Skocz do zawartości

Rekomendowana wypowiedź

  • Odpowiedzi 2,9tys.
  • Dodano > rok
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne posty

MOJE PRZEMYŚLENIA I OPINIE - w większości pozytywne 63KG - 6 = 57KG w trzy miesiące Witam wszystkich. Chetnie podziele sie opinia i przemyśleniami na temat kilku produktow jakie stosowalam i stos

Witam  Dwa miesiace stosowania spalaczy dieta  bilans ujemny 400 kalorii oraz silownia - 3 dni silowe 3 dni bieznia po godzinie szybki marsz oraz zero piwa vodki itp  burn24 dwa opak, lean f

Od siebie mogę dodać opinie na temat kilku spalaczy tłuszczu które do tej pory stosowałam. Ground Zero w mojej opinii zasłużone pierwsze miejsce, oceniam 10/10. Czysta energia i chęć do działania

Dodane grafiki

LejdiFairy

To jest niestety najgorsze, motywacja wówczas spada do zera :( Ja też mam problemy z puchnięciem, kup sobie i zażyj jakiś diuretyk. Ja dzisiaj wzięłam sobie Amix Diuretic Complex (2 kapsułki) i już kilka razy byłam w toalecie, woda ładnie schodzi. Taka już nasza - kobiet natura, że w różnych momentach cyklu zatrzymuje nam się woda. Moja szefowa (która jest lekarzem) zachwala np. Aqua Femin (do kupienia w aptece). Twierdzi, że jest skuteczniejszy od powszechnie znanego Furosemidu, który jest na receptę.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Do swoich ćwiczeń dorzuciłam Target-A2 a po 2 tygodniach dodatkowo JetFuel Superbrn.

Teraz o mnie:

171cm, waga startowa 60,7kg,

trening na orbitreku po 60 min 5-6 razy tygodniowo,

z diety nie wyrzuciłam żadnych produktów, jadam dużo węglowodanów tych gorszych(białe pieczywo, ziemniaki, makarony itd.)

w chwilach słabości nie odmawiałam sobie słodkiego, z tym, że zjadałam ich bardzo niewiele,

w trakcie tych tygodni, święta też stanęły mi na przeszkodzie no i mam za soba już dwa pełne babskie cykle, które to wiadomo w odchudzaniu nie pomagają, gdy zatrzymujemy wodę i nagle ma się w obwodach po 1, 1,5cm więcej.

Target-A2 przyjmuję 3 x dziennie po 1 tabl, a SuperBurn'a 2x po 2 kapsułki.

Mam za sobą 5 pełnych tygodni suplementacji.

Pierwsze efekty z Targetem były zauważalne p 2 tygodniach -2 cm w obwodzie na wysokości pępka. Po pięciu tyg. jest -4cm podejrzewam, że byłoby więcej, gdyby nie różne przeszkody, o których wyżej wspomniałam.

Na wadze ubyło tylko 2 kg ale różnica jest widoczna gołym okiem. Żałuję, że nie zmierzyłam sobie bioder bo w tym miejscu też sporo mi ubyło. Nawet bielizna jest na mnie sporo za duża ;) Znajomi, rodzina i mąż mówią, że "tyłek" też mi znika i niedługo go zabraknie ;) hehehe

Przyznam szczerze, że nie wierzyłam w działanie Target'a, ale jak wytłumaczyć, to , że wcześniej ćwicząc przez półtora m-ca ubyło mi z brzucha 0,5cm, no może 1 cm? A teraz z Targetem jest 4 razy więcej? Najwidoczniej działa :)

Ja jestem zadowolona. Natomiast na temat SuperBurn'a nie mogę się jakoś indywidualnie wypowiedzieć. Z talii ubyło mi 2  cm, a z ud 1,5cm. Najwięcej w brzuchu. Boczki znikają!!! Hurra :)

Mój wpis jest po to by podbudować niedowiarków. Aha i jeszcze jedno,  jak już przyjmujemy takie suple, to nie siedźmy na kanapie bo samo nic się nie zrobi.

