Skocz do zawartości

Fenix Ground Zero opinie i efekty  

53 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak oceniasz ten spalacz tłuszczu ?

    • Znakomity
      169
    • Dobry
      14
    • Przeciętny
      2
    • Słaby
      4
  2. 2. Ocena działania

    • Redukcja tłuszczu
      169
    • Hamowanie łaknienia
      32
    • Pobudzenie i energia
      38
    • Działanie diuretyczne
      24


Rekomendowana wypowiedź

A jak stosować oba spalacze?

Pierwszy posiłek 8:30, trening 18:30, ostatni posiłek 21:00

Burn24: 2 kap przed sniadaniem i 2 kap przed kolacja (posiłek potreningowy), Alphaburn: 1 kap rano na czczo i 1 kap przed treningiem?

Czyli budze sie, biorę Alphaburn'a, a po jakims czasie Burn24 i jem śniadanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 266
  • Dodano > rok
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne posty

Fajnie, gdybyście drodzy forumowicze jeszcze pisali opinie o produktach (nieważne czy dobre czy złe, ale pisali), bo poradę każdy chce otrzymać, a opinie już niekoniecznie, a to dla tych co jeszcze ni

proponuje przeczytać, wszystko wyjaśnione i obnażone https://supple.pl/a/spalacz-tluszczu-Fenix-ground-zero-black-edition-prawdziwe-opinie-i-efekty pomijam już fakt, że komunikat, o którym w

Dodane grafiki

Ania239 jeśli schudniesz, nie ważne czy ze spalaczem by bez, a zaczniesz nie wiadomo ile jeść to zgrubniesz wiadomo. To samo jest z diuretykami. Jeśli nieodpowiednim jedzeniem (dostarczanie organizmowi dużej ilości sodu, a małej potasu, spożywanie dużej ilości cukrów) lub lekami (leki hormonalne dostarczające estrogenów powodują retencję wody i obrzęki) będziesz promowała zatrzymywanie wody w organizmie to się ona pojawi. Nic nie jest dane na zawsze to oczywiste.

 

Asia Burn24 możesz stosować trzy razy dziennie po 2 kap. (chyba że ważysz poniżej 50kg lub masz posiłki ubogie w węglowodany to 1 kap. na porcję) przed śniadaniem, obiadem i kolacją (jakieś 15-20 min .przed posiłkami, a przed śniadaniem może być chwilę przed). Evo Lab Alphaburn stosuj 1 kap. 2-3 razy dziennie, najlepiej po przebudzeniu (tak żeby było jakieś 20-30 minut przed śniadaniem), przed treningiem lub obiadem (30 minut przed) i ewentualnie przed kolacją (30 minut przed)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie stosuję tydzień więc ciężko powiedzieć jak spala tłuszcz, ale co widać na pewno to od razu wywala zbędną wodę podskórną i dodaje sporo energii, ale takiej pozytywnej, bez trzepania po głowie. Jest pewna suchość w ustach przez dłuższy czas i nie chce się jeść, to także na redukcji duży plus. Co jeszcze zauważyłem, to to że każda kapsułka działa aż około 6-7 godzin, ale może tylko ja tak mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja właśnie kończę pudełko tego specyfiku. Stosowałem 3 szt dziennie 1 rano i 2 przed treningiem lub przed obiadem. Kopa i jazd jak po efce nie było ale czasami było czuć jak trochę grzeje w bebechach  :)

Ogólnie z 109 zjechałem do 103,5kg co uważam za dobry wynik ale waga to nic najważniejsze że obwody znacząco spadły, szczególnie w pasie z 38 na 36(rozmiar)  i na udach oraz biodrach.

 

Aktualnie przerwa w spalaczach. Dieta zostaje + jabłczan kreatyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jak długo w ciągłości mogę go stosować, kończę jedno opakowanie,czy mogę wziąć jeszcze jedno? Jestem z niego zadowolona, znaczna poprawa w kształcie sylwetki ale jeszcze to nie to co bym chciała.. i myślę czy mogę wziąć drugie pod rząd czy raczej może mi to zaszkodzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Chciałem podzielić się moimi przeżyciami podczas stosowania tego specyfiku :P

 

Rezultaty osiągnięte przeszły moje wszelkie oczekiwania i z ręką na sercu mogę polecić każdemu kto szuka czegoś co naprawdę działa. Moim celem było pozbycie się resztek tłuszczu z całego ciała i docięcie brzucha z bokami. Efekt? Muszę znów kupić mniejsze spodnie :)

 

Dawkowanie 1 tab. po przebudzeniu i 2 tab. do ośmiu godzin po pierwszej dawce. W DT dawki odwracałem albo robiłem większy odstęp po zażyciu 2 tab. a ćwiczeniem.

