Skocz do zawartości

Rekomendowana wypowiedź

21 godzin temu, Kazam napisał:

Kasia1
Dawkowanie wygląda OK, ale jeśli przez ostatnie 3-4 miesiące przytyłaś 10kg, a teraz trochę nawet w pasie zeszło to chyba należy uznać za sukces, no bo niby odstaiłaś słodycze, ale nadrabiasz wieczornym łakomstwem.
Sprawdzenie tarczycy i poziomu cukru we krwi zawsze warto zrobić. Staraj się podjadać ale warzywa, mają dużą objętość, mało kalorii i hamują apetyt. Ew. jakieś przekąski białkowe (od tego tłuszcz nie rośnie). Odnosnie spalaczy to Roxidex pobudza mocniej od Ground Zero, który ma bardzo dobry skład, ale w kierunku termogenezy, a nie stymulowania układu nerwowego. 

Dzięki za odpowiedź.

Który z tych spalaczy wg ciebie jest lepszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9tys.
  • Dodano > rok
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne posty

MOJE PRZEMYŚLENIA I OPINIE - w większości pozytywne 63KG - 6 = 57KG w trzy miesiące Witam wszystkich. Chetnie podziele sie opinia i przemyśleniami na temat kilku produktow jakie stosowalam i stos

Witam  Dwa miesiace stosowania spalaczy dieta  bilans ujemny 400 kalorii oraz silownia - 3 dni silowe 3 dni bieznia po godzinie szybki marsz oraz zero piwa vodki itp  burn24 dwa opak, lean f

Od siebie mogę dodać opinie na temat kilku spalaczy tłuszczu które do tej pory stosowałam. Ground Zero w mojej opinii zasłużone pierwsze miejsce, oceniam 10/10. Czysta energia i chęć do działania

Dodane grafiki

Januszz
Jeśli chodzi o spalacze tłuszczu pozbawione stymulantów i zbierające bardzo dobre opinie to na pewno godnymi uwagi jest Omega Sports Burn24 oraz Olympus Labs Assassinate ze wskazaniem (w Twoim przypadku - mam tutaj na myśli historię prowadzonego trybu życia, który promuje insulinooporność) na ten pierwszy. Jeśli fundusze pozwalają, możesz któryś z nich, w celu maksymalizacji efektów, połączyć z suplementem typu Erase Fast, który bardzo dobrze poprawia definicję sylwetki poprzez to, że usuwa zatrzymaną wodę podskórną, redukuje tłuszcz poprzez obniżenie poziomu estrogenu i podniesienie testosteronu i przy okazji (przynajmniej ja to zauwązyłem) bardzo dobrze poprawia regenerację, co jest szczególnie pomocne kiedy zaczynasz trenować (zapewne wiesz już co to obolałość mięśniowa, popularnie nazywana zakwasami).

Olin73
Jeśli preferowałbyś spalacz o bardzo dobrych właściwościach termogenicznych i nasilających lipolizę (spalanie tłuszczu), a jednocześnie nie pobudzający nadmiernie, to Fenix Ground Zero jest moim zdaniem obecnie najlepszą opcją na rynku. Tutaj masz analizę składników
https://forum-sportowe.pl/topic/173-Fenix-ground-zero/
Możesz połączyć z którymś ze wspomnianych boosterów testosteronu, bo to faktycznie przynosi zauważalne rezultaty.

Kasia1
Ground Zero to przynajmniej liga wyżej jeśli chodzi o spalanie tłuszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem, moi mili staram się ułożyć jakoś sensownie spalacze dla siebie na przyśpieszenie efektów odchudzania :).

Cytuj

 

Info - chora tarczyca (niedoczynność euthyrox 50mg)  żadnych innych przeciwwskazań 

Dieta - wyrzuciłem wszelakie śmieciowe żarcie, białe pieczywo (1x w tygodniu zazwyczaj "niedzielne śniadanie"),  pije jedynie wodę, kawę i czasem (1x w tygodniu cole zero jak mi się chcę mocno słodkiego). Posiłki regularne (4-5) , jednak bez jakiegoś badania gramatury i liczenia, dużo warzyw, owoców, białka. (od czasu do czasu impreza czy kino to wpadnie jakiś śmieć raz na 2-3 tygodnie.)
 

