroby?.Chciałabym wspomóc się spalaczem, zalezy mi na czyms mocnym (aby jak najszybciej zrzucic tluszcz, mase miesniowa mam sporą, ale przy obecnej wadze tlusczz zalega wszedzei glowne tendencje to uda, biodra, brzuch, ramiona, zastaanwiam się nad wyborem polecanych tutaj na formum czesto:

Najbardziej mysle nad:

1)Lipodrene Hardcore

Ktos gdzies pleca tez: Black bombs, Alri Venom (slyszałam ze ta obecnie dostena wersja jest bardzo slaba, godny uwagi byl ten stary obecnie juz niedosepny z uwagi na zawartosc

sibutramina, wiem wiem o negatywnych skutkach ubocznych tez sie sporo naczytalam), Man Scorch, Jet Fuel super Burn, Pure Clinical Burn, a ja kompletnie nie potrafie ocenic skladu, a szczelanie w ciemno i kupowanie jest bez sensu.

Dodam ze nie mam zbyt duzeego budzetu, chcialbym 1 kompleksowy spalacz (do ok 150zl), chyba ze potrzebn ejest jescze dorzucenie czegos, ktory w pierwszych tygondiach zapewnni szybka utrate wagi, jednoczesnie  pozwoli pozbyc sie zatrzymanej wodyitp,prosze o pomoc!!!!

Kilka miesiecy temu wzielam 1 opakowanie Animals cuts, niestety nie zatsosowaam dawkowania jak zalecaproducen, poczatkowo przez pierwsze 2 tyg braam zalecne 2 tabletki, trzymajac diete i cwiczac waga 1kg tyg leciala, choc lykanie 8 tabletek na raz sprawialo mi nie maly problem, potem i zamiast 2 razy dziennie bralam 1 tabletke, by jak powiedzial moj trener nie rozleniwiajac organizmu.... liczę sie z wszelka krytyka, ale proszę o pomoc w doborze czegos mocnego.

 

s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sheste
Alphaburn spala tylko tłuszcz biały, jeśli tłuszczu przybyło sporo, to zapewne jest to głownie tłuszcz brunatny, na któreg oddziałują inne składniki. Więc w Twoim przypadku Alphaburn móglby być dobrym pomysłem, ale jako dodatek do spalacza bazowego (palające tłuszcz brunatny).
Odnośnie Alphaburn'a to było już to wiele razy powtarzane. Nazwa Alphaburn nie jest zastrzeżona i wykorzystywało ją kilku producentów (kiedyś Evomuse oraz Genomyx) obecnie Evolab. Odnośnie samego brandu Evolab to należy on do firmy Premium Sports Distribution, a ich produkty są dedykowane dla sklepów stacjonarnych w USA oraz stacjonarnych i internetowych w Europie.

Nie wiem jakie masz preferencje odnośnie spalaczy i czy masz jakieś przeciwwskania zdrowotne, możesz jednak śmiało skorzystać z pierwszej strony Rankingu Spalaczy, gdzie zestawione są i scharakteryzowane najlepsze obecnie produkty na rynku w swoich kategoriach/charakterystykach działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okosaurona

Co do treningu to nie ten dział, ale poza ćwiczeniami według obecnych programów możesz dorzucić wysiłek aerobowy przynajmniej 2 razy w tygodniu. Moim zdaniem cardio czy interwały na redukcji sprawdzają się nawet lepiej niż treningi typowo siłowe które oczywiście zmieniają sylwetkę na plus, to jednak jak sama widzisz bezpośrednio nie wpływają na redukcję tkanki tłuszczowej. Marsze, orbitrek czy rowerek byłyby ciekawą opcją i z pewnością mogłyby przyspieszyć efekty.