P.S. Piszcie o swoich efektach, to jest bardzo motywujące.

Pozdrawiam

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewna, czy do mnie było to pytanie tworkowik87?

Ale pozwolę sobie odpowiedzieć.

Nie stosuję żadnej diety, nie liczę kalorii. Powiedzmy, że jem na "wyczucie". Jadam wszystko co wcześniej z ograniczeniem cukru i słodyczy, chipsów itp. Jem 4-5 posiłków dziennie. Gdy jestem głodna zjadam nieco większą porcję, gdy nie czuję specjalnego głodu jem mniej. Tak po prostu. Nie jem dużo, bynajmniej tak mi się wydaję. Czytając niektóre jadłospisy z diet przykładowo 1700 kcal to ja zapewne jem mniej objętościowo, ale kalorycznie być może tyle samo.

Ciężko to określić, jeśli się nie liczy, ale powiedziałam sobie, że nie dam się zwariować maniakalnym odważaniem i liczeniem kalorii, niech ten proces odchudzania trwa dłużej ale niech będzie sukcesywny.

Kalorie sprawdzam tylko na słodyczach, jeżeli juz mam na nie ochotę to jadam  do max 130 kcal. czyli np. jeden paluszek Kinder Bueno ;)

Czasem mam tak, że mogę 2 tyg nie ruszyć słodkiego, ale czasem tak, że jak mnie napadnie to jem codziennie. Ale od umiaru jeszcze nikt nie umarł.

Stosuję Target razem z Superburn'em.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie doszedł Superburn, więc od jutra zaczynam brac. Mam pytanie odnośnie dawkowania czy tak będzie prawidłowo:

Przez pierwsze 2 dni - 1 kaps 15-20min przed śniadaniem i 1 kaps przed obiadem / treningiem.

Po 2 dniach zwiększe obie porcje do 2 kaps.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Właśnie otrzymałem od zestaw Amix Thermo Core + Target A2. Teraz doszedłem do wniosku, że tak naprawdę, to mam duży problem z tempem metabolizmu. Wszystkie wcześniejsze próby podkręcania za pomocą zwiększania ilości posiłków kończyły się niepowodzeniem (charakter pracy). Mam pytanie, czy warto i czy można i czy ma sens dodać jeszcze do tego zestawu przyspieszacz metabolizmu? jeżeli tak to jaki byście polecili i w jakiej dawce? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajla, gratulacje efektów i dzięki za obszerną recenzję, na pewno wiele osób zmotywuje i da nadzieję, a to najważniejsze.

Dedi, takie dawkowanie jest OK.

PrzemasBDG, moim zdaniem ma sens i to wielki, booster metabolizmy taki jak Cannibal Claw idealnie by uzupełnił działanie Thermocora i Target'a, które to nie mają właściwości przyspieszających metabolizm, a to Twoja bolączka jak sam zauważyłeś. Jeśli byś wybrał Cannibal Claw (moim zdaniem najlepszy w tej kategorii obecnie na rynku) to 2x1 kap. codziennie, najlepiej rano i przed snem lub przed treningiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, czytałem ten temat  ale i tak wolę zapytać bardziej doświadczonych użytkowników :)

chce zakupić lubej spalacze na redukcje wagi, zamierza trening na orbi 4razy w tyg ale chce coś co bardziej pomoże w walce z waga bo w większości siedzący tryb życia ( praca biurowa).

Myślę o takim zestawie Burn24+Lean FX( albo Canibal Claw choć nie wiem które lepsze będzie )+ Amix Diuretic

Ewentualnie co byście polecili na początek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazam

Dziękuję, zawsze to miło jak ktoś pogratuluje.