Samo z siebie wszystko co powyżej przynosi w miarę efekty, niestety nie mogłem do tamtej "diety" dorzucić aktywności fizycznej (kontuzja) ale teraz wracam i chce powoli odbudować formę (3-4x aktywność fizyczna w tygodniu) a mam sporo do zgubienia.

 


Moje pytanie czy z zestawu: 
ANS Slim facetory
Hi-Tech Pharmaceuticals
Burn24
#Raw Fucoxanthin
E-Pharm Ursobolic

Da się stworzyć coś co będzie śmigać i mieć faktyczne przełożenie a jednocześnie nie będzie ze sobą kolidować :)? Lub może coś dodatkowego wam się narzuca co można by tutaj dorzucić by stworzyć świetny zestaw :).

Mam nadzieje że post nie jest zbyt długi i nikogo nie odrzuci starałem się pisać bardzo zwięźle, by dostarczyć wymaganą ilość informacji. 
Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, obserwuje forum już od jakiegoś czasu jednak pierwszy raz zgłaszam się po poradę. Stosuje Alphaburn od kiku dni, od jakiś 2 miesięcy ćwiczę regularnie na siłowni, jednak efekty nie sa według mnie zadowalająca w dalszym ciągu zmagam się z duża ilością tłuszczu(wody) na brzuchu, boczkach czy pupie. Stosuje Alphaburn Evolab solo czy jest sens dorzucić do tego jakiś diuretyk Np. Diuretic Complex Amix aby spotęgować jego działanie w wyżej wymienionych okolicach ? Gdzieś na forum widziałam to połączenie. 

Rozwazam to pod katem finansowym opakowanie wystarcza na 2 tygnodnie koszt jednego opakowania to 100 zł, jak długo trzeba/można stosować dla uzyskania wymiernych efektów? Czy to w ogóle polecany środek dla mnie (zależy mi na zmniejszeniu obwodów brzuch, biodra, pupa mam tez cellulit).

Czy może lepiej na ostatnio etapie wrzucić diuretyk a teraz np. jakiś booster metabolizmu albo dodatkowy spalacz o innym działaniu? 

Jak dla mnie za dużo tych supli trochę się już nie łapie w tym... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adnap
Hi-Tech Pharmaceuticals to nazwa firmy, nie produktu, musisz napisać jaki masz produkt z tej firmy.
Nie jestem pewien czy dobrze Cię zrozumiałem, ale jeśli masz te wszystkie produkty to nie jest to do końca przemyślany zestaw, jeśli natomiast z tych produktów chcesz złożyć sensowny zestaw to na pewno się da, chociaż ja bym kilka rzeczy pozmieniał, tylko pytanie jaki spalacz tłuszczu jest ze wspomnianej wyżej firmy.

Letisha
Jeśli problemem jest zatrzymana woda podskórna, to w tej kwestii najlepiej sprawdzają się diuretyki i ograniczenie podaży sodu na rzecz potasu (czyli wyrównanie gospodarki sodowo-potasowej organizmu). Diuretyki stosujemy stosunkowo krótko, przez okres 2-3 tygodni, one szybko usuwają wodę podskórną, a to czy ta woda z powrotem wróci czy też nie to zależy od wcześniej wspomnianej kwestii. Jeśli bedziemy spożywać nadmiar sodu czy cukrów, a one wiążą wodę podskórną, to problem prędzej czy później może wrócić, tym bardziej jeśli np. stosujemy hormony (estradiol). Faktycznie spalaczy na rynku jest multum i ciężko (nie mając doświadczenia w stosowaniu uprzednio różnego rodzaju tabletek na odchudzanie) dobrać dla siebie idealny. Ja osobiście jestem zwolennikiem stosowania sprawdzonych spalaczy tłuszczu mające szerokie spektrum działania jak np. Ground Zero. Zerknij na skład, w moim poprzednim poście na tej stronie podawałem link do analizy składu, tutaj jest pewność działania, można tańszymi sposobami próbować tylko jak to mówią oszczędny płaci dwa razy, więc nie wiem czy warto eksperymentować. W kazdym razie diuretyk w Twoim wypadku byłby tak czy inaczej wskazany, a jego możemy łączyć z innymi spalaczami tłuszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Jestem nowa na forum i od jakiegoś czasu staram się wprowadzać zdrowe nawyki żywieniowe + treningi.