Co do suplementacji to w pierwszej kolejności możesz zastosować Amix Diuretic Complex w połączeniu ze Slim Factorem który już wcześniej stosowałaś. Jeśli przyjmujesz leki na niedoczynność tarczycy to boostery metabolizmu można sobie póki co odpuścić. Clinical Burn to dobra opcja, jednak jeśli odczuwałaś po nim pogorszone samopoczucie to skupiłbym się na podstawowym zestawie lipotropowym takim jak właśnie Diuretic + Slim Factor. Ewentualnie jeśli budżet pozwala to możesz zamiast SF sięgnąć po Lipomorph od Anateus Labs, zdecydowanie jeden z najskuteczniejszych spalaczy bez stymulantów, a dodatkowo ma w składzie sporą zawartość fukoksantyny działającej na uporczywą tkankę brzuszną.

justine 33

Z treningów obwodowych nie ma sensu rezygnować i jak najbardziej mają one swoje uzasadnienie, a dorzucenie kilku sesji aerobowych bezpośrednio po nich powinno załatwić sprawę jeśli chodzi o trening. Dieta ok, choć moim zdaniem tych kalorii może być nieco za mało jak na start, jednak jeśli taki otrzymałaś wynik to ok, jednak kontroluj czy nie czujesz się osłabiona itp. Większość spalaczy które wymieniłaś takie jak Black bombs, Animal Cuts itp. mają raczej bardzo słabe składy i bazują na opiniach dawnych, znacznie lepszych wersji tych produktów. Moim zdaniem w tym zakresie cenowym bardzo dobrym połączeniem w Twoim przypadku może być Pure Clinical Burn który mimo prostego składu ma bardzo dużą objętość składników aktywnych o potwierdzonym działaniu z dobrej jakości Yohimbiną HCL. Testowałem z Haya labs i jak najbardziej działanie zgodne z oczekiwaniami w wersji 5mg. Kiedyś miałem jeszcze z marki Prime, działanie także na plus lecz ma chyba mniejszą dawkę w podobnej cenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnold78 dzieki sliczne, wlasnie takiej pomocy potrzebowala zamowienie zlozone,pure  clinical +johimbina 5mg  (haya labs), bede meldowac jak postepy i przechodze na dzial odzywianie, by sie troche doedukowac. Z dieta 1500 masz racje, jesli bede sie czula oslabiona dorzuce z 200cal, bo treningi mam dosc wyczerpujace, ale licze ze clinical doda mi mocy:)dziekuje bardzo i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dużo tkanki tłuszczowej na klacie, brzuchu i biodrach i zamierzam kupić sobie spalacz. Zastanawiałem się nad Alphaburn lub Burn24, który lepszy? I jak je dawkować? Nigdy nie brałem żadnych spalaczy i wolałbym, żeby jakoś bardzo nie pobudzał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie są to spalacze z całkowicie innych kategorii więc nie da się ich porównać w stosunku jeden do jednego. O ich charakterystyce możesz sobie poczytać na pierwszej stronie tematu oraz w dziale z opiniami. Od siebie mogę polecić Ci spalacz Olympus Labs Assassinate który łączy w sobie zalety termogenika ze spalaczem lipotropowym, a jednocześnie nie ma w składzie związków typowo pobudzających. Skład moim zdaniem posiada bardzo ciekawy i niejako jest kompromisem pomiędzy twoimi propozycjami gdyż podobnie jak Burn24 działa na tkankę tłuszczową z całego ciała i posiada też potencjał w zakresie redukcji insulinooporności. Zawiera ciekawy związek - Paradoksynę która według badań nasila przekształcanie tkanki białej w brunatną, co może niejako zastąpić Ci Alphaburna. Jest to jedna z najlepszych opcji na rynku jeśli szukamy jednego środka, ale nie zawierającego pobudzaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Konrad napisał:
Dnia 12.12.2018 o 12:02, Arnold78 napisał:

Panowie, zatem dzięki za pomoc w temacie. Spalacz już zakupiony i testowany. Pierwszego dnia, trochę kręciło w żołądku teraz dużo lepiej wchodzi :) Nie wiem tylko czy i po jakim czasie pierwsze efekty? Samo pobudzenie, hm.... czy ja wiem :) 

