Skocz do zawartości

Z czym połączyć Fenix Ground Zero?


Rekomendowana wypowiedź

Panowie,

od lipca chciałbym zmienić Fenixa na inny spalacz, celem odzwyczajenia organizmu. Tym razem chciałbym, żeby spalacz był oczywiście jak najbardziej skuteczny, jednak nie chciałbym, żeby powodował taką potliwość, po Fenixie na czczo jest naprawdę ciężko z tym w robocie :D Co polecacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 152
  • Dodano > rok
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne posty

Ciekawy produkt  u mnie libido od estro padło totalnie... tylko że tam siedzi DAA, który podnosi prolkę, z którą walczę niestety. Co do laxo od Olympus, od maja zacząłem, - nie wiem na ile są to

Pobudzenie mniejsze niż przy Viperze, potliwość znacznie mniejsza (poza treningiem) niż po Ground Zero, ale tłuszcz schodzi tak jak swego czasu stosowałem clena, dlatego od siebie mógłbym właśnie go p

Ja osobiście wybrałbym Alphamax XT z Performax'a, ma na pewno lepszy skład od terminatora, którego znaczna część składu to placebo typu tribulus. A jak musowo musi być z Arimestane to obecnie najlepsz

Dodane grafiki

Możesz sobie zerknąć na ANS Thermo Craze albo Viper 5.0 wersja w pomarańczowo-czarnym opakowaniu, Moim zdaniem oba te splacze działają na bardzo dobrze, Viper patrząc na skład będzie pewnie nieco lepszy w kwestii pobudzenia. Potliwość powinna być mniejsza niż po Fenixie więc myślę, że śmiało spełni Twoje oczekiwania. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest moja opinia sprzed paru tygodni napisana na forum, ANS ma kilka składników jak Fenix , brak synefryny i jej pochodnych , jest natomiast Alpha Yohimbine i to jest jego niewątpliwy atut , potliwość była owszem mocna ale na treningu po było ok, od siebie polecam

 

 

ANS Thermo Craze, Corti Lean - Brawn, Cannibal Claw 

Podsyłam zestaw który na mnie zrobił najlepsza robotę a dużo już zjadłem. Nie próbowałem co prawda Fenixa , który rzeczywiście wydaje się być numer jeden ale zakupiłem ANS Thermo Craze i był to pierwszy spalacz po jakim poczułem mocną termogenezę plus uczucie chłodu ( wcześniej stosowałem Animal Cuts, Clinical Burn , Yoha, Cannibal Inferno Apocalypse, Eksterminator DMHA, Exterminator  45 z Alfa Yohą -( ten też nieźle się spisywał ), ANS ma dużo składników  które ma Fenix no i Alpa Yohimbinę  którą ma Alphaburn, zresztą podsyłam zdjęcia więc sam zobacz, nie jest on dużo tańszy od Fenixa ale przy stosowaniu po dwie kapsułki dziennie wystarcza na 45 dni, raz wziąłem dwie po południu w drugiej porcji przed treningiem i chciało mnie z butów wyrwać. Kończąc ten zestaw miałem na ostatni i spisał się szybko i wyśmienicie

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta permanentna termogeneza i potliwość po Ground Zero to działanie opatentowanej Paradoksyny i opatentowanego LeanGBB, Thermo Craze ma oba te składniki, więc Viper byłby lepszą opcją jak preferujesz mocne pobudzenie, znacznie mocniejsze niż po Ground Zero. W Ground Zero są jeszcze trzy formy synefryny, więc ciężko o bardziej 'termogeniczny' termogenik ;-)

Generał, zestaw bardzo fajny, jak będziesz miał kiedyś okazje przetestuj zamiast Corti-Lean -> Lean Xtreme. Miałem oba i ten drugi jeszcze lepszy. Thermo Craze mocno pobudza, dla mnie 2 kap. na raz za mocne, ale jak komuś zależy na hamowaniu apetytu to idealny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za odpowiedzi. Skoro po ANS też jest dość duża potliwość, to niestety odpada. Co do Vipera, to jest to mimo wszystko jakieś normalne pobudzenie, czy jak po jakiejś przedtreningówce z geranium etc.?

A coś jeszcze innego bez dużej potliwości i dużego pobudzenia? Generalnie przed treningiem mogę brać 1-2 kaps Fenixa, ale przed robotą już nie bardzo, bo wariuję nawet w klimie :P

Corti-Lean -> Lean Xtreme, jaki jest ich target, bo rozumiem, że jest to inny rodzaj spalacza niż Fenix?