Mam trochę kilogramów do zrzucenia. Obecnie staram się trzymać dietę i ćwiczyć 4-5 razy w tygodniu (siłownia + interwał). Rezultatów za dużych na razie nie widać. Chciałabym włączyć suplementy diety. Kupiłam..... ehhhh trizer - po czym odkryłam to forum i zrozumiałam swój błąd. Staram się przebrnąć przez informacje jakie tu są zawarte ale sporo tego jest ...

Chciałabym się zapytać czy zestaw polecany z pierwszej strony Ground Zero + Alphaburn + Erase Fast  Diuretic Complex jest dalej aktualny? Post był pisany jakiś czas temu... Może coś się zmieniło? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kazam napisał:

Letisha
Jeśli problemem jest zatrzymana woda podskórna, to w tej kwestii najlepiej sprawdzają się diuretyki i ograniczenie podaży sodu na rzecz potasu (czyli wyrównanie gospodarki sodowo-potasowej organizmu). Diuretyki stosujemy stosunkowo krótko, przez okres 2-3 tygodni, one szybko usuwają wodę podskórną, a to czy ta woda z powrotem wróci czy też nie to zależy od wcześniej wspomnianej kwestii. Jeśli bedziemy spożywać nadmiar sodu czy cukrów, a one wiążą wodę podskórną, to problem prędzej czy później może wrócić, tym bardziej jeśli np. stosujemy hormony (estradiol). Faktycznie spalaczy na rynku jest multum i ciężko (nie mając doświadczenia w stosowaniu uprzednio różnego rodzaju tabletek na odchudzanie) dobrać dla siebie idealny. Ja osobiście jestem zwolennikiem stosowania sprawdzonych spalaczy tłuszczu mające szerokie spektrum działania jak np. Ground Zero. Zerknij na skład, w moim poprzednim poście na tej stronie podawałem link do analizy składu, tutaj jest pewność działania, można tańszymi sposobami próbować tylko jak to mówią oszczędny płaci dwa razy, więc nie wiem czy warto eksperymentować. W kazdym razie diuretyk w Twoim wypadku byłby tak czy inaczej wskazany, a jego możemy łączyć z innymi spalaczami tłuszczu.

No dzięki za odpowiedz, spróbuje z tym diuretykiem skupiłam się na tłuszczu a może faktycznie problemem jest woda. Ground Zero wydaje się naprawdę ciekawą propozycja, dzięki! Skończę opakowanie Alphaburn bo szkoda mi wyrzucić do kosza ale dorzucę diuretyk, jeżeli będzie taka potrzeba następny będzie Ground Zero. 

Dzieki i życzę wszystkim forumowiczom wytrwałości w dążeniu do celu! 😊 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sloneczko01ff
Ranking spalaczy tłuszczu jest na bieżąco aktualizowany, sprawdź datę edycji tego tematu, w nagłówku też widnieje, że jest to ranking na obecny rok i ciągle aktualizowany. Co do wspomnianego zestawu to jest on bardzo przemyślany i chwalony, ale u kobiet zamiast Erase Fast lepiej sprawdza się Diuretic Complex lub booster metabolizmu taki jak Cannibal Claw, Lean Xtreme czy Thyro-Lean.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

chciałabym prosić o dobranie spalacza, który miałby największą szansę u mnie zadziałać - kobieta, wiek 30 lat, 160 cm wzrostu i 57.5 kg wagi. Na nic nie choruję, nie mam żadnych nałogów prócz jednego - lubię dobrze zjeść ;) Siłownia/fitness 2-3 razy w tyg, do tego czasami rower/rolki. Zeszłam z wagi 62 kg, chciałabym jeszcze zejść do 54, ale waga i reżim żywieniowy na razie stoją w miejscu, potrzebuję spalacza jako kopa do dalszej walki.