Wcześniej zapomniałam dodać, że odchudzać zaczęłam się w tamtym roku na wiosnę, przez 2 m-ce zrzuciłam 8 kg a potem jeszcze 2 kg już bez ćwiczeń (bo mi orbitka wynieśli, remont był w domu) czyli łącznie straciłam 10 kg bez użycia spalaczy, wtedy ważyłam 70kg/171cm po tym seansie wyglądałam szczupło ale dalej miałam problem z brzuchem, a teraz Target pomaga mi go udoskonalić. Kupiłam drugie opakowanie, zobaczę czy coś się zmieni po 4 tygodniach.

Czy ktoś wie coś więcej o OxyFuego od FEARLESS? Bardzo mnie zainteresował ten produkt.

  • Popieram 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przy braniu GAT Superburn i Target A2 mogę dołożyć Satietrim? Niestety, ale nie mogę sobie poradzić z łaknieniem, szczególnie późnym popołudniem i wieczorami, w dodatku mam wtedy ssanie na węglowodany proste. Efekt? Nic nie chudnę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, EA81

pozwolę sobie dorzucić moje 3 grosze  ;)

Obecnie stosuję ten sam zestaw, z tym, że Satietrim od wczoraj dopiero. Z tego co się orientuje to Satietrim można łączyć praktycznie z każdym spalaczem. Ja przy drugim dniu stosowania jeszcze nie poczułam działania Satietrim bo ciągle mnie ssie (zażywam 3 razy dziennie po 1 kaps. przy głównych posiłkach). Ten problem ssania, z resztą jest ze mną od dłuższego czasu. Jak S. podziała, to na pewno się tą informacją podzielę. Podobno zaczyna działać po kilku dniach. Jakiegoś przyrostu endorfin też nie odczuwam, wręcz nic mi się nie chce :/

W tym czasie póki nie możesz opanować ssania, to polecam "leki z apteki"  typu Rennie, Maalox, pomagają obniżyć poziom kwasu solnego w żołądku, a co za tym idzie, zmniejszają ssanie. Ja mam Maalox (to nie jest lokowanie produktu).

I taka mała prywata na koniec  :) Czytałam, że bierzesz Diuretic Complex, czy odczuwasz jakiś "upust wody"? Jak tam z lataniem do wc? Pozdrawiam Cię i nie trać nadziei, na pewno w końcu coś ruszy  :)

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Megas, Burn24 w połączeniu z Diuretic Complex i boosterem metabolizmu to dla osób szukajacych spalaczy bez pobudzaczy lub mających problemy zdrowotne najlepsza opcja. Moim zdaniem Cannibal Claw jest lepszym boosterem metabolizmu niż Lean FX (chociaż Lean FX blokuje też kortyzol), ale w połączeniu z Burn24 i Diuretic lepiej sprawdzi się suplement działający kierunkowo w zakresie skutecznego przyspieszenia przemiany materii.

Kajla, ja stosuję obecnie OxyFuego. Powiem tak, pobudza moim zdaniem bardzo delikatnie, na treningu potliwość jest bardzo dużo, chce się pić ciągle wody, ale poza treningiem nie ma żadnego dyskomfortu. Samopoczucie bardzo dobre, na wadze na razie zleciało 1,5kg (9 dni stosowania). Porównując go z Dynamic Formulas Thermocore, moim zdaniem OxyFuego jest lepszym środkiem, skład też ma lepszy porównując je wprost.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PAT93

Moim zdaniem powinnaś skonsultować z lekarzem, ponieważ zapewne stosujesz leki obniżające poziom cukru we krwi, więc za mocno go zbić też nie jest dobrze. Natomiast DCP 2.0 to bardzo dobry spalacz bez pobudzaczy, działa na dobrym poziomie termogenicznym, u mnie hamował też nieco łaknienie. Ale w przypadku poważnych problemów zdrowownych powinnaś każdy produkt konsultować z lekarzem prowadzącym, lepiej dmuchać na zimno.

MM1978

Inferno Amped 1 kap. rano + Target A2 1 kap. przed śniadaniem jakieś 15-20 minut, następnie przed treningiem jakieś 30 minut (w dzień wolny od treningu przed obiadem) Inferno Amped 1-2 kap. + Target A2 1 kap., przed kolacją Target A2 1 kap.