IMG_3279.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Od trzech dni stosuję Fenix Ground Zero w połączeniu z Cannibal Claw. Postanowiłam zacząć od małych dawek, aby zaobserwować reakcję mojego organizmu. Biorę jedną tabletkę FGZ rano przed śniadaniem, a drugą i CC przed obiadokolacją. Szczerze mówiąc, nie czuję kompletnie nic, żadnych efektów takich jak wewnętrzne ciepło, pocenie, pobudzenie, ślinotok czy cokolwiek innego. Nic, ZERO. Czy to znaczy, że to mi nie pomoże? Powiem, że nigdy nie piłam kawy, energetyków, herbaty itp. Są to moje pierwsze w życiu spalacze. Ruchu mam mało - praca, studia, praca, sen. Przez ten tryb i OKROPNĄ dietę (fastfood prawie codziennie) trochę mi przybyło, ale nie drastycznie. Mam 173 cm wzrostu i ważę 78 kg (nikt nigdy, patrząc na mnie, nie powiedział, że mogłabym tyle ważyć). Jednak chciałam coś zrobić z tym nadprogramowym tłuszczykiem na brzuszku, udach i ramionach. Zdrowie mam końskie, badania krwi wzorowe (mega dziwnie zważając na mój tryb życia). Czy coś jest nie tak? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martaa23 - stosując dwie/trzecie dawki dziennej spalacza termogenicznego i jedną/trzecią porcji dziennej boostera metabolizmu przez okres trzech dni, raczej ciężko spodziewać się 'mocnych' wrażeń i efektów, no chyba, że naczytaliśmy się o potężnej mocny pobudzającej Ground Zero pisanych najczęściej przez osoby, które nigdy spalaczy nie stosowały lub ludzi z poważnymi problemami z układem sercowo-naczyniowym, którzy po 1 porcji Therm Line (odpowiednik kawy cappuccino) dostawali palpitacji serca 😉 

Polecam stosować 1 kap. Ground Zero rano i 2 kap. po południu lub przed aktywnością fizyczną oraz 1 kap. Cannibal Claw trzy razy dziennie (rano, po południu lub przed treningiem oraz przed snem) i zdanie relacji za 3-4 tygodnie.

Konrad - mnie osobiście Viper Hyperdrive 5.0+ mocno pobudzał, znajomego mającego dużą tolerancję na stymulanty słabo, ja stosowałem przez 30 dni 2x1 tab. Jeśli masz dużą tolerancję na stymulanty to maksymalna dawka wynosi 1 tab. + 2 tab. na dobę. Pierwsze efekty wizualne powinny być ~10 dniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Jestem kobietą, mam 20 lat, 173cm, ważę obecnie 74kg, myślę o tym żeby schudnąć jeszcze tak z 10kg. Trenuję na siłowni od ponad 3msc, głównie trening siłowy fbw i dwa razy w tyg cario w formie zumby albo trampolin. Używałam wcześniej przez pierwszy miesiąc ANS Slim Factor i jakieś tam efekty były ale ciężko mi stwierdzić czy to dzięki niemu czy dzięki temu ze zaczelam cwiczyc i bardxo ograniczyłam słodycze oraz praktycznie wyeliminowałem fast foody. Potrzebuję czegoś mocniejszego niż Slim Factor, coś co pomoze mi pozbyc się uporczywego tłuszczu z brzuszka i z ud. Cena tak do 120zl. Myślałam na Yohimbina, Target-a2 albo Pure Clinical Burn. Co polecacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj! Clinical jest jak najbardziej Ok tyle że dość mocno pobudza! Jeśli chodzi o brzuch to najbardziej kompleksowy jest tutaj Alphaburn!  Do Targeta dorzuciłbym Synpheryne i zmieścisz się w budżecie. Stosowałem takie połączenie i było Ok. Do 130 zł masz także Roxidex fajnie hamuje łaknienie, średnio pobudza i ma w składzie fukoksantyne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...