Zależy mi, żeby spalacz chociaż lekko hamował łaknienie i chęć na słodycze oraz pobudzał, nie powodując przy tym nadmiernej potliwości. Dodatkowo wskazane, żeby posiadał składniki odpowiedzialne za spalanie uporczywego tłuszczu na pośladkach/udach lub/i powstawanie cellulitu; budżet ok. 200 zł. Czy coś takiego w ogóle istnieje?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszz
Są dwie drogi, jedna mówi, że spalacze tłuszczu stosujemy wtedy, gdy pojawia się stagnacja, inna mówi, że stosujemy od początku redukcji by w pełni wykorzystać okres jaki przeznaczamy na odchudzanie, w obu przypadkach wykazują one taką samą skuteczność, wybór należy do Ciebie.

Redlips
Biorąc pod uwagę Twoje wymagania, budżet oraz preferencje, od siebie mógłbym polecić Chaos & Pain Red Sky (jeśli ma to być Twój pierwszy kontakt ze spalaczami) lub jeśli faktycznie oczekujesz po spalaczu mocnego pobudzenia i hamowania  łaknienia to jak dla mnie bezkonkurencyjnym jest Alri Viper w wersji 5.0+ (jest na prawdę mocny). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję serdecznie za propozycje. Zastanawiam się jednak, po przeczytaniu opisów, czy nie będą dla mnie za mocne. Co prawda nie jest to mój pierwszy kontakt ze spalaczami, bardzo dobrze toleruję kofeinę, ale ekstremalny i najmocniejszy brzmią trochę przerażająco ;) Czy nie będą dawały efektu drżenia/trzepania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do forumowiczow. Od stycznia tego roku schudlem 18 kg ze 107kg na 89kg. Stosowalem diete, orbiterek, oraz Alphaburn, burn 24, erase fast, Ground Zero. Wczoraj przeszedlem operacje stopy i jestem uziemiony na 1.5- 2miesiace - ZERO AKTYWNOSCI. Chcialbym nadal zazywac jakiec suplementy ktore chamuja apetyt.. Czy dalszy wybor Alphaburn, burn24, erase fast bez Ground Zero bedzie odpowiedni?  Co polecacie? Moze jakis inny zestaw?
Chodzi mi przede wszyskim o dalsze spalanie tluszczu oraz chamowanie apetytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redlips
Moim zdaniem jeśli nie jesteś pewna co do tolerancji Twojego organizmu na stymulanty lub nie stosowałaś nigdy mocno pobudzajacego spalacza to lepszą opcją będzie sięgnięcie po Fenix Ground Zero. Pod względem składu to najlepszy spalacz tłuszczu obecnie na rynku, pobudza umiarkowanie (biorąc pod uwagę wszystkie tabletki odchudzające jakie są na rynku), ale na pewno nie słabo i przy tym (przynajmniej w moim wypadku) bardzo dobrze hamuje apetyt. W przyszłości jeśli będziesz chciała coś co przede wszystkim mocno zwiększa poziom energii i tłumi apetyt będziesz mogła dokonać bardziej świadomego wyboru.