 

A więc moje odczucia:

  • szybko wkręcający się puls podczas biegania,

  • skupienie,

  • pobudzenie w moim przypadku niezauważalne,

  • suchość w ustach a w szczególności po wrzuceniu 2 tab. jest uciążliwa, kumulacja w dni ciepłe i podczas biegania, zapijanie wodą nic nie pomaga,

  • drżenie rąk i stanów lękowych nie zauważyłem,

  • w moim przypadku zażycie 2 tab przed treningiem skończyło się szybkim jego zakończeniem, bo jakie było moje zaskoczenie kiedy puls wyskoczył mi na 200+

  • kawa po 2 tab nie zabiła mnie :P

 

Ciężko zauważyć jakiekolwiek działanie, gdyby nie suchość, co oczywiście nie znaczy że środek nie działa.

Z wagi spadło 78kg na 73,6kg w pasie 3cm w dół, BF z 19,1 na 16,6 tak więc jest postęp.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Ja jestem właśnie po pierwszym miesiącu na tym spalaczu, teraz mam tydzień przerwy i regeneracji. Efekty są na tyle wystarczające, że zdecydowanie wskakuje na kolejne opakowanie i ryzykować, że jakiś inny spalacz mi nie siądzie. Zastanawiałem się nad kilkoma produktami, ale coraz to więcej chwalonych spalaczy ma zmieniane składy na gorsze, co skłoniło mnie kierować się tylko składem, padło na Ground Zero.

Dodam tylko że łączyłem ten produkt razem ze spalaczem miejscowym Evolab Alphaburn i środkiem na poprawę definicji mięśni Erase Fast z Elite Nutriton. Po pierwszym cyklu, który udało się zakończyć wczoraj waga zmieniła się ze 101 na 91kg, ale co najbardziej cieszy spadło 12 cm w obwodzie pasa. Zmiany widoczne gołym okiem na całym ciele, nogi, plecy czy ramiona również wyglądają o wiele estetyczniej niż wcześniej (miałem problem z estrogenem, ale Erase Fast się spisał elegancko). Miałem stosunkowo intensywne ćwiczenia 3 razy w tygodniu i ograniczyłem jedzenie, ale regeneracja była na dobrym poziomie, co myślę że jest dużą zasługą też tego Erase fast. Nie chciałbym, żeby zabrzmiało to jak jakaś tania reklama, ale dla mnie to zdecydowanie najskuteczniejszy zestaw jeśli chodzi o szybkie pozbycie się sporego podkładu zbędnego tłuszczu. Szkoda tylko, że przy samym końcu opakowania pobudzenie jest nieco słabsze niż wcześniej, ale dla mnie nie to jest najważniejsze. Ode mnie zasłużone 10/10 i na pewno wracam do tego zestawu by wypalić resztki tłuszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Brałam Fenix Ground Zero przez dwa dni i byłam przerażona. 

Wcześniej stosowałam Therm Line z Olimpu, ale jak wiadomo - żadnej zmiany ciała nie zauważyłam, a skutków ubocznych nie miałam. Zero Ground stosuję pół godziny przed śniadaniem na które jem zazwyczaj płatki owsiane z serkiem wiejskim, bo rano ciężko mi się zmusić do jedzenia. Od wczoraj w sumie nie mam apetytu, jem z obowiązku.