Jeśli trenujesz rano wtedy pierwszą dawkę spalaczy stosujesz przed treningiem, a drugą 5-6h później między posiłkami, dodatkowo przed kolacją 1 kap. Target A2

EA81

Możesz do każdego produktu stosować Satietrim, tylko uwaga, on nie działa doraźnie, mi dopiero po 8-9 dniach jak dobrze pamiętam zahamował apetyt. Długo się rozkręca, ale jak już zaskoczy to ciężko w siebie coś wcisnąć, moim zdaniemgodny polecenia bloker apetytu bez pobudzaczy.

ISOCJOPATA

Moim zdaniem oba produkty mają taki sam rozkład składników redukujacych tłuszcz biały i brunatny, ten Dexaprine działa na pewno dłużej i mocnie pobudza, ale też mocniej hamuje apetyt. Można go porównać do Lean EFX z Formutech jeśli chodzi o odczucia, na prawdę mocny spalacz.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajla

Hej :)

Dziękuję za porady :) Myślę, że to ssanie to efekt bycia mniej więcej tydzień przed @... zawsze tak mam, szczególnie jeśli chodzi o słodkości :( To jest niestety silniejsze ode mnie. Tak czy siak przydałoby się coś hamującego apetyt, bo wieczorami ciężko wytrzymać, a z racji obowiązków nie jestem w stanie chodzić spać wcześnie, tj. o 22 czy 23...
 
Jeśli chodzi o Diuretic Compex to śmiało, kupuj, bo jest skuteczny. Ja nie biorę go codziennie, bo wyschłabym chyba na wiór :lol: Nie dostarczam odpowiedniej ilości wody (zawsze miałam problem z jej piciem), więc nie chcę sobie zaszkodzić. Zażywam go średnio co dwa dni w mniejszej dawce niż jest na opakowaniu (biorę 2 x 2 a nie 3 x 2 w ciągu dnia). Mniej więcej po 20-30 minutach już zaczynam biegać do WC i tak kilka razy po 1 dawce (czyli 2 tabletkach).
 
Daj koniecznie znać za kilka dni jak po tym blokerze apetytu... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

też mam jedno/dwa pytanko/a  ;)

Otóż z racji tego, iż zacząłem ćwiczyć z 2,5 miesiąca temu, chciałem zakupić jakiś spalacz, by móc szybciej spalać ofc tłuszcz. Nie chciałem zaczynać od najbardziej "hardcorowych spalaczy", dlatego wybrałem clinical burn (a przynajmniej za takiego go uważałem, przeglądając ten wątek nikt z nim nie miał problemów..). Nie ukrywam, że chciałem jakiś spalacz z pobudzaczem, gdyż rano w robocie (nawet do 11) jestem strasznie śpiący (nie jestem osobą pijącą kawę z rana :D , a raczej w ogóle jej nie piję). A wracając do sedna biorę ten spalacz od zeszłego tyg. i coś czuję, że nie jest dobrze. Otóż zacząłem suplementacje od 1 tabletki rano 30 min przed sniadaniem (choć powinienem na początek brać ten suplement ze śniadaniem, w celu sprawdzenia tolerancji....), po 15-25 min. masakra jeśli mogę się tak wyrazić - głowa trochu boli, dreszcze, w brzuchu czuję taki ucisk (niektórzy chyba to porównują do "ciepła w żołądku, czy brzuchu"), oddycha mi się ciężko (mam wrażenie jakby ktoś mi trzymał za "dolne" płuca i nie mógł w pełni ich wypełnić powietrzem, czy coś w tym guście. W sumie taki sam efekt mam na siłowni - ćwiczę na orbitreku 4 razy w tyg. po 1h). Ogólnie było strasznie :D, choć już nie mam takich strasznych efektów (przy 1 tabletce, zaraz dojdę do 2..), coś czuję, że ten pobudzacz zbytnio na mnie działa... Następnie zabawa zaczęła się po 2 tabletach: 1 rano przed śniadaniem, 2 przed obiadem (obiad 15.00, a trening o ok. 16.30), jak w dzień, w którym miałem trening nie czułem zbytniej różnicy pomiędzy 1 a dwoma tabletkami (pewnie na treningu wypaliłem, czy coś), tak wczoraj, gdy nie miałem treningu i wziąłem 2..., efekt był taki jak pierwszego dnia, tylko tak 2-3 razy gorszy :F, myślałem, że zejdę. Poza wymienionymi objawami (z dnia pierwszego) miałem jeszcze dodatkowo nudności i jakby "ściśnięte serce". Summa summarum chciałbym się spytać jak mam ten spalacz brać. Tylko 1 tabletkę rano ze śniadaniem (+ 1 tabletkę w porze obiadowej we dni treningowe)? Brać może tą tabletkę później (koło 11 - mój 2 posiłek)? Na razie tylko 1 tabletkę i zobaczyć co dalej?