Michal
Produkty, które wymieniłeś (a raczej składniki w nich zawarte) wykazują aktywność fizjologiczną niezależnie od aktywności fizycznej. Oczywiście zawsze lepiej jeśli aktywnosć fizyczna jest niż jej nie ma. Jeśli te produkty przy okazji w zadowalający sposób tłumiły u Ciebie apetyt (chyba tak skoro schudłeś prawie 20kg) to możesz sięgnąć po nie ponownie. Jeśli będziesz przez najbliższy czas uziemiony to prawdopodobnie metabolizm będzie zwalniał, osobiście sugerowałbym wymianę w takim wypadku Burn24 na Thyro-Lean.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, mam pytanie, a zarazem ogromną prośbę. Mianowicie od kilku miesięcy regularnie chodzę na siłownię, przed każdym treningiem staram się biegać, generalnie zauważam wzrost tkanki mięśniowej, no ale jest pewne "ale"... chodzi o tkankę tłuszczową, która jest osadzona na dolnej części brzucha i na klatce piersiowej. Mam 183 cm wzrostu i 79-80 KG wagi, wiek 29lat. Od kiedy chodzę na siłownię straciłem 3-4KG. Bardzo zależy mi na zrzuceniu tego trwałego tłuszczu z brzucha i klatki piersiowej, które nie  chce zejść i utrzymuje się od lat. Rok temu brałem cannibala inferno i stimerexa hardcore, po cannibalu efekty były niezłe, żadnych skutków ubocznych natomiast przy stimerexie czasem robiło mi się niedobrze a efekty były średnie. Jeśli chodzi z kolei o tętno, serce itp to żadnych problemów nie miałem biorąc te specyfiki jak i ogólnie nie mam takich problemów. Wyżej wymienione specyfiki brałem z yohimibiną.

Proszę o radę w doborze zestawu do 220-230 zł który pozwoli mi usunąć tłuszcz z tych newralgicznych miejsc, myślę, że będzie potrzebne coś co ograniczy hormony damskie(estrogeny?), które m.in. odpowiadają za osadzanie się tłuszczu na klatce. Dobrze będzie jeśli zestaw spalaczy usunie także nadmiar wody w organizmie.

PS. Dla jasności gdy brałem wcześniej Cannibal Inferno Apocalypse a póżniej Stimerex Hardcore tłuszcz z klatki niezbyt schodził, natomiast przy cannibalu ogólnie masa leciała w dół, ale bardziej z brzucha jeśli już. W związku z tym szukam czegoś bardziej optymalnego, zestawu, który lepiej zadziała. By być precyzyjnym Cannibala nie brałem razem ze Stimerexem, tylko oddzielnie, najpierw miesiac leciał Cannibal a później Stimerex.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam 19 lat, obecna waga to 89kg przy wzroście 188cm. Chciałbym pomocy w doborze spalacza, ewentualnie zestawu, który pomoże w zgubieniu tkanki tłuszczowej, która głównie osadzona jest na brzuchu. Obecnie kończę stosować Centurion Labz Legion 2. Zaczynałem od 98kg, więc waga poszła dość ładnie w dół w przeciągu tego miesiąca, niestety tłuszczyk na brzuchu nadal się utrzymuje. Co do diety to nic szczególnego, staram się jeść regularnie, nie podjadam, zadnych słodyczy, piwa etc. Co do planu treningowego to jest to interwał 3 razy w tygodniu/czasami zamieniam na cardio 45min i fbw 3 razy w tygodniu. Do tego przez dzien mam sporo ruchu, gdyż 8 godzin pracuję fizycznie. Zastanawiałem się nad Ground Zero, Inferno Apocalypse, ewentualnie Lipodrene jednak co do ostatniego nie jestem, aż tak bardzo przekonany z racji na DMAA, gdyż nie wiem jak mój organizm na geranamine zareaguje. Bardzo prosiłbym o wszelkie porady. Pozdrawiam gorąco.

Oczywiście chciałbym jeszcze dodać, że myślałem o zestawach typu Ground Zero+Alphaburn ewentualnie Inferno Apocalypse+Alphaburn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mefjuu