 

edit:

Wczoraj i dziś stosowałam razem ze śniadaniem i był tylko leciutki zjazd na kilka minut - jest ok! Ja potrzebowałam czegoś co ograniczy do minimum ilość zjadanych przeze mnie słodyczy - od których stałam się tłusta - bo niby jestem szczupła, ale naprawdę tłusta! Teraz nie mam ochoty na nic słodkiego, jem 4 posiłki dziennie i zacznę ćwiczyć jak tylko przejdzie mi ból kręgosłupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie do tej pory tylko narzekałam na wszelkiej maści tabletki na odchudzanie i nawet nie chciało mi się pisać opinii zniechęcona brakiem efektów

tym razem jednak nie tylko spalacz podziałał, ale i rezultaty są mega zadowalające, więc chciałam o tym napisać, bo być może jest więcej takich osób jak ja zniechęconych tematem odchudzania

 

stosowałam Fenix Ground Zero razem z Evolab Alphaburn

wiem że Ground Zero ma bardzo dobre opinie, z tym że ja nie mam czasu ani ochoty na treningi, pracuję niemal całymi dniami umysłowo i jedyne na co mam ochotę co od czasu do czasu coś słodkiego

przez pierwszych kilka dni odczuwałam duży wzrost energii, żadnej kawy nie trzeba było żeby się obudzić, dodatkowo jakoś sprawniej mi się myślało, ale może to placebo w tym względzie

w każdym razie miałam problem z obrzękami i zatrzymaną wodą w organizmie, a po kilku dniach zauważalnie się to zmieniło

obecnie jestem po 40 dniach stosowania i wiadomo, nie wyglądam jak modelka, ale na wadze zrzuciłam z 68 do 61kg, co dla mnie jest rezultatem nie co przeceniania

planuję zakupić kolejne opakowanie obu spalaczy, wiem że o kolejne 7 kilogramów będzie już ciężej, ale mam teraz motywację i być moze zacznę się dodatkowo ruszać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Poradźcie mi, jak radzić sobie z efektami ubocznymi w przypadku Ground Zero? To pierwszy taki spalacz, jakiego używałem. Tani nie był. Zacząłem stosować jakieś 3 dni temu. Po pierwszej kapsułce pół godziny przed treningiem byłem zachwycony. Czułem się jak na speedzie - treninng, który zwykle męczył, praktycznie zrobił się sam a ja potem miałem jeszcze takiego kopa, że wziąłem rower i 2h się bujałem po górach. Super ale potem, wieczorem, zaczęło mi się trochę kręcić w głowie i miałem nudności. Głowa zaczęła boleć, nie mogłem spać przez pół nocy. Rano na czczo kapsułka - treninng jak burza (ćwiczę 2x dziennie). Potem rower, potem to i tamto, potem znów kapsułka i trening. Wszystko super, ale przyszedł wieczór i zacząłem łapać jakiegoś doła, ból głowy i nudności zaczęły się wzmagać. Znów pół nocy nie spałem. 3-ci dzień ta sama rutyna, znów potem ból głowy i brzucha i brak snu. 4 dzień już odpuściłem, bo sobie nie daję rady z tymi efektami. Czy jest sposób żeby je złagodzić? Może złe pory (1sza kapsułka idzie przed treningiem rano, czyli ok. 7-mej; druga pół godziny przed treningiem po pracy, czyli okolo 17stej)? Może powinienem brać mniej (1 kap?). Może rozsypywać i zmniejszać porcje? Super działał, ale nie daję rady - a szkoda mi... A może trzeba przyzwyczaić organizm?

 

Z góry dzięki.

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co opisujesz to na Ground Zero wykonujesz treningi nazbyt intensywne względem własnych możliwości. Przy takim obciążeniu można łatow się przetrenować lub odwodnić. Inną sprawą jest, że jeśli spalacz dziala na nas za mocno, wtedy po zaprzestaniu jego działania odczuwamy dyskomfort, znużenie czy osłabienie, do tego dochodzi wyczerpanie organizmu po ostrym treningu.

Najlepszą opcją jest zniejszenie intensywności ćwiczeń, a jeśli to nie pomoże stosowanie Ground Zero razem z posiłkami jeśli jest on dla nas za mocny. Oczywiście z czasem organizm też się zaadaptuje i będzie można stosować przed posiłkami. Na początek 1 kap. rano LUB przed obiadem w Twoim przypadku powinna w zupełności wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, żeby stosować razem z posiłkami, w sensie, że zaraz przed, tak? 

 

Co do intensywności ćwiczeń to ćwiczę od lat, tyle tylko że nigdy wcześniej nie stosowałem takich spalaczy (ok, żadnych nie stosowałem:)). Prawdą jest natomiast, że nie wiem jakie byłyby efekty, gdybym zazywał GZ bez ćwiczeń, tudzież ze zmniejszoną ich intensywnością. 

 

Sprobuję ograniczyć do 1 kapsułki na dzień, przed jedzeniem. Jeśli będzie ok, być może zwiększę dawkę z czasem.