Do zestawu planuję dorzucic jeszcze Alphaburn :)

Reasumując, wiem, że może mam zbyt duże wymagania, ale chciałbym jakiś spalacz, po którym nie będę się tak pocić i który nie wyrwie mnie z butów? Pobudzenie Fenixa jest ok, nie odczuwam negatywnych skutków, ale potliwość jest już dość duża + musi tam być jakaś yoha, bo fale zimna są konkretne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobudzenie mniejsze niż przy Viperze, potliwość znacznie mniejsza (poza treningiem) niż po Ground Zero, ale tłuszcz schodzi tak jak swego czasu stosowałem clena, dlatego od siebie mógłbym właśnie go polecić. Może na forach w USA znajdziesz więcej opinii, bo spalacz generalnie w Europie praktycznie niedostępny. Firma mała, mają chyba w ofercie tylko 3 produkty, ja kupiłem ten spalacz bo znajomy był zachwycony ich przed treningówką (podobno najlepsza jaką do tej pory stosował), a zaciekawił mnie skład ich spalacza (niektóre składniki nie były stosowane do tej pory w innych produktach tego typu). Co do pobudzenia po Lit The Fuck Up to na pewno słabsze niż Viper czy Stimerex ES, które miałem kiedyś i w tym względzie faktycznie 'trzepały', ale energia nazwałbym to jest po nim pozytywna.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie, jaki booster testo polecicie? Test-rx jak najbardziej na +, wolny testosteron poszedl z 14 na 19, ale estro wywaliło dość mocno ponad normę, odstawiłem i jest lepiej, ale testo już spadł na 16,5 (mam nadzieję, że nie spadnie do początkowej wartości)...moze to wina DHEA, które podwyższa estro. Macie jakiś pomysł na inny, skuteczny booster, który nie wywali mi estro, a przynajmniej nie z ok 26 do 99 przy normie do 43 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skuteczny booster testosteronu = podniesienie testosteronu i estrogenu.

Skuteczny booster testosteronu + inhibitor aromatazy (wyłączając takie środki jak ATD czy anastrazol itp.) = jeszcze wyższe podniesienie testosteronu (ze względu na brak konwersji do estrogenów) i estrogen na tym samym poziomie lub niższym.

Podejrzeam, że testosteron podskoczyłby by wyżej niż o 30% gdybyś zrobił combo z IA. Skoro estrogen mocno podniosło, to znaczy, że aktywność w kierunku wzrostu testosteronu była bardzo duża. Generalnie wszystko co faktycznie podnosi testa podnosi też estrogeny, bo enzym aromatazy wiąże ze sobą wolny testosteron (i nie ma tutaj znaczenia co testosteron podniosło, bez różnicy czy było to DHEA, Divanil, Fenuzydy, Safed Musli, itd.). Pomijam też aktywność SHGB i 5-alfa reduktazę, które działają również 'przeciw' wolnemu testosteronowi.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z inhibitorem aromatazy jest sprawa o tyle delikatna, że jeśli użyjemy za mocnego (np. ATD lub farmakologia w za dużej dawce) to nie dość, że jest ryzyko, iż zbijemy estrogen za nisko (a wtedy libido też leży i jeszcze stawy zaczną dokuczać), to jeszcze osłabi on działanie boostera testosteronu (poprzez wykorzystywanie tych samych szlaków metabolicznych). Z drugiej strony, jeśli estrogen mamy ponad normę, to bawienie się w ziółka typu DIM czy Indole 3-carbinol mija się z celem.

Osobiście sugerowałbym celować w jakieś sprawdzone 6-Bromo (wbrew pozorom nie jest to takie łatwe) lub produkt taki jak Fusion Post Cycle Matrix. Jest to połączenie 6-Bromo i ATD, jednak ATD nie ma tyle co w produkcie tego typu solo (informacje od osób stosujących oba tego typu produkty) i stosowanie w ilości 2 kap. dziennie przez 45 dni powinno zbić nisko, ale nie za nisko estrogen, a gdybyś łączył z jakimś dobrym boosterem testosteronu, to sugerowałbym 3 kap. dziennie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Śmiało możesz stosować 2 kapsułki dziennie. Najlepiej w dni wolne 1 kap rano i jeden pomiędzy posiłkami, a w dni z aktywnością fizyczną 1 kap. rano i jeden przed treningiem. Jak odczuwasz zbyt słabe pobudzenie to możesz w dzień treningowy zastosować sobie całą porcję 2 kap. przed treningiem. Sam często tak korzystałem ze spalaczy w dni z ciężkimi treningami.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Ogólnie ja jestem zwolennikiem stosowania IA przez taki sam okres jak boosterów testosteronu, przede wszystkim ze względu na kontrolę estrogenów jeśli okaże się, że w naszym konkretnym przypadku produkcja znacznie wzrośnie. W moim osobistym rankingu numerem jeden w kwestii IA jest Alchemy od Hydrapharm, bardzo dobrze wspominam ten środek, a dodatkowo nie będzie ograniczał działanie boosterów testa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...