Generalnie redukcja tkanki tłuszczowej z takich miejsc jak brzuch czy klatka piersiowa jest zdecydowanie najtrudniejsza i u większości osób poprawa w tym rejonie występuje na samym końcu redukcji. Jeśli chodzi o suplementację to moim zdaniem najsensowniejszych połączeniem w twoim przypadku będzie zastosowanie spalacza targetowego, który przyczyni się do redukcji tkanki tłuszczowej białej, pokrywającej dolne partie brzucha oraz suplementy obniżającego poziom estrogenów np. inhibitora aromatazy. Z pierwszej kategorii zdecydowanie najlepsze opinie i bardzo przemyślany skład ma Alphaburn. Jest to sprawdzony środek o którym masz mnóstwo opinii więc raczej ciężko znaleźć dla niego stosowną alternatywę o czym wiele razy już sam wspominałem na forum. Jeśli chodzi o tą drugą grupę najlepszym wyborem będzie suplement który zwierałby w swoim składzie Arimistane. Z tych które są na rynku dobrej jakości i obecnie chyba z najlepszym stosunkiem ceny do składu będzie P-X4 od Lecheek Nutrition. Twój budżet będzie przekroczony o kilkadziesiąt złotych pewnie lecz moim zdaniem te produkty mają największą opłacalność w swoich kategoriach i taki zestaw powinien się sprawdzić w Twoim przypadku.

pakowski

Alphaburn jako spalacz dodatkowy jak najbardziej sprawdzi się w przypadku każdego z termogeników które wymieniłeś. Pamiętaj, że Lipodrene dostępny jest również w wersji bez DMAA więc jest to konieczność. Moim zdaniem Inferno i Fenix Ground Zero mają jednak lepsze składy pod kontem redukcji tkanki tłuszczowej i to pomiędzy nimi można wybierać. Opinii o obu tych środkach masz bardzo dużo więc zanim zdecydujesz się na zakup możesz je na spokojnie przejrzeć. Sam pewnie skłaniałbym się ku Ground Zero ponieważ ma dużo większą objętość składników, a co za tym idzie jest bardziej opłacalny mimo wyższej nieco ceny. Poza tym z opinii ludzi stosujących oba te środki większość zdecydowanie bardziej skłania się ku Ground Zero. Sam nie miałem okazji próbować wersji która jest obecnie na rynku, ale sądząc po składzie to pod względem spalania powinna być miazga względem innych spalaczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzę po raz kolejny z prośbą o pomoc w doborze spalaczy. Od kilku dni wertuję forum, wybrałam kilka zestawów, ale ostatecznie nie mogę się zdecydować na jeden konkretny.

Krótko o mnie: Kobieta 160/58, zdrowa, z mocnym postanowieniem ostatecznego pozbycia się 4-5 kg, siłownia 3x w tyg + aeroby, strefa problematyczna od pasa w dół.

Szukam 'taniego' zestawu (250 zł) stąd zastanawiam się nad Clinical Burn lub Hydroxyelite lub JetFuel SuperBurn + Target a2 (ewentualnie zamiast T. Yohimbina/Ketony/Synfedryna). Dwa pierwsze już stosowałam jakiś czas temu, nie były idealne, ale byłam zadowolona z efektów (zwłaszcza Hydroxyelite), JetFuel często przewija się na forum i jest bardzo polecany chociaż jest chyba najmniej pobudzający z nich wszystkich. Do tego Target lub jakiś dodatek z Haya Labs/RAW, wspomnę, tylko że stosowałam wcześniej Alphaburn, ale w ogóle się u mnie nie sprawdził. Mam też ochotę na Ground Zero, ale niepokoją mnie opinie o złym samopoczuciu podczas stosowania, oraz analiza antydopingowa z 2017 dotycząca tego preparatu. Jak to jest z tym Ground Zero i co ma szansę lepiej się sprawdzić, jeden preparat czy zestaw (jeśli tak to który z wymienionych)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapalka - odnośnie złego samopoczucia po Ground Zero to chyba masz opinie sprzed paru/kilku lat, kiedy ten spalacz posiadał większą ilość składników pobudzających, a mniej składników spalających tłuszcz niż obecnie. W dodatku najczęściej pisane przez osoby mające problemy z nadciśnieniem, które często sięgają po mocno pobudzające spalacze szukając "najmocniejszego spalacza".
Co do analizy antydopingowej, to temat był już wielokrotnie poruszany, pozwolę sobie zacytować więc wypowiedź innego użytkownika, od siebie dodam tylko, że ta wersja nie jest produkowana od paru lat. Zresztą z tą "historią" jest ciekawa sprawa, gdyż ten nieudolny komunikat Polady dotyczący dwóch zabronionych W SPORCIE WYCZYNOWYM składników podsumował jeden z internautów polemizując z serwisem SFD, który nagłaśniał sprawę jak przystało na firmę słynącą z wielu oszustw, która przyjęła taką strategię marketingową.