Może jeszcze jakieś info o mnie: 22 lata, mężczyzna, praca w biurze, 87,5 kg wzrost coś koło 178cm (dawno się nie mierzyłem, ale w tym wieku raczej już się nie rośnie, no chyba, że wszerz :D), nie pijam kawy, jem 5 razy dziennie co 3h.

Jako plusy w sumie na koniec, mogę wymienić tylko to, że już nie zasypiam w robocie :D, z utratą wagi jeszcze muszę się wstrzymać gdyż szczerze jeszce się nie ważyłem... jutro to zrobię rano..

Z góry dzięki za odpowiedź ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Moje pytanie troszeczkę odbiega od tematu. Aktualnie jestem na Superburnie (3x dziennie po 2 kaps), ale dotyczy to rownież innych spalaczy (potem chce przejść na jakiś mocny zestaw).

Otoz ostatnio czytalem o IF (Intermittent fasting) i zastanawiam się czy tego nie spróbować. Zakładając, że jadłbym ok. 5h w ciągu dnia - powiedzmy od 15 do 20 (od rana dużo łatwiej mi chodzić na głodnego niż na wieczór, inaczej miałbym problem z zaśnięciem), zastanawiam się jak dawkować spalacz.

Brać rano i popijać dużą ilością wody, potem przed jedzeniem / treningiem (zakładam, że jadłbym ok 2h przed treningiem, i potem po powrocie)?  Czy jednak IF + spalacze to słaby pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ajlona

Nie istnieje coś takiego jak spalacz mięśni. Faktem jest, że niektóre składniki spalaczy mogą mieć działanie kataboliczne, np. Guggulsterony E i Z, ale raczej jest to kosmetyczny proces degradacji białek mięśniowych. Na udach i biodrach gromadzi się sporo tkanki tłuszczowej białej i cellulitu (zarówno wodnego jak i klasycznego). Możesz mieć faktycznie umięśnione nogi czy gube kości udowe, ale jeśli nie widzisz na noga prążków mięśniowych to uwierz, że prawdopdobnie jest tam również sporo cellulitu, tkanki tłuszczowej białej i zatrzymanej wody.

Popularne suplementy działające w tym kierunku to Target A2, SAN Liporedux, czy jeśli chodzi o spalacze klasyczne (bazowe) to wspomniany w tym wątku nie raz spalacz SAN Tight w wersji The Original.

http://forum-sportowe.pl/topic/596-san-the-original-tight/?hl=tight

Nie pobudza on mocno (chyba że jesteśmy nadwrażliwi na wszelkie stymulanty), a dobrze spala uporczywy tłuszcz i ma wspomniane guggulsterony, które za zadanie mają przyspieszać metabolizm, ale przy okazji (według badań) mają też pewne działanie katboliczne na białka mięśniowe.

Kimuril

Jeśli trenujesz po śniadaniu to moim zdaniem najbardziej sensowne dawkowanie jest następujące [oczywiście zaczynamy zawsze od sprawdzenia minimalnej dawki celem określenia tolerancji organizmu].