 

Dzięki za pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Ground Zero to jeden z najmocniejszych spalaczy na rynku. Jeśli osoby, która nigdy żadnego spalacza nie stosowała, by nie pobudził mocno i że tak to określę, nic by się nie działo jeśli chodzi o odczucia to na pewno nie działałby na osoby, które już stosowały wiele mocnych spalaczy i szukają czegoś topowego.

Jeśli to Twój pierwszy nie tylko mocny spalacz, ale w ogóle jakikolwiek produkt odchudzający, to zawsze rozpoczynamy przez pierwszych kilka dni stosowanie od jednej porcji razem lub zaraz przed posiłkiem, śniadaniem lub głównym posiłkiem. I dopiero stopniowo dochodzimy do pełnej dawki.

Ja stosowałem Ground Zero i mi podszedł idealnie zarówno jeśli chodzi o spalanie jak i wzrost energii. Po treningu można było do wiadra wyciskać wodę z ubrania, termogeneza bardzo mocna. Z tym, że ja już stosowałem większość mocnych spalaczy na rynku, pierwsze jakieś 7-8 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hej :-) Biorę Grand Zero od 11 dniu. Pierwsze trzy dni były ciężkie - miałam totalny zjazd, bóle głowy, mdłości, telepanie. Wszystko minęło jednak  zaczęłam mieć ogromne  problemy ze spaniem. Praktycznie nie spałam do 4 rano. Brałam tylko jedną kapsułkę rano ze śniadaniem. Nigdy nie brałam żadnych spalaczy i chyba zaczęłam od zbyt mocnego. Proszę o radę czy przeczekać aż organizm się przyzwyczai czy może jednak przestać brać?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Stosował ktoś Ground Zero razem z O-Bol ,oraz LGD ( oba z Brawn Nutrition). Zastanawiam się czy nie dorzucić Fenixa do takiego zestawu.

Chyba że występują jakieś przeciw wskazania do łączenia ??? Będę wdzięczny za sugestie i opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosowałem Ground Zero ale solo, efekty konkretne, na początku pobudzenie nieco za mocno, potem już doszedłem do dawki dziennej 1+2 kap. W moim przypadku bardzo mocno wywalał też wodę podskórną i hamował łaknienie. W innym cyklu stosowałem też sarmy, właśnie ligandrol i ostarynę, z tym że to suple raczej pod masę i poprawę siły. Nie ma przeciwwskazań by stosować je ze spalaczami, ale przy redukcji to one będą raczej przeciwdziałać spadkom masy i siły i nie nastawiałbym się na spore przyrosty masy. Chyba, że chcesz na cyklu masowym na sarmach dodać Ground Zero żeby trzymać tłuszcz w ryzach, to wydaje się sensowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam serdecznie,

widze, że wiele z Was łączy GroundZero z Alphaburn. Ja też mam taki zamiar i zastanawiam się jak najlepiej to zrobić. 1 dzień na GroundZero a 2 na Alphaburn czy na zmianę w ciągu 1 dnia? Jeśli na zmianę w ciągu 1 dnia to czy dobrze raz przed śniadaniem brać Ground a raz Alpha czy lepiej każdego dnia tak samo? Rozumiem też, że w DT bez problemu mogę przed i po treningu brać spalacz z białkiem (Amino2000 Fitmax)?

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie najlepiej jest połączyć ze sobą te suplementy razem w ciągu jednego dnia, oczywiście na początek zaczynamy od minimalnych porcji razem z posiłkami. Po pewnym czasie można już stosować je razem w jednej dawce rano po przebudzeniu, a także przed aktywnością fizyczną, natomiast w dzień bez treningowy popołudniu. Ja stosowałbym tak:

 

DT 

1 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn rano na czczo

1 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn przed treningiem

 

DNT

1 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn na czczo

1 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn przed obiadem

 

Białko czy aminokwasy możesz stosować razem ze spalaczami i w żaden sposób nie osłabia to ich działania. 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Rumcajs.

 

Dziś do śniadania zjadłem 1 kap. Ground Zero i... ewidentnie preparat działa, natomiast objawy jego działania do najprzyjemniejszych na tą chwilę nie należą. Pobudzenie, uczucie lekko drętwiejących/obcych rąk i, co najgorsze, złość/agresja bez wyraźnego powodu. Potliwości absolutnie nie zauważyłem.