Cytuj

Cóż za ponury czarny PR ze strony konkurencji zapewne.

Jeśli powołujesz się na ten artykuł i piszesz, że produkt może być niebezpieczny dla zdrowia, powinieneś w takim razie czym prędzej zgłosić sprzedaż innych produktów zawierających PEA lub higenamine do Polady, np.
sfd.pl/sklep/FinaFlex_Stimul8-opis34982.html
Przywołujesz stary komunikat dotyczący, po pierwsze wersji Ground Zero nie produkowanej od paru lat, w dodatku dotyczący wersji, która była produkowana wyłącznie na rynek USA. Jakoś innych tego typu komunikatów dotyczących produktów mających w składzie BEZPIECZNE (co wyjaśnię później) składniki jak PEA czy Higenamina nie widać często, zapewne maczała w tym ręce konkurencja 🙂

Gdybyś choć trochę wykazał się brakiem ignorancji, przeczytał byś uważnie komunikat który cytujesz, wiedział byś wtedy że Polada ostrzega przed stosowaniem produktów zawierających PEA oraz Higenaminę, gdyż są one na liście produktów nie mogących być stosowane w okresie zawodów (lista WADA). Tyczy się to więc jedynie osób wyczynowo uprawiajacych sport i zrzeszonych w klubach sportowych, wyłącznie w okresie przed zawodami. Gdyż ww. składniki zwiększają możliwości treningowe, z tego też względu nie mogą być stosowane w rywalizacji sportowej, a nie ze względu na niebezpieczeństwo.

Piszesz, że nikt nie wie co jest w składzie. Właśnie każdy wie, skoro produkt był przebadany. Oczywiście (co wiele osób wskazywało) Polada nie przyłożyła się do komunikatu wykazując się podobnie jak ty pewną nieudolnością. Napisali, że produkt zawiera Higenaminę, której nie ma na etykiecie, problem z tym, że składnik był na etykiecie, Nelumbo Nucifera Extract to ekstrakt z lotosa orzechodajnego będącego źródłem właśnie higenaminy co potwierdza nawet wikipedia en.wikipedia.org/wiki/Higenamine

Jeśli masz ochotę prowadzić dyskusję, to posługuj się prawdziwymi rzeczowymi argumentami, a nie insynuacjami i odnoś się do konkretnych kwestii, a nie mętnych ogólników. Chociaż ciężko tego typu rzeczy wymagać od rzeczników czarnego PR’u (pytanie retoryczne)?"

Żeby było zabawniej, piszesz że ze stosowałaś spalacze takie jak HydroxyElite mający w składzie 1,3 dimetylamylaminę widniejącą na liście WADA (antydopingowej) od 8 lat, czy Superburn mający w składzie oktopaminę od lat widniejącą na liście WADA. Jakoś Polada nie prezentuje analiz, a produkty od lat są z powodzeniem stosowane przez nie wyczynowo trenujące osoby i nikt nie ma z tym problemów.

A wracając do pytania "jaki spalacz w moim przypadku", wybrałbym właśnie Ground Zero, ma najbardziej kompleksowy skład i lepszy niż spalacz nazwijmy to ze średniej półki + spalacz targetowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Proszę o małą radę. Kończę drugie opakowanie Alphaburn, Thermo-lean i jeszcze mam pół opakowania Lipodrene. Lipodrene biorę 2 tbl. dziennie więc jeszcze trochę je pociągnę. Na wakacje jadę w sierpniu więc chciałabym już tak na maxa być gotowa. Chciałabym zakupić jeszcze jedno op. Alphaburn i coś jeszcze. Miałam już kiedyś Thyro-lean i dobrze na mnie zadziałał i nie wiem czy to zakupić cxy Corti-lean, jaka jest różnica?