Dzień treningu: 

Po przebudzeniu 1 kap. Target, przed treningiem (5-10 minut przed, gdyż posiłek przed treningowy jest blisko treningu) 2 kap. Superburn, 5-6h później między posiłkami 1 kap. Target + 2 kap. Superburn, oraz ewentualnie 1 kap. Target A2 przed kolacją.

Dzień wolny do treningu:

Po przebudzeniu 1 kap. Target + 2 kap. Superburn, 5-6h później między posiłkami 1 kap. Target + 2 kap. Superburn, oraz ewentualnie 1 kap. Target A2 przed kolacją.

AD-3 PCT codziennie przed snem 2 kap. W przypadku, gdyby Twój sen był "płytki", wtedy stosujemy ten produkt RAZEM ZE śniadaniem.

Hetom

Jeśli jakiegokolwiek spalacza 1 kapułka działa na nas za mocno to oczywiście nie dodajemy drugiej porcji (przynajmniej do czasu, aż organizm się zaadaptuje), a już na pewno nie zwiększamy tej dawki na większą. Clinical to stosunkowo tani spalacz (biorąc pod uwagę wszystkie jakie są na rynku), ale mocno pobudza o czym wiele osób pisało. Mocniej niż nie jeden dwa razy droższy reduktor tłuszczu. 1 kap. dziennie z głównym posiłkiem lub posiłkiem przed treningowym to na chwilę obecną maks. Ewentualnie  jeśli za jakiś czas organizm się zaadaptuje i będziesz go znacznie słabiej odczuwał to 1 kap. ze śniadaniem + 1 kap. z obiadem to moim zdaniem maksymalnie w Twoim przypadku.

Trasik

IF nie wyklucza stosowanie spalaczy, ale jak się bedziemy czuli (gdy przez większą ilość dnia nic nie bedziemy jedli) to już kwestia indywidualna. Spróbować zawsze możesz, jeśli będziesz czuł dyskomfort wrócisz do klasycznego spożywania posiłków.
 
Generalnie stosujesz spore dawki Superburna (chociaż producent faktycznie sugeruje 3 kap. dwa razy dziennie, to najczęsciej stosuje się 2 kap. dwa razy dziennie), ale jeśli Ci to odpowiada to nie ma problemu.
 
Na IF można stosować 2 kap. Superburna rano, i 2 kap. przed aktywnością fizyczną lub po południu. Jeśli dodajesz trzecią porcję to po prostu rozłóż je wszystkie tak by nie były zbyt blisko siebie, czyli jak wspomniałeś 2 kap. rano, 2 kap. przed rozpoczęciem "uczty" i 2 kap. przed treningiem lub późnym po południem.
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Best Body,

Dzieki wielkie za odpowiedz. Na poczatku stosowalem 2x 2 kaps, ale zdecydowalem sie zwiekszyc do 3x 2kaps, bo to uczucie "ciepła" (mam wrazenie ze skóra jest lekko wilgotna nawet gdy siedze) mija po jakis 4-5h. Zasypiam po nim tez spokojnie, więc branie wieczorem to nie problem.

Ogólnie to treningi robie albo wieczorem (koło 19-20) albo koło 14~ więc dawki mam rozłożone na cały dzien:

-rano przed śniadaniem (6 rano),

-przed posiłkiem o 13 lub przed popołudniowym treningiem

-przed kolacją lub przed wieczornym treningiem

Dodatkowo przed treningiem biore troche BCAA (bo jednak troche mało białka w diecie, a nie chce zwiekszac mocno)

Jeśli zaczne się źle czuć to zmniejsze dawke z powrotem do 2x 2kaps.

Co do stosowania spalaczy na IF to chodziło mi o to, żeby nie rozwalić sobie żołądka/jelit, bo pierwsza porcja praktycznie cała na czczo jest przetrawiona. Dopiero 2 i 3cia jest stosowana z posiłkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...