Przyznam szczerze, że te objawy przypominają mi nieco stan po zażyciu używanej niegdyś przeze mnie (gdy jeszcze była dostępna w aptece jako Meridia) sibutraminy. Mam nadzieję, że Ground Zero nie zawiera podobnej substancji bo to był niezły syf i niechciałbym jej znów przyjmować, tym razem nieświadomie. Mój niepokój wzmaga fakt, że opisy działania są zbliżone czyli duże spadki wagi w krótkim czasie i znaczne pobudzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meridia to faktycznie syf nie ma jej na rynku (za wyjątkiem czarnego rynku) w żadnych produktach. Meridia przede wszstkim powodowała uczucie obrzydzenia do jedzenia, w przypadku Ground Zero tego nie ma. Natomiast jeśli jesteśmy wrażliwi na pobudzacze to może pojawić się tzw. uczucie rozdrażnienia co często ludzie zgłaszali w przypadku Dexaprine XR, OxyEFX czy Stimerex'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem odpowiedź ziki2000 i mam takie przewrotne pytanie, czy warto zastosować Ground Zero sam lub z Alphaburn w trakcie robienia masy? Dietę mam dobrą, trening siłowy + interwały, ale i tak z niewielkiej nadwyżki kalorycznej odkłada się co nieco (jak to u endo bywa) na brzuchu i biodrach, ale głównie w okolicy pępka). Po ostatniej redukcji nie udało mi się całego opornego tłuszczu wyciąć z brzucha, więc będąc na masię chciałbym trzymać go w ryzach, ale też nie blokować rozbudowy mięśni. Macie doświadczenie w takim przypadku ? 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas budowy masy mięśniowej można stosować spalacze, mają one dwie korzyści:

- trzymają tłuszcz w zyrach, ewentualnie wspierają rekompozycję ciała jeśli taki jest cel dietetyczno/treningowy,

- dodają energii na czas treningu, przez co możemy wykonać bardziej intensywny trening, ewentualnie hamują apetyt na słodycze i podjadanie między posiłkami, co również na masie nie jest wskazane.

 

Moim zdaniem jednak, stosowanie spalaczy targetowych jak Alphaburn na masie nie jest najlepszą opcją, lepiej wybrać spalacz termogeniczny, któy przede wszystkim będzie redukował tłuszcz brunatny, który w pierwszej kolejności tworzy się podczas budowy masy. Jeśli chciałeś połączyć Ground Zero i Alphaburn jednak, to moim zdaniem lepiej zamiast Alphaburna (na masie) dodać przyspieszacz metabolizmu jak Cannibal Claw. Pozwoli to na lepszą redystrybucję makroskładników. Ja na masie stosowałem dwa razy spalacz i faktycznie tłuszczu pojawia się znacznie mniej, ale jak ktoś będzie w cyklu masowym objadałsię śmieciowym jedzeniem na potęgę, to nic nie pomoże, taka prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zaczynam swoją przygodę ze spalaczami, po zapoznaniu się z opiniami wybrałam połączenie GroundZero z Alphaburnem. Podpowiedzcie proszę jak je stosować, razem czy oddzielnie, na przemian? dodam że trenuję 3 razy w tygodniu i nigdy wcześniej nic nie stosowałam, zależy mi na zrzuceniu brzucha i wymodelowaniu ud . Boję się trochę o skutki uboczne, samopoczucie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emilia rozpoczynanie dawkowania wszystkich spalaczy wygląda następująco. Stosujesz 1 kap. jednego z suplementów razem z głównym posiłkiem. Jeśli nie pobudza Cię za mocno, wtedy dodajesz drugą kapsułkę także z posiłkiem zachowując odstęp między porcjami przynajmniej 5h. Jeśli nadal jest wszystko w porządku, wtedy dokładasz drugi spalacz na takiej samej zasadzie. Jeśli nie odczuwasz nadal nadmiernego pobudzenia wtedy możesz stosować 1 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn przed śniadaniem i 1 kap. Ground Zero + 1 kap. Evolab Alphaburn przed treningiem lub między posiłkami po południu. Ja tak stosowałam i wszystko było OK. Natomiast jeśli stosując razem z posiłkami odczuwasz mocne pobudzenie czy jakiś dyskomfort, wtedy nie zwiększasz dawki do czasu aż organizm się zaadaptuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...