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arnold78

Czytałam opinie o GZ tutaj, w temacie spalaczy, niestety raczej nikt nie podaje, którą wersję stosował, doczytałam tylko, że skład GZ był zmieniany, więc jeżeli obecna wersja jest lepiej tolerowana przez organizm to bardzo dobra wiadomość. Co to analizy antydopingowej to taki wynik wypluło szybko Google, nie doszukałam się natomiast niczego złego o Hydroxyelite i gdybym wiedziała o czymś podobnym, zanim został mi tutaj polecony, to na pewno poważnie zastanowiłabym się nad jego zakupem i nie omieszkała zapytać czy jest bezpieczny.

Nie ukrywam, że GZ bardzo mnie interesuje i skoro ma szansę sprawdzić się lepiej niż tańsze produkty w zestawie to pewnie się na niego skuszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapaałka
Tylko co ma wspólnego bezpieczeństwo z tym, ze dany składnik nie może być stosowany w wyczynowym sporcie? Wiele leków (mające właściwości zdrowotne) także jest środkami dopingującymi, czyli substancjami zwiększającymi parametry treningowe.
O Ground Zero także nie doszukałabyś się niczego złego, gdyby forum produkujące suplementy i znane z wielu oszustw (SFD) nie hejtowało popularnych produktów, których oni nie sprzedają. A higenamina (ekstrakt z lotosa orzechodajnego), oraz fenyloetyloamina (składnik m.in. kakao) które Ground Zero miało w jednej z poprzednich wersji to popularne i bezpieczne składniki suplementów (głównie spalaczy tłuszczu i suplementów przed treningowych) i na listę WADA zostały wpisane dwa lata temu. Obecnie nie ma ich w składzie od dwóch lat, ale niektórym zależy nad podgrzewaniu starego nieaktualnego kotleta.
Zresztą aktualna analiza składu Ground Zero (po kolei każdego składnika) jest na forum.

Nela
Thermo-Lean to taki delikatny spalacz termogeniczny, więc nie ma sensu łączyć go z Lipodrene, który jest jednym z lepszych termogeników na rynku. Chyba, że masz na myśli Thyro-Lean, a to bardzo dobry booster metabolizmu.
Jeśli chodzi Ci o ten pierwszy, to znacznie lepszą opcją w tym zestawieniu byłby Corti-Lean, który obniża poziom kortyzolu, przez co redukuje tłuszcz z okolicy boczków i przy okazji aktywuje cAMP odpowiedzialne na oksydacje tłuszczy. Można go stosować m.in. przed snem, więc będzie nasilał procesy lipolizy przez cały dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Chciałabym troszkę schudnąć - nie jakoś dużo, ale mam tzw. problematyczne partie i myślę o spróbowaniu spalacza tłuszczu. Mam w sumie mało kobiece problemy, tzn. jak tyję to nie rośnie mi pupa, a raczej brzuszek :( ale z nim już się pogodziłam, bo przy odpowiedniej diecie wygląda ok. Nie mogę się jednak pozbyć tłuszczu z pleców oraz pach - mam duży biust, generalnie z niego mi przy odchudzaniu nic nie spada (niby szczęściara, co? :D), ale te plecy to mój wielki kompleks... Pomocy!

  • wiek - 24
  • waga - 64
  • wzrost - 172
  • liczba posiłków - 4
  • pora aktywności fizycznej - 3 razy w tygodniu (co drugi dzień) poranne interwały (w domu, z YouTube), 2 razy w tygodniu inny trening w domu, 1-2 razy w tygodniu pole dance
  • inne stosowane suplementy - brak
  • stosowane dotychczas spalacze tłuszczu - brak
  • przeciwwskazania zdrowotne - brak, tabl. antykoncepcyjne

Polecono mi Alphamind v2, co myślicie?